Forum.VWGolf.pl

Witam mam taki problem otóż miałem wypadek MK2 1,3 kat mam je z współwłascicielem.
auto obejrzał rzecoznawca a dowód rejestracyjny został zatrzymany przez policje.POlicjant dał mi tylko zaswiadczenie.Zostala mi tylko karta pojazdu.MAM PYtanie
1.Jak mam zezłomować auto jakie dokumenty sa mi potrzebne i gdzie sie udać?
2.Jakie mogę częsci wymontować z samochodu(np.akumulator,tylne lampy,głośniki,radio) zeby potem nie było problemu ze złomowaniem i mieć już świety spokój
3.Jak zezłomować skoro policja zabrała dowód rejestracyjny??
Proszę o dokłade opisanie ...z Góry dziękuje za odpowiedzi..
pozdrawiam

http://www.motofakty.pl/artykul/niechci ... 58972a3e2c

[ Dodano: Pią 18 Wrz, 2009 ]

maicek pisze:
3.Jak zezłomować skoro policja zabrała dowód rejestracyjny??

masz pokwitowanie za zatrzymany dowód rejestracyjny

Przy oddawaniu pojazdu do Autoryzowanej Stacji Demontażu Samochodów należy pamiętać o następujących dokumentach:

1.Dowodzie rejestracyjnym lub zaświadczeniu z Policji
2.Karcie pojazdu (dotyczy nowszych samochodów)
3.Dowodzie osobistym lub upoważnieniu od właściciela, jeśli osoba zdająca nie jest właścicielem
4.Umowie kupna samochodu, jeśli do momentu złomowania nie był on przerejestrowany
5.Tablicach rejestracyjnych, które są unieważniane na miejscu.

[ Dodano: Pią 18 Wrz, 2009 ]

maicek pisze:
2.Jakie mogę częsci wymontować z samochodu(np.akumulator,tylne lampy,głośniki,radio) zeby potem nie było problemu ze złomowaniem i mieć już świety spokój

Przy oddawaniu do kasacji niekompletnego (w dużym stopniu) pojazdu, należy mieć na uwadze, że za brakujące kilogramy Autoryzowana Stacja Demontażu Samochodów może zażądać dodatkowej opłaty (maksymalnie do 10 zł za każdy brakujący kilogram). Warunki i sposób oddania pojazdu do kasacji najlepiej uzgodnić telefonicznie z punktem, w którym będziemy złomować pojazd.

Koledzy, problem mam takowy:
kolega sprzedaje swoje mk2 GT. Chcę od niego kupić, ale tak, bym nie był właścicielem. Rodzice mi współwłaścicielstwa nie podpiszą na drugie auto, zwłaszcza, że te GT to złom. OC jest do października 2010, przegląd jakoś do lata. Kolega chce je pociś by na nim już nie wisiało. Samochód jeździ i wszystko w nim działa.
Ja chcę wyjąć z niego silnik, belkę z tarczami z tyłu i trochę wyposażenia. Budę zezłomować. Jak to mądrze zrobić? Co kto radzi? Opcje są dwie:
1. spisać umowę między kolegą a wirtualnym człowiekiem o zmyślonych danych, pociąć tablice rej i wyciąć numery wszelakie z auta, a następnie je zniszczyć i auto się "rozpływa". W urzędzie i PZU nie pokapują się, jak "nowy" właściciel nie odezwie się nigdy? Nie dowalą się do mojego kolegi? W zasadzie nie obchodzi Go, co robi nowy właściciel.
2. wyciąć numery z auta, auto pociąć w paręnaście części i w ratach oddawać na złomowiec.

Wiem, że można się dogadać też ze złomami, że mi "papiery zezłomują". Kolega musi mieć spokój, więc albo dostanie pieczątkę za wyrejestrowanie auta z urzędu, albo jakaś wirtualna umowa. Słyszałem też, że trzeba za legalne złomowanie auta dopłacić 10 zł od 1 brakującego kilograma masy. Po wyjęciu silnika to zapłacę ze 2 tys za zezłomowanie starej budy. Może ciś tą budę na forum/allegro? Tylko, że to złom. Co kto radzi?

memberofhs pisze:Opcje są dwie:
1. spisać umowę między kolegą a wirtualnym człowiekiem o zmyślonych danych, pociąć tablice rej i wyciąć numery wszelakie z auta, a następnie je zniszczyć i auto się "rozpływa"

memberofhs pisze: Wiem, że można się dogadać też ze złomami,

skoro wiesz to już połowa sukcesu, teraz pozostaje ci do nich podjechać i porozmawiać na konkretny temat, co do wartości 1 kg to nie jest standard, ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od punktu, możesz i nawet nic nie dopłacać, wszystko zależy od złomowca i "metody" porozumienia

mettenos - to o tym wirtualnym koledze to jakaś ironia? Czy powaznie to dobry pomysł? Emotka nic nie wnosi. Czy te złomy lepsze? Nic nie wiem.

memberofhs pisze:Koledzy, problem mam takowy:
kolega sprzedaje swoje mk2 GT. Chcę od niego kupić, ale tak, bym nie był właścicielem. Rodzice mi współwłaścicielstwa nie podpiszą na drugie auto, zwłaszcza, że te GT to złom. OC jest do października 2010, przegląd jakoś do lata. Kolega chce je pociś by na nim już nie wisiało. Samochód jeździ i wszystko w nim działa.
Ja chcę wyjąć z niego silnik, belkę z tarczami z tyłu i trochę wyposażenia. Budę zezłomować. Jak to mądrze zrobić? Co kto radzi? Opcje są dwie:
1. spisać umowę między kolegą a wirtualnym człowiekiem o zmyślonych danych, pociąć tablice rej i wyciąć numery wszelakie z auta, a następnie je zniszczyć i auto się "rozpływa". W urzędzie i PZU nie pokapują się, jak "nowy" właściciel nie odezwie się nigdy? Nie dowalą się do mojego kolegi? W zasadzie nie obchodzi Go, co robi nowy właściciel.
2. wyciąć numery z auta, auto pociąć w paręnaście części i w ratach oddawać na złomowiec.

Wiem, że można się dogadać też ze złomami, że mi "papiery zezłomują". Kolega musi mieć spokój, więc albo dostanie pieczątkę za wyrejestrowanie auta z urzędu, albo jakaś wirtualna umowa. Słyszałem też, że trzeba za legalne złomowanie auta dopłacić 10 zł od 1 brakującego kilograma masy. Po wyjęciu silnika to zapłacę ze 2 tys za zezłomowanie starej budy. Może ciś tą budę na forum/allegro? Tylko, że to złom. Co kto radzi?

Sprawa jest prosta. Wiem bo sam rozpytywałem się o takie coś.

1) Kupujesz dawce, spisujesz umowę kupna-sprzedaży (do 30 dni masz obowiązek go zarejestrować lub wyzłomować bez zarejestrowania),

2) Szukasz zaufanych złomiarzy, którzy wystawią Ci kwity za złomowanie samej budy. W innym przypadku dopłacisz za brakujące kilogramy lub będziesz musiał dołożyć do brakującej wagi złom,

3) Bierzesz umowę kupna-sprzedaży, papier ze złomowiska, dowód rejestracyjny, tablice (o ile są), kartę pojazdu ( o ile była wydana) i idziesz do wydziału komunikacji wyrejestrować rzęcha. Co najważniejsze nie musi być na Ciebie zarejestrowany!!

4) Bierzesz kwit z ubezpieczeniem i śmigasz do firmy, w której ubezpieczono auto. W świetle obowiązujących przepisów OC jest przypisane do auta, zatem Jeżeli jeżeli auto wyzłomujesz teraz to odbierasz z firmy nadpłacone OC. W Twoim przypadku (za 7 miesięcy),

5) Idziesz do baru oblać udany dzień

a mam pytanie. jeśli samochód bedzie wyrejestrowany przez złomiarzy to czy później ktokolwiek ma prawo doczepić się że mam takowe części i budę??

teoretycznie oczywiście że ma prawo (do budy bo do części nie), ale na "garba" dostanie wówczas właściciel złomowca a nie ty bo to on jest zobligowany do utylizacji auta, druga sprawa to kwestia twojego tłumaczenia

[ Dodano: Wto 02 Mar, 2010 ]

memberofhs pisze:mettenos - to o tym wirtualnym koledze to jakaś ironia? Czy powaznie to dobry pomysł? Emotka nic nie wnosi. Czy te złomy lepsze? Nic nie wiem.

pytasz o tak prozaiczne rzeczy co ci mam powiedzieć!!! - tak wirtualny "kolega" to bardzo dobre rozwiązanie!!! A więc musisz zrozumieć że takie rozwiązanie jest fałszowaniem dokumentów bo umowa kupna-sprzedaży pojazdu jest dokumentem, jeżeli nie rozumiesz to nic więcej nie mam ci do powiedzenia

Dziękuję za jakże wyczerpującą odpowiedź .

Ja mam trochę inne pytanie jak wyrejestrować samochód bez karty pojazdu?
Mam papier ze złomowiska i chce go wyrejestrować w WK .
Co jeśli zgubiłem kartę pojazdu?

panowie ,zeby wyrejestrowac auto ,musi byc ono zezlomowane?

musisz posiadac zaswiadczenie o zlomowaniu lub przyjeciu do demontazu lub o kradziezy

lub umowa kupna-sprzedaży

Jeszcze jedno pytanko. Np kupuję dzisiaj auto i jutro złomiarze wyrejestrowują je, mam umowe kupna więc ja ide wybrać reszte składki z OC i wzrejestrowuje auto. Cyz ktokolwiek moe si doczepić że robie tak kilka razy??