Forum.VWGolf.pl

witam
9 grudnia miałem kolizje gość wjechał mi w tył mojej 6n.
auta nie opłacało się robić więc je sprzedałem.
Ale teraz tak.
Sprawę zgłosiłem do ubezpieczalni. 2 dni później przyjechał pan od wyceny szkód.
Szkodę wycenił na całkowitą na kwotę 3100zł.
Super cieszyłem się że w ciągu 30 dni dostanę kasę.
po 30 dniach dostałem pismo że nie ubezpieczalnia nie widzi podstaw prawnych do wypłaty pieniędzy ponieważ się okazało że sprawca nie posiadał OC.
Ubezpieczalnia wysłała akta do UFG który ma 30 dni na rozpaczanie sprawy.
Czy w związku z takim opóźnienie mogę wnioskować o jakieś odsetki czy coś?
Nie zapłacisz 1 dzień już cie ścigają a tutaj sprawa się ciągnie 2 miesiąc i pieniądze pewnie dostanę w marcu.
pozdrawiam

Odszkodowanie powinieneś dostać w terminie do 30 dni od zgłoszenia szkody, jednak skoro ubezpieczyciel dopiero niedawno poinformował UFG, że sprawcą był kierujący, który nie posiadał ubezpieczenia OC, to poczekasz kolejne 30 dni na wypłatę. Jeśli przy uderzeniu w tył doszło do uszkodzeń kwalifikujących auto do szkody całkowitej, to pewnie ucierpiał też kręgosłup w odcinku szyjnym. Powinieneś więc zgłosić także szkodę osobową (to zwykle kilka tysiaków), o ile byłeś u lekarza, bo po miesiącu to już "musztarda po obiedzie".

auto było sklasyfikowane na złom ponieważ 6n to stary model więc wiesz
na szczęście kręgosłup mam zdrów całe szczęście