Strona 1 z 1

sprawca sie nie przyznal do wszystkiego

: pn gru 11, 2017 16:09
autor: agamaro
Dzień dobry,

Dokładnie miesić temu miałam przykre zdarzenie na myjni samoonsugowej.Boks, w którym myłam samochód był wyposarzony w szczotkę(po prawej stronie) oraz lance myjąca po stronie lewej.Najbardziej mnie interesowało umycie samochodu szczotka i tak też zrobiłam.Podczas mycia auta lanca myjąca z lewej strony wypadła pod ciśnieniem i uderzała w auto.Wąż doprowadzający wodę był dziurawy i spowodował awarie.Samochód spłukałam z piany w drugim boksie.Później zauważyłam, że mam wgniecenie na lewych tylnich drzwiach i zadzwoniłam po właściciela, który po kilk minutach zjawił się na miejscu.Na początku nie wierzył lecz po uruchomieniu myjni sam zauważył że lanca spłukująca "podskakuje" a wąż jest dziurawy.Umówiliśmy się na spisanieoswiadczenia na dzień następny.Po zdarzeniu na stacji paliw zauważyłam zeoprocz wgniecenia na tylnich lewych drzwiach są również wgniecenia na błotniku.Zadzwoniłam od razu do właściciela informując go o tym po czym dnia następnego spisał oświadczenie lecz przyznał się tylko do uszkodzeń na tylnich drzwiach.W Oświadczeniu owszem dodał że są uszkodzone przednie drzwi oraz błotnik leć jego zdaniem szkoda ta nie powstała na myjni(bzdura!!!).Zgłosiłam szkodę z polisy sprawcy lecz po miesiącu ubezpieczyciel odmówił mi wypłaty odszkodowania (Serwis VW szkodę wycenił na 3.700zl). Co robić? Szczerze jestem zdecydowana aby sprawę rozstrzygnąć w sądzie, bo wiem że mam rację.Samochód w dniu zdarzenia był nienaruszony i jestem tego pewna.Z reszta wgniecenia na tylnich drzwiach są identyczne z tymi przednimi. Poradźcie można jeszcze zrobić w tej sprawie? dodam, że właściciel myjni nie chciał się przyznać do uszkodzeń przednich elementów,bo jak to stwierdził "nie chcę żeby w ubezpieczalni myśleli, że jesteśmy w zmowie". Poardzcie co robic.
Pozdrawiam serdecznie

sprawca sie nie przyznal do wszystkiego

: pn gru 11, 2017 18:00
autor: wesol
Nic już nie zrobisz i nie udowodnisz. Bylonodrszu sprawę załatwiać na miejscu i nawet masz kupę szczęścia że jak spisywaliscie oświadczenie to że się już nie wycofał gość.
Nie ma jutro kiedyś tam itd. teraz i oglądasz auto wkoło pięć razy.

sprawca sie nie przyznal do wszystkiego

: pn gru 11, 2017 21:10
autor: hak64
wesol pisze:Nic już nie zrobisz i nie udowodnisz.
Tu się raczej mocno mylisz.
agamaro pisze:Dzień dobry,
Witam koleżankę i mam nadzieję, że moje porady okażą się pomocne.
agamaro pisze:W Oświadczeniu owszem dodał że są uszkodzone przednie drzwi oraz błotnik leć jego zdaniem szkoda ta nie powstała na myjni
Przyznając się do odpowiedzialności za uszkodzone drzwi i tak ma na koncie zdarzenie szkodowe i nie ma znaczenia, czy jest to szkoda za 1 tys. zł, czy za 5 tys. Skoro jednak facet rzuca kłody pod nogi to pewnie zapomniał z czyjej miski karmi rodzinę. Masz kontakt do gościa, bo z treści postu to wynika. Zadzwoń więc, podjedź, lub napisz SMS albo maila z taką informacją. "Proszę pana ja mam dużo wolnego czasu i postanowiłam go wykorzystać na reklamę Pańskiej myjni. W ramach owej reklamy mój uszkodzony samochód będzie stał przed myjnią, a ja dobrowolnie i zupełnie nieodpłatnie będę informować klientów myjni, a pańskim podejściu do szkód spowodowanych wadliwym sprzętem myjącym. Postaram się także opisać zaistniałe zdarzenie na portalu miejskim, co z pewnością uchroni Pana i Pański biznes od ryzyka kontaktów z klientami". Z wyrazami szacunku........
Trochę doświadczenia w odszkodowaniach już posiadam i jeszcze się nie zdarzyło, by warsztat naprawczy, komis, czy inny podmiot odpowiedzialny za szkodę nie zmienił swojego stanowiska.
Powodzenia. Henryk

sprawca sie nie przyznal do wszystkiego

: pn gru 11, 2017 22:19
autor: agamaro
Drodzy Panowie wzej podpisani :)
Dziekuje serdecznie za Wasze odpowiedzi. W srodemam umowione spotkanie z radca prawnym, bo z pewnoscia nie zostawie sprawy ot tak sobie. Nie zamierzam z wlasnej kieszeni placic za cos, co nie bylo spowodowane z mojej winy ani otwierac mojej polisy zeby naprawic auto.
Wlasciciel myjni kazde stanowisko myjace ma opatrzone wielkimi napisami , ze posiada monitoring, o ktory go wrecz blagalam. Okazalo sie, ze monitoriong jest wylaczony bo jak sam szanowny przedsiebiorca przyznal "zrobil to po to, bo mu ludzie pieniadze z automatu kradli". Posiadam zdjecia zrobione na myjni, zdjecia sprzetu ( oklejony z kazdej strony tasmami iinnymi cudami) oraz inne dowody.
Jesli chodzi o portale miejskie to drogi HAK64 to tez myslalam, zeby napisac do Gazety. Nie wiem jakie mam szanse w sadzie ale z pewnoscia bede walczyc.
Pozdrawiam serdecznie!! :kwiat:
Aga

sprawca sie nie przyznal do wszystkiego

: pn gru 11, 2017 23:13
autor: agamaro
Panie Henryku,
wiadomosc do wlasciciela cudowna:) skopiowalam, wysle! Pozdrawiam