Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam VW Bora TDI automat kombi 2000r. Auto sprowadzone z Niemiec. W dowodzie rej. mam wpisaną dopuszczalną masę całkowitą 1960kg. Na ksero papierów niemieckich też masa całkowita jest podana 1960kg. Natomiast na naklejce pod maską po prawej stronie są wpisane dwie masy 1890kg oraz 3260kg. Diagnosta na SKP stwierdził że jest niezgodność, bo w dowodzie powinienem mieć DMC 1890kg. Dwóch innych diagnostów nie miało uwag (nie sprawdzali).
Pytanie, czy to faktycznie pomyłka i trzeba to poprawić? (domyślam się że w urzędzie przepisali dane z niemieckich papierów). Swoją drogą skrupulatni Niemcy by tego nie zauważyli? W polskim dowodzie mam jeszcze dop. ładowność 486kg, masa własna 1474kg. Poprawiać to w urzędzie czy olać, skoro jeden na dwóch diagnostów się do tego przyczepił? Co te dwie masy na naklejce oznaczają?
Pozdrawiam.

w WK tego ci ot tak od ręki nie poprawią skoro w niemieckich papierach masz tę samą wartość

ps. ja bym to olał

karwowski pisze: W polskim dowodzie mam jeszcze dop. ładowność 486kg,

zapewne pozycja O2 czyli maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca

masa własna 1474kg......Co te dwie masy na naklejce oznaczają?
Pozdrawiam.

masa własna to masa pojazdu przygotowanego do jazdy bez "ludziów" i bez bagażu w środku

karwowski pisze: na naklejce pod maską po prawej stronie są wpisane dwie masy 1890kg oraz 3260kg.

3260kg to dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów, czyli masa całkowita pojazdu łącznie z masą całkowitą przyczepy z hamulcem z pozycji O1

doggie pisze:w WK tego ci ot tak od ręki nie poprawią skoro w niemieckich papierach masz tę samą wartość

poprawią bez większego problemu.wystarczy zaświadczenie z poprawionymi danymi. błąd powstał przy rejestracji w PL,diagnosta zapewne rypał dane z niemieckiego DR zamiast sprawdzić tabliczkę albo samochodu nawet nie widział.

doggie pisze:karwowski napisał(a):
W polskim dowodzie mam jeszcze dop. ładowność 486kg,


zapewne pozycja O2 czyli maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca

chodzi o ładowność pojazdu coś jak w ciężarówce,niektóre programy na stacjach wymagają wpisania dopuszczalnej ładowności.

co do masy własnej to wydaje mi się też za wysoka

w sumie można na tym jeździć ale jak trafi się na służbiste to przeglądu nie podbije.trzeba tylko pamiętać o tym i przy ostatnim przeglądzie jak będzie wymiana dowodu to to wyprostować.

Jest to bardzo ważne, aby dobrana była w pełni adekwatnie, doskonale do wszystkich przepisów prawnych.