Forum.VWGolf.pl

Witam,
Zastanawiam się nad kupnem drugiego auta, żeby móc spokojnie dłubać przy pierwszym (na czas remontu wyłączony z ruchu). Wiem, że to Polska i tu nie jest kolorowo, więc OC muszę płacić nawet za niejeżdżący samochód. Ale, czy będąc posiadaczem dwóch aut jednocześnie nie przysługuje mi jakaś zniżka albo przynajmniej zniżki będą się naliczać szybciej? Dla mnie to koszty bolesne, bo mam 20 lat, więc chyba 0 zniżek.

zniżki sie otrzymuje za "staż" a nie za ilość aut, skoro masz zniżki na pierwsze auto /bądź ich nie masz/ to analogiczne zniżki masz na drugie i kolne auta, przyczepki, skutery itp... również ilość aut nie jest przesłanką do szybszego otrzymania zniżek a na pewno nie dwa auta, jeśli byś miał firmę np. transportową to mógłbyś negocjować

Okej, no w sumie tego się spodziewałem... Ale dzięki za odpowiedź. Pozostaje kwestia logiki, bo dość problematycznym jest jednoczesne prowadzenie dwóch aut, ale to już nie jest temat naszej dyskusji

Jeszcze podwyżki będziesz miał. Szwagierka ma za arose 1.0 benzyna 1600 zł za OC. Aktualnie mam 3 auta i tez nic z tego tytułu.

Ręce opadają... No jakoś trzeba z tym żyć. Jeszcze ponoć właściciele 10 letnich aut mają fundować 500+ od listopada.

Do tego to raczej nie dojdzie. Ale niestety młodzi kierowcy najwięcej wypadków powodują.

http://autokult.pl/28135,nowy-podatek-d ... samochodow" onclick="window.open(this.href);return false;

pomysly glupie to maja. Jeszcze nic nie zatwierdzili i nie przeglosowali i mysle ze duza szansa ze to nie przejdzie.

wesol pisze: Szwagierka ma za arose 1.0 benzyna 1600 zł za OC.

strasznie dużo płaci ale pewnie nie ma zniżek żadnych i młoda jest, ja za Lupo 1.4 MPI płacę w PZU coś około 380 zł na rok ale ma max zniżki, dokładnie nie pamiętam bo żona wozi kwitki

wesol pisze: Aktualnie mam 3 auta i tez nic z tego tytułu.

ja podobnie, prywatnie nie ma się z tego żadnych profitów, może jakiś duży transport ma ale ja tego nie wiem bo nie prowadzę transportu

Tak 18 lat zero zniżek plus podwyżki.

wesol pisze:Tak 18 lat zero zniżek plus podwyżki.

Masakra, odechciewa sie miec auto, nia miala sie do kogos przykleic z oc?

Hmm. W sumie nie bardzo bo tak: teść nie żyje. Teściowa prawko ma ale ostatni raz jechała jakieś 15-20 lat temu. Ale nie chcemy nic na teściowa brać bo został wydziedziczony szwagier i w razie co to mógłby dziedziczyc a tak to po tesciowej nic nie będzie. Wszystko przepisalismy na rodzinę. Cóż niech się uczy szwagierka oszczędzania.

itfocus pisze:więc OC muszę płacić nawet za niejeżdżący samochód.

Jeżeli w urzedzie czasowo wycofasz samochod z ruchu to za ubezpiecznie zaplacisz bodajze 5 albo 10% normalnej składki.

doggie pisze:Lupo 1.4 MPI płacę w PZU coś około 380 zł na rok

Niestety kolego obawiam sie ze bardziej pasuje tu czas przeszly...placiles

Jezeli chodzi o mnie to w tamtym roku mialem za 1.8 max znizek, 10 lat prawko, 0 szkod 380 zl a w tym roku 800 zl...
Za lupo 1.0 w tamtym roku przy 50 % kobita placila 600 a w tym roku 1200.

Podobno pod koniec marca wszystkie ubezpieczenia poszly w gore...

Mavrick pisze:


Podobno pod koniec marca wszystkie ubezpieczenia poszly w gore...

być może, we wrześniu mam wznowienie umowy to się okaże