Forum.VWGolf.pl

Kupiłem samochód z aktualnym ubezpieczeniem... Pan X od którego kupiłem posiadał zniżki niestety ja nie posiadam żadnych , moje pytanie brzmi :

Czy przyjdzie mi jakaś re-kalkulacja "? Będę musiał dopłacić ?

jeśli gosciu oplacił na cały rok i nie wycofie umowy oc nic nie zaplacisz, jak wycofie a ty nie wycofiesz to moze ci przyjsc do zaplaty za okres ile używałes i nie wypowiedziales.mogkes sie goscia spytać czy oplacił czy nie i czy bedzie wycofywać ,ty na niego oc mozesz miesiac jezdzić za free.

fan_VW pisze:wycofiesz

Chyba sobie żartujesz

fan_VW pisze:jeśli gosciu oplacił na cały rok i nie wycofie umowy oc nic nie zaplacisz

Nie podawaj błędnych informacji - TU zawsze może rekalkulować składkę zależnie od zniżek nowego właściciela

Mi w dwóch przypadkach przyszła dopłata. Nawet gdy kupiłem samochód na dziadka który miał pełną zniżkę. Trzeba wykazać że masz zniżki tej samej wysokości co sprzedający inaczej będzie trzeba dopłacić. Chociaż ostatnio już agent miał dostęp do mojej pełnej historii z różnych towarzystw. Podsumowując według mnie dopłacisz.

OsteR9019 pisze:Mi w dwóch przypadkach przyszła dopłata. Nawet gdy kupiłem samochód na dziadka który miał pełną zniżkę. Trzeba wykazać że masz zniżki tej samej wysokości co sprzedający inaczej będzie trzeba dopłacić. Chociaż ostatnio już agent miał dostęp do mojej pełnej historii z różnych towarzystw. Podsumowując według mnie dopłacisz.

chyba ze tak bo u mnie wlasnie wychodziło ze nic zawsze nie musiałem dopłacać bo mam pełne zniżki i nigdy mi nic nie przychodziło żebym dopłacał.

fan_VW pisze:

OsteR9019 pisze:Mi w dwóch przypadkach przyszła dopłata. Nawet gdy kupiłem samochód na dziadka który miał pełną zniżkę. Trzeba wykazać że masz zniżki tej samej wysokości co sprzedający inaczej będzie trzeba dopłacić. Chociaż ostatnio już agent miał dostęp do mojej pełnej historii z różnych towarzystw. Podsumowując według mnie dopłacisz.

chyba ze tak bo u mnie wlasnie wychodziło ze nic zawsze nie musiałem dopłacać bo mam pełne zniżki i nigdy mi nic nie przychodziło żebym dopłacał.

a jeżeli wql nie zapłacę jak przyjdzie mi re-kalkulacja ?

Sam musisz iść do ubezpieczyciela przepisać składkę OC na siebie (będzie rekalkulacja składki). Jeśli tego nie zrobisz, a poprzedni właściciel zgłosi sprzedaż w wydziale komunikacji i u ubezpieczyciela, to po miesiącu od daty zakupu polisa OC straci ważność. UFG tylko czeka na takich spóźnialskich, bo mogą im wtedy naliczyć ekstra opłatę (3200zł kary +składka OC).

Mgost90 pisze:a jeżeli wql nie zapłacę jak przyjdzie mi re-kalkulacja ?

To będzie *#cenzura#* bo OC jest obowiązkowe i brak jego podpada pod paragraf.

hak64 pisze:Sam musisz iść do ubezpieczyciela przepisać składkę OC na siebie (będzie rekalkulacja składki).

Do mnie przychodziło z automatu, ale teraz lepiej iść bo podobno zaczęli się czepiać.

OsteR9019 pisze:

Mgost90 pisze:a jeżeli wql nie zapłacę jak przyjdzie mi re-kalkulacja ?

To będzie ******* bo OC jest obowiązkowe i brak jego podpada pod paragraf.

hak64 pisze:Sam musisz iść do ubezpieczyciela przepisać składkę OC na siebie (będzie rekalkulacja składki).

Do mnie przychodziło z automatu, ale teraz lepiej iść bo podobno zaczęli się czepiać.

a jeżeli nie przedłużę i auto postawie na podwórku i nie będę nim jeździł

hak64 pisze:Jeśli tego nie zrobisz, a poprzedni właściciel zgłosi sprzedaż w wydziale komunikacji i u ubezpieczyciela, to po miesiącu od daty zakupu polisa OC straci ważność

jakaś podstawa prawna na to stwierdzenie?? bo z tego co wiem to ubezpieczenie samo się nie rozwiąrze.a sprzedający zgłasza sprzedaż auta w ubezpieczalni tylko po to zeby kolejna polisa do niego nie przyszła tylko do nowego własciciela.Po miesiącu jeśli kupujący nie przepisze OC na siebie to przychodzi rekalkulacja z automatu nie uwzględniajaca żadnych zniżek(czyli 100% kwoty)

Mgost90 pisze:a jeżeli nie przedłużę i auto postawie na podwórku i nie będę nim jeździł

obojętnie czy auto jezdzi czy gnije w pokrzywach OC musi być.

Mgost90 pisze:a jeżeli wql nie zapłacę jak przyjdzie mi re-kalkulacja ?

do skutku będą przysyłać powiadomienia az pewnego pięknego dnia przyjdzie pisemko z UFG

dawid018 pisze: Mgost90 napisał(a):a jeżeli nie przedłużę i auto postawie na podwórku i nie będę nim jeździł


obojętnie czy auto jezdzi czy gnije w pokrzywach OC musi być.

Dokładnie, nikogo to nie obchodzi że samochód nie jeździ.

dawid018 pisze: Mgost90 napisał(a):a jeżeli wql nie zapłacę jak przyjdzie mi re-kalkulacja ?


do skutku będą przysyłać powiadomienia az pewnego pięknego dnia przyjdzie pisemko z UFG

A jak pisemko nie pomoże to przyjdzie komornik. Nawet jak Ci odholują samochód na parking policyjny powiedzmy za brak oc i się go zrzekniesz na rzecz państwa UFG trzeba zapłacić. Mało tego wpiszą Cie na listę dłużników.
Kiedyś jak jeszcze były czarne tablicę sprawę można było olać, po wejściu białych każdy zaczynał z czystym kątem, w WK jest mnóstwo samochodów zarejestrowanych jeszcze na czarne, istnieją tylko na papierze i zawyżają średni wiek pojazdów w Polsce.
Chcesz samochód postawić na podwórku to zarejestruj na zabytek innej opcji (legalnej) nie znam.
Sam mało co nie oddałem country na złom byle za oc nie zapłacić, szkoda unikalnego samochodu ale takie mamy prawo, gdyby się nie sprzedał pewnie bym się już nim ogolił.

dawid018 pisze:z tego co wiem to ubezpieczenie samo się nie rozwiąrze.a sprzedający zgłasza sprzedaż auta w ubezpieczalni tylko po to zeby kolejna polisa do niego nie przyszła tylko do nowego własciciela

Tak, umowa nie ulega rozwiązaniu z automatu, ale sprzedający ma prawo odzyskać część swojej składki, pod warunkiem że zgłosił sprzedaż. Z kolei inne przepisy mówią, że nabywca musi do miesiąca przerejestrować samochód na siebie i jednocześnie ubezpieczyć (jeśli rezygnuje z polisy dawnego właściciela), lub przepisać ubezpieczenie (jeśli chce kontynuować - tu będzie rekalkulacja składki).

hak64 pisze:ale sprzedający ma prawo odzyskać część swojej składki, pod warunkiem że zgłosił sprzedaż.

i ze nabywca ubezpieczył sobie we własnym zakresie auto i zrezygnował z kontynuacji poprzedniego OC.w przeciwnym razie żadnego zwrotu składki nie ma.chyba ze coś od października się zmieniło

dawid018 pisze:nabywca ubezpieczył sobie we własnym zakresie auto i zrezygnował z kontynuacji poprzedniego OC.w przeciwnym razie żadnego zwrotu składki nie ma.chyba ze coś od października się zmieniło

Tu masz rację. To, o czym pisałem było aktualne do stycznia 2013. Zmiana przepisów pozwala odzyskać pozostałą część składki dopiero po opłaceniu polisy przez nowego właściciela.

Mgost90 pisze:jeżeli nie przedłużę i auto postawie na podwórku i nie będę nim jeździł

Ważność starej polisy OC wygasa z końcem jej obowiązywania i jeśli nie przedłużysz umowy, albo nie ubezpieczysz gdzie indziej, to program "wirtualny policjant" z UFG odnajdzie Cię i "poprosi" o uregulowanie należności 3200zł i to niezależnie od tego, czy jeździsz tym samochodem, czy też służy on za kurnik lub budę dla psa.