Forum.VWGolf.pl

Wystawione na prośbę kumpla. Prosiłbym jeśli to możliwe o rozesłanie dalej po forach.

Proszę o pomoc forumowiczów! UKRADLI MI MULONEZA!!!!!!!
Został skradziony 30.12.2012r po południu w biały dzień z rynku w Gorzowie Śląskim
(zdjęcie jeszcze na nie moich blachach i bez moich reklam)...
Jest to bardzo charakterystycznie wyglądający polonez bo do tych naklejek jak na zdjęciu dokleiłem swoje reklamy (biało niebieskie "Wesela" "Imprezy" i mój numer telefonu, na tylnej szybie http://www.zespolalfa.info" onclick="window.open(this.href);return false; i djarq.pl + tel.) czym oczywiście wzbudzał żywe zainteresowanie miejscowych i policji (ci się śmiali zawsze). Naklejki są na bokach i tylnej szybie. Dodatkowo jest na klapie bagażnika miejsce na dodatkową rejestrację (poprzedni właściciel umieścił tam swoją ksywę). Mulonez był opłacany i remontowany na bieżąco więc bardzo mi go szkoda...
Numery rejestracyjne EWI 91UC (na zdjęciu są PZ - poprzedniego właściciela)
Jak by ktoś go widział to dzwonić na policję proszę lub do mnie 608798513
Za pomoc potrafię się odwdzięczyć!

Polonez, VW, czy mercedes zawsze szkoda, tym bardziej jak auto zadbane. Też jestem w szoku, że łyknęli takiego poldka, tym bardziej, że auto dość charakterystyczne z tego co piszesz. Nie chcę Cię martwić, ale właśnie ta jego oryginalność na pewno sprawiła, że auto już dawno zostało rozebrane, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie jeździłby nim po mieście w biały dzień. Nie rozumiem tylko jaki był sens w jego kradzieży, bo raczej kokosów z tego nie mieli.

Przypuszczam, że auto zostało podpierdzielone żeby sobie poszaleć i pewnie stoi gdzieś spalone w lesie bo tak najczęściej z takimi autami bywa. I tak jak piszesz, nie ma znaczenia jakie auto. Dla jednego auto za 100 000 zł to majątek życia, a dla innego auto za 1000 zł. Był tej zimy przypadek, że też podprowadzono Poloneza. Znaleźli go na zamarzniętej tafli jeziora. Dwa tygodnie później była odwilż i pewnie poszedłby na dno. Wg mnie powinno być jak w Arabii, za złodziejstwo ręce się obcina i nie ważne jaka kwota a u nas debile chcą podnieść próg do 1000zł, gdzie dla niektórych to cała miesięczna wypłata ! No ale jak statystyki się zaraz poprawią...

sebekgolf Dużo w tym prawdy, smutne. Szkoda nawet Poldka.

Podejrzewam że juz dawno jest albo rozebrany albo porzucony po przejażdzce. Tak charakterystycznym samochodem nie dałoby się jeździć. Chyba że konkurencje wkurzałes?

To nie moje auto, osobiście samochodu nie widziałem na oczy, ale obracam się na różnych forach i rozsyłamy gdzie się da foty i namiary na zajumane auta. Od kumpla bracikowi kiedyś T3 podpierniczono, dzięki informacją rozesłanym po forach auto znalazło się po około dobie i zdążyło w tym czasie przejechać pół kraju. Tyle że było mocno charakterystyczne to i wypatrzeć na drodze/parkingu prościej.