Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich..

Dwa tygodnie temu policja zabrała mi dowód za niesprawny układ wydechowy.
Mam ten kwitek od nich i żeby odebrać dowód muszę jechać na dodatkowy przegląd techniczny.

Pytanie: Czy na tym przeglądzie będą sprawdzać tylko ten układ wydechowy czy całe autko??
Bo mam takie obawy ze całe autko nie przeszłoby przeglądu przez różne drobiazgi..

Szukałem podobnych tematów ale nie było takiej odpowiedzi która by mnie zadowoliła i byłą jasna w 100%

TAK TYLKO BEDA CI BADAC TEN WYDECH

loloplay pisze:Mam ten kwitek od nich i żeby odebrać dowód muszę jechać na dodatkowy przegląd techniczny.

popatrz dokładnie co Ci napisali na tym kwitku. Jeśli tylko jedną rzecz to będziesz miał przegląd miejscowy- układu wydechowego..

loloplay pisze:Bo mam takie obawy ze całe autko nie przeszłoby przeglądu przez różne drobiazgi..

Kolego jeśli to odnosiło się do stanu technicznego to ogarnij temat auta, bo stwarzasz zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

Jak 2 miesiące temu zabrali mi dowód za żarówkę, to sprawdzili mi na przeglądzie tylko światła. Cena 20zł. A na komendzie też chcieli obejrzeć autko, pewnie chcieli się doczepić do czegoś, a to gaśnice a to to a to tamto... Nie znaleźli nic i oddali dowód.

banzai54 pisze:Jak 2 miesiące temu zabrali mi dowód za żarówkę, to sprawdzili mi na przeglądzie tylko światła. Cena 20zł. A na komendzie też chcieli obejrzeć autko, pewnie chcieli się doczepić do czegoś, a to gaśnice a to to a to tamto... Nie znaleźli nic i oddali dowód.

jak to na komendzie odebrales dowod ? przeciez odbiera sie w wydziale komunikacji

no to mnie pocieszyliście

a moje autko jak prawie każde ma coś do zrobienia.. pomału staram się je ogarnąć..
nie mam tyle kasy żeby wyłożyć na naprawę wszystkiego więc robię to stopniowo..

banzai54 pisze:A na komendzie też chcieli obejrzeć autko

a od kiedy na komendzie odbieramy dowód? Coś chyba kolega pokręcił...

Co do pytania - będą sprawdzać stan auta pod kątem usterki wypisanej na kwitku czyli układ wydechowy. Koszt 20PLN

Jeżeli diagnosta zauważy rażące zaniedbania typu dziura, niesprawne hamylce czy inne rzeczy wchodzące w skład biernego biezpoieczeństwa, może nie wydać kwitka z przeglądu. No i ma prawo powiadomić WK o takowym zdarzeniu.

panowie jesteście w błędzie, można na komendzie/komisariacie odebrać dowód rejestracyjny pod warunkiem: 1/ że przegląd wykona się w tym samym dniu, 2/ dowód nie został jeszcze odesłany do WK a w 100% nie został, - przychodzi się z zaświadczeniem od diagnosty, pokazuje je i odbiera się dowód, policjant również może chcieć zobaczyć doprowadzony do porządku element

Dowód odebrałem na komendzie, bo go nie wysłali. Sprawa wyglądała tak:
Jechałem sobie w sobotę wieczorem, wyprzedziłem policje, pojechali za mną i mnie zatrzymali. Pech chciał, że mi się żarówka spaliła. Zabrali dowód i powiedzieli, że będą do 4 rano pracować i jak się wyrobie z wymianą to mogę odebrać dowód na komendzie. Wymieniłem, pojechałem... powiedzieli mi, że policjant nie był doinformowany i nie wiedział, że nie może oddać dowodu bez przejścia przeglądu. Powiedział, że oni nie mogą sprawdzać czy zmieniłem żarówkę. Dali mi czas do poniedziałku do 8 rano. W poniedziałek pojechałem na przegląd, pojechałem zawieść kwitek i nagle stwierdzili, że sami muszą zobaczyć czy rzeczywiście wymieniłem żarówkę... Czekałem około 2 godzin, aż ktoś wyjdzie i obejrzy samochód.
Tak więc nic nie pomyliłem
A przy okazji wiecie może jak to jest z tym papierkiem z przeglądu? Na tej kartce pisze, że badanie okresowe będzie po roku od tej wizyty. To prawda? Czy mam jechać normalnie na przegląd tak jak mam w dowodzie?
Pozdrawiam

banzai54 pisze: A przy okazji wiecie może jak to jest z tym papierkiem z przeglądu? Na tej kartce pisze, że badanie okresowe będzie po roku od tej wizyty. To prawda? Czy mam jechać normalnie na przegląd tak jak mam w dowodzie?
Pozdrawiam

tak jak masz w dowodzie

Panowie a co w przypadku gdy dowód został zabrany za żarówkę, zrobię przegląd cząstkowy na stacji diagnostycznej - będę miał dowód naprawienia niesprawności. Nie będę miał niestety czasu narazie podjechać do wydziału komunikacji po odbiór dowodu rejestracyjnego. Czy w takim przypadku mogę się poruszać pojazdem zgodnie z prawem - (mając zaświadczenie ze stacji diagnostycznej)? czy konieczne jest odebranie dowodu rejestr. i nie mogę się poruszać na wydanym zaświadczeniu ?

Policjant gdy się go o to zapytałem zakręcił się jakoś i już sam nie wiem czy mogę czy nie - mówił mi najpierw że mam 2 tygodnie na odbiór dowodu rej. ale czy mogę w tym czasie jeździć z zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej to już mi nie powiedział....

masz X dni na odbior dowodu i usuniecie usterek... po tym czasie tymczasowy kwit nie bedzie juz wazny i w najlepszym wypadku dostaniesz mandat za brak dowodu rejestracyjnego w czasie kontroli drogowej...

Dowód to ty odbierasz kiedy ci się to podoba, an ie kiedy policjant czy urzędnik karze. Nie ma czegoś takiego jak 14 dni na odbiór tego dokumentu. Ale bez dowodu możesz jeździć tylko te 7 dni, które daje ci pokwitowanie od policjanta. Po tych siedmiu dniach uparty i nienormalny pan władza, bo i tacy są może ci nawet auto na lawetę zabrać.