Forum.VWGolf.pl

Witam , miałem kolizję nie z mojej winy, oto jej skutek:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc6 ... 51497.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b5 ... c1395.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/510 ... 5bbc8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/125 ... b0e10.html

Golf III 1.4 benzyna, 1994r.

Uszkodzony zostały drzwi lewe kierowcy, dalsza część karoserii w miejscu tylnych drzwi (tylny błotnik), karoseria słupka między nimi, przednia szyba.

Samochód wycenili mi na 1600 zł a zaproponowano 1200 odszkodowania. To śmieszna kwota skąd to biorą? Auto z wierzchu ma ślady rdzy ale jest doinwestowane pod względem mechanicznym. Jak w wycenie np. Mogą podać że moje koła alufelgi i elementy zawieszenia są warte 130 zł??

Nie uwzględnili w piśmie szyby przedniej i tylniego błotnika ? wtf? Jak napisać odwołanie żebym sobie nie narobił problemów a więcej wyciągnął?
Dodam że auto było wystawione w tej chwili na sprzedaż za 2600

Firma ubezpieczająca to BTE jakieś litewskie, a odszkodowaniami zajmuje się RESO

Napisz, czy szkodę zakwalifikowano, jako całkowitę, czy też auto do naprawy. Jeśli wycena samochodu przed wypadkiem wyszła im 1600 zł, to mocno zaniżyli i tu można wiele. Pierwsza mozliwość, to wydruki podobnych ofert z allegro, albo porównanie ze średnią ceną w info ekspercie, lub monitoringu autogiełdy. Druga, to podwyższenie wartości samochodu poprzez udokumentowanie ostatnio poniesionych nakładów (wymiana skrzyni, półosi, zawieszenia). Jesli rzeczoznawca pominął przednią szybę i tylny błotnik, to widocznie uznał, że te uszkodzenia nie miały związku ze zdarzeniem. Ważniejsze jest , czy nie pominął istotnych elementów wyposażenia, bo wtedy można ich doić do woli. Pominięcie wyposażenia podważa wiarygodność wyceny, tym samym takie skąpstwo ubezpieczyciela powoduje, że z wilka staje się owieczką. Napisanie odwołania nie stanowi problemu, ważne żeby się nie rozdrabniać i wytknąć ubezpieczycielowi wszystkie błędy w jednym piśmie, przytaczając jednocześnie stosowne podstawy prawne.

Szkodę zakwalifikowano jako szkodę całkowitą, dzięki za podpowiedź już konstruuje odwołanie . Ostatnio wymieniłem w nim kilka rzeczy ale nie brałem paragonów, jutro zadzwonie do mechanika czy da rade coś mi wystawić na potwierdzenie tego

Nie musisz mieć, ani faktur, ani rachunków (paragon nie wchodzi w grę, bo nie jest imienny). Skoro cały samochód można kupić na umowę cywilno prawną, to tak samo możesz kupić części do niego. Jeśli zatem będziesz miał umowę na kupno skrzyni z półosiami i kompletnym zawieszeniem (mogą być używane), to ubezpieczyciel musi to uwzględnić. Nie uwzględnią jedynie części, które podlegają naturalnemu zużyciu w trakcie eksploatacji (opony, klocki, tarcze, filtry, oleje, płyny, akumulator). Musisz jednak zadbać, by na umowie była kwota mniejsza niż 1000 zł (powyżej trzeba opodatkować). Wskazane było by jeszcze dołożyć umowę z mechanikiem - ktoś to przecież musiał wymienić - nie musi mieć zgłoszonego zakładu, bo sąsiad też może mieć czas, chęci i narzędzia, a po godzinach każdemu wolno dorabiać (byle nie więcej niż 1000 zł w skali roku).

Odwołanie lepiej niech napisze profesjonalista. Ubezpieczyciel nie będzie wtedy ryzykował odpisywaniem prawnym bełkotem, tylko przemyśli i wypłaci. Tu masz wzór pisma odwoławczego. Zaznaczam to tylko wzór, który należy jeszcze dopasować do Twojego przypadku.

…………………………….. Jastrzębie Zdrój, dnia, 11.03.2014r.
……………………….………
………………………………….
MTU S.A.

ODWOŁANIE

W związku z likwidacją szkody nr …………………… dotyczącej mojego samochodu m-ki Opel Astra o nr rej. …………………..informuję, że sporządzona przez Waszego rzeczoznawcę wycena mojego auta w sposób rażący narusza interes konsumenta.
UZASADNIENIE
Wartość szacunkowa samochodu przed wypadkiem została bezprawnie zaniżona do kwoty 3000 zł, podczas gdy obowiązujący i wiążący cennik Info-Ekspert na styczeń 2014, podaje wartość 4700 zł. Również średnie ceny tych samochodów na portalach aukcyjnych zdecydowanie przekraczają „wziętą z sufitu” Waszą wyceną. W cenie sugerowanej przez Waszego rzeczoznawcę można kupić, co najwyżej samobieżną kupę złomu, podczas gdy dane z Monitoringu Autogiełdy wskazują, że wartość tego modelu wynosi 6800 zł, przy czym jest to wartość średnia, nieadekwatna do stanu technicznego mojego samochodu, który pomimo swojego wieku, w żaden sposób nie ustępował pojazdom nowym (brak jakichkolwiek śladów korozji, wad, usterek, czy uszkodzeń). Tylko w ostatnim roku zainwestowałem w ten samochód blisko 3000 zł (wymiana skrzyni biegów, sprzęgła i półosi /2100 zł plus 700 zł robocizna/), a rok wcześniej wymieniono rozrząd i większość elementów zawieszenia. Mając powyższe na uwadze o taką właśnie kwotę powinna wzrosnąć szacunkowa wartość mojego samochodu przed wypadkiem.
W związku z faktem, że na Ubezpieczycielu ciąży obowiązek zrekompensowania wszelkich szkód spowodowanych wypadkiem art.361 §1 kpc, wnoszę o realizację tego obowiązku w terminie określonym w art. 817 kc. Jednocześnie informuję, że w przypadku odmowy zaspokojenia moich roszczeń skorzystam z prawa do ich dochodzenia na drodze postępowania sądowego, a o zaistniałym rażącym naruszeniu interesu konsumenta poinformuję Rzecznika Ubezpieczonych i KNF.


Z poważaniem:

Szanowny Panie,
RESO Europa Service Sp. z o.o. podtrzymuje, że ustalona wartość rynkowa została ustalona prawidłowo po uwzględnieniu wszystkich czynników na nią wpływających zarówno podwyższających, jak i obniżających wartość odnoszących się bezpośrednio do Pana pojazdu. Aby dokładnie określić wartość pojazdu ustalono dokładnie jego parametry identyfikacyjne, stan techniczny, przebieg oraz kompletację i stan wyposażenia.

W odniesieniu do cen pojazdów o podobnych parametrach wg cen giełdowych informujemy, iż nie są to ceny miarodajne , z uwagi na to, iż każdy sprzedający podaję cenę najwyższą, którą chciałby uzyskać za dany pojazd, a która w wielu przypadkach nie jest wprost proporcjonalna do wartości pojazdu.

Ponadto, do dnia dzisiejszego nie przedstawili Państwo żadnej dokumentacji, która podważyłaby wyliczenia RESO Europa Service Sp. z o.o. Przypominamy, iż w myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W związku z powyższym, brak jest zasadności zmiany wysokości odszkodowania.




Taką odpowiedź dostałem od buraków, teraz co ja na własny koszt muszę brać jakiegoś gościa co da mi inną wycenę ? ja musze udowodnić im to że nie mają racji ? A to że ich rzeczoznawca nie uwzglednil szyby i blotnika to tez moja wina? Ze burak nie wie co to uszkodzenie wewnetrze i zewnetrzne. mam swiadkow na to że 15 min wczesniej szyba byla cala i przewzoilem lewarek samochodowy ktorego raczka rozbila szybe. jak z tymi pajacami dalej gadac helpp

czy mogę żądać drugiej wyceny samochodu przez ich rzeczoznawce ? jak tak jest na to jakiś art. ?

Podtrzymanie stanowiska przez ubezpieczyciela, to nic nowego. W odpowiedzi należy im wytknąć, że zgodnie z art.361 §1 kpc, na ubezpieczycielu ciąży obowiązek naprawienia wszelkich szkód spowodowanych wypadkiem. Skoro zatem poniosłem koszty na podniesienie wartości swojego samochodu, to należy mi się zwrot tych kosztów (nawet gdybym dla kaprysu zrobił sobie auto pozłacane).

hak64 pisze:Odwołanie lepiej niech napisze profesjonalista. Ubezpieczyciel nie będzie wtedy ryzykował odpisywaniem prawnym bełkotem

Odpowiedź ubezpieczyciela nie jest wprawdzie prawnym bełkotem, ale jest laniem wody, mającym na celu utwierdzenie w przekonaniu, że to oni maja rację.

veron90 pisze:Przypominamy, iż w myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Do odwołania miały być dołączone załączniki (rachunki, faktury, umowy na zakupione części i ich montaż). Jęsli tego nie było, to odpisali zgodnie z prawdą.

Poszukaj informacji od kiedy zniesiono naprawy na zamiennikach. Kiedyś był przepis że jeżeli auto ma >5 albo 10 lat to wyceniają części po cenach zamienników.
Obecnie słyszałem że można naprawiać "starsze" auta na nowych oryginalnych częściach. Ceny części nie są trudne do sprawdzenia bo VW uruchamia już system internetowego sklepu więc ceny już są jawne bez wychodzenia i dzwonienia do salonu

Gizmo pisze:Poszukaj informacji od kiedy zniesiono naprawy na zamiennikach

Przecież ubezpieczyciel nie napisał nic o zastosowaniu zamienników w wycenie. Za to wyraźnie napisał, że szacowana wartość rynkowa tego starego samochodu jest według nich prawidłowa, bo

veron90 pisze:do dnia dzisiejszego nie przedstawili Państwo żadnej dokumentacji, która podważyłaby wyliczenia RESO Europa Service Sp. z o.o.

Żądanie większej kwoty może być więc rozpatrzone po spełnieniu powyższego warunku.