Forum.VWGolf.pl

Witam
Nie znalazłem podobnego tematu więc zakładam nowy.
Kupiłem nowe amortyzatory w sierpniu 2011 na znanym wszystkim portalu aukcyjnym. Po kilku miesiącach użytkowania amorki te zaczęły stukać.
Napisałem do sprzedawcy maila z opisem usterki i jak mam postąpić w tej sprawie. Kazał odesłać pod wskazany adres.
Niestety z braku czasu i innych amortyzatorów na wymianę nie odesłałem ich. Samochód więcej stał niż jeździł wiec temat zszedł na dalszy plan.
Teraz chciałbym jednak odesłać uszkodzone amortyzatory o czym poinformowałem sprzedawcę.
W odpowiedzi na mojego maila otrzymałem odpowiedź, że skoro zauważyłem usterkę rok temu powinienem był odesłać je od razu, bo skoro używałem je z wadą to nie mam prawa ich reklamować.
Da się coś w tej sprawie jeszcze zrobić ?
Czy mogę zapomnieć o wymianie gwarancyjnej ?
I czy nie jest tak, że skoro odsyłam coś na gwarancji to na koszt gwaranta ? Sprzedawca twierdzi, że może je spróbować zareklamować u producenta ale z racji użytkowania z wadą gwarancja zostanie odrzucona i zostanę obciążony kosztami przesyłek.

Na zgłoszenie reklamacyjne masz czas 2 miesiące od wykrycia wady. Sprawa byłaby prostsza jakbyś wcześniej nie poinformował sprzedawcy o wykryciu wady. Teraz zna termin i wie, że go znaaaaacznie przekroczyłeś. Nie jestem specem od prawa konsumentów ale dla mnie sprawa przegrana.

jhosef,
Ewentualnie zostaje mi jeszcze odczekanie kilku tygodni, aż sprzedawca "zapomni", że ja to ja i wysłanie mu amorków z opisem.
Albo jeśli paragon nie jest imienny (muszę to sprawdzić) wysyłkę jako ktoś inny, np: dać koledze żeby wysłał. Nikt mu nie udowodni, że on ich nie kupił.
Tylko to już takie kombinatorstwo... Z drugiej strony samochód na prawdę więcej stał niż jeździł. Są jak nowe, jak nie uda mi się ich zareklamować to chyba wylądują w śmietniku, stukających nie sprzedam a sam też nie będę na nich jeździł bo nie nawiedzę jak mi coś stuka.

jaka firma amorów, bilstein?

ta technix