Strona 1 z 1

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: pn kwie 04, 2016 13:12
autor: VWKTB
Witam

Panowie proszę o pomoc, radę.
Sprawa wygląda następująco. Miesiąc temu stałem się posiadaczem Golfa 3 2.0 GTI 1994r. Był to impulsywny, głupi zakup. Sprzedawca wydawał się uczciwym gościem, kupiłem auto za spore pieniądze z zapewnieniami, że wszytko jest ok. Niestety było późno i żadnej stacji diagnostycznej w pobliżu. Pieniądze przekazane, umowa podpisana.
Mam moje pierwsze autko...
Wiedziałem, że wydech do zrobienia i to miało być w zasadzie tyle.
Niestety...
Podłoga zgniła, progi do wymiany, sprzęgło, pompa wspomagania, kompletne zawieszenie, alternator, amorki etc. masa rzeczy.
Pomyślałem- trudno za głupote trzeba płacić. Przełknąłem to, wszystko zrobiłem ponad drugie tyle co za auto władowałem.
Wszytsko zrobione, zaczynam eksploatacje i po ok. 200km wysadza mi uszczelkę. Gość sprzedał mi auto bez termostatu- pewnie kolejne 500-600zł za naprawe.

Zdaje sobie sprawe, że podpisując umowę zgodziłem się na stan auta ale czy takie chamstwo to nie jest ukryta wada? Mogę go jakoś obciążyć  za naprawe? Musiał wiedzieć, że wyjął termostat.

Proszę nie piszcie o głupocie i o tym jak powinno wyglądać kupowanie auta. Teraz i ja jestem specem...

Pozdrawiam

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: pn kwie 04, 2016 19:42
autor: hak64
Jest coś takiego jak rękojmia, ale niestety okres "ochrony" upływa po 2 tygodniach od zakupu. Teraz to tzw musztarda po obiedzie...

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: wt kwie 05, 2016 09:17
autor: VWKTB
2 tygodnie to stał w warsztacie po zakupie, żeby doprowadzić go do stanu użytecznośći. Rozumiem, że nie podchodzi to pod zatajoną/ukrytą wadę?

Czy możliwe jest, że mechanicy, którzy mieli mi go zrobić na "igłę" mogli tego nie zauważyć? Robiąc rozrząd itd. Podpięcie pod komputer by tego nie pokazało? Twierdzą, że nie. Co myślicie?

I przede wszystkim czy warto go robić? Uszczelka, planowanie etc. przy silniku z 1994?

Re: Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: wt kwie 05, 2016 10:02
autor: SylVWia
hak64 pisze:Jest coś takiego jak rękojmia, ale niestety okres "ochrony" upływa po 2 tygodniach od zakupu. Teraz to tzw musztarda po obiedzie...
Owszem, ale jeśli powołasz się na wadę ukrytą (a w tym przypadku to jedyne wyjście z sytuacji, jeśli w umowie był paragraf "stan auta jest mu znany...itd."), wtedy masz chyba 2 miesiące od momentu jej wykrycia na powiadomienie sprzedawcy o tym fakcie. Sprawa bardzo trudna... Może skonsultuj się z rzecznikiem praw konsumenckich?

Znalazłam też taki artykuł:
http://autoprawo.pl/pierwsze-kroki-po-k ... -z-wadami/

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: wt kwie 05, 2016 11:03
autor: jhosef
VWKTB pisze:2 tygodnie to stał w warsztacie po zakupie, żeby doprowadzić go do stanu użytecznośći. Rozumiem, że nie podchodzi to pod zatajoną/ukrytą wadę?

Czy możliwe jest, że mechanicy, którzy mieli mi go zrobić na "igłę" mogli tego nie zauważyć? Robiąc rozrząd itd. Podpięcie pod komputer by tego nie pokazało? Twierdzą, że nie. Co myślicie?

I przede wszystkim czy warto go robić? Uszczelka, planowanie etc. przy silniku z 1994?
Nie powinieneś naprawiać jeśli chcesz wnieść roszczenia.

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: wt kwie 05, 2016 11:59
autor: hak64
VWKTB pisze:2 tygodnie to stał w warsztacie po zakupie, żeby doprowadzić go do stanu użytecznośći.
To tym bardziej masz musztardę po obiedzie. Sprzedający równie dobrze może twierdzić, że wy dym ał cię twój nieuczciwy mechanik. Trzeba było pomyśleć o reklamacji w trakcie oględzin u mechanika. Tylko nie mów, że progi i podłoga zgniła dopiero w warsztacie, że zawieszenie nie tłukło a wydech wydawał uspokajające błogością dźwięki. Reszty można było nie zauważyć, ale już to wystarczy, by zdać sobie sprawę, że takich niespodzianek może być multum.

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: wt kwie 05, 2016 13:09
autor: VWKTB
Dzięki za zainteresowanie i odp.

Skontaktuję się z rzecznikiem, może z radcą prawnym ale nastawiony jestem raczej pesymistycznie.

I tu pytanie: w razie gdybym się za niego zabrał, lepiej naprawiać czy wymieniać cały silnik?
Przeprowadzał ktoś taką operacje u siebie? Jakie efekty?

I jeszcze to:

Czy możliwe jest, że mechanicy, którzy mieli mi go zrobić na "igłę" mogli tego nie zauważyć? Robiąc rozrząd itd. Podpięcie pod komputer by tego nie pokazało? Twierdzą, że nie. Co myślicie?

Pozdrawiam

Re: Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: wt kwie 05, 2016 21:27
autor: SylVWia
Daj znać co u tego rzecznika.

Technicznie nie pomogę niestety.

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: czw kwie 07, 2016 12:54
autor: VWKTB
Rzecznik nie pomoże, bo umowe reguluje kodeks cywilny- radca prawny.

Na udry nie ma co iść. Za dużo zachodu, kosztów, czasu itd. Trudno, jak już tyle wpakowałem to nie pozostaje mi nic innego jak dokończyć "projekt".

Znajdzie się tu ktoś z radą techniczną?

Pozdr.

Zakup Golfa 3 GTI- nieuczciwy sprzedawca, głupota

: ndz kwie 10, 2016 00:33
autor: zbyszegk
Co ma termostat do uszkodzenia uszczelki pod głowicą? Jakby ktoś zamknął obieg na stałe to auto można przegrzać ale na zegarach temperatura by rosła.. Jak nie działał termostat to auto nie nagrzewało się co też na zegarach powinno być wiodoczne.

Dodam że ze swoim przeżyłem podobną historię, czyli zgnite progi ukryte pod kilogramami konserwacji, podłoga, sprzęgło + skrzynia którą uszkodził docisk założony przez poprzednika na sztukę, walnięty termostat, uszkodzony czujnik spalania stukowego, więc doskonale wiem co czujesz, dodam ze auto kupione od zagorzałego forumowicza. Porobiłem co trzeba i następne auta oglądałem już dokładniej bez grama zaufania..