Strona 1 z 1

Odłamek z mostu spadl mi na szybe i ją uszkodził.

: pn kwie 06, 2009 21:58
autor: michalk86
Witam, ostatnio miala miejsce taka sytuacja, ze jadac droga krajowa nr 86 w katowicach, przejezdzajac pod jednym z wiaduktow 'cos' prawdopodobnie jakis odlamek/kamyk spadl mi na szybe z ogromna sila i ja rozwalil. Uderzenie bylo tak mocne ze czesci szyby wpadly do srodka samochodu, a pajaczek zrobil sie na 1/4 szyby.
Teraz pytanie, jutro planuje jechac w to miejsce, zatrzymac sie wezwac policje zeby sporzadzili notatke i potem udac sie do zarzadcy drog. Z tym ze mam watpliwosci i zastanawiam sie czy nie lepiej bedzie poszukac jakiejs dziury i zgonic ze jadacy samochod z drugiej strony jak sie mijalismy wjechal w ta dziure i z niej polecial mi kamien. Wtedy mialbym lepsza podkladke, bo mozna udokumentowac ta dziure na fotografii i jakos lepiej to ugrysc. Bo watpie, ze uwierza mi, ze z wiaduktu spadlo mi cos, a poza tym nie bede w stanie tego udowodnic zadnym zdjeciem, bo nie wejde na 6 metrowa drabine zeby szukac uszczerbka.

Macie moze jakies pomysly albo porady? Bo nie wiem czy isc i zglosic tak jak to wyglada czyli z wiaduktu mi spadl jakis odlamek ? Czy lepiej pokombinowac z ta dziura?

Szyba jest oczywiscie do wymiany, samochod to vw golf IV.

Dzieki za wszelka pomoc, pozdrawiam.

: pn kwie 06, 2009 22:19
autor: ozz
ja tam nie wiem :crazy: ale jedno wydaje mi się dość oczywiste-> szkoda że robisz tę akcję na drugi dzień bo to obniża wiarygodność. pewnie opytmalnie byłby zatrzymać się od razu i wezwać gliny.

tak mi się wydaje.
ozz

: pn kwie 06, 2009 22:26
autor: michalk86
nie mialem wtedy na to czasu, poza tym co za roznica czy zrobie to od razu, czy za godzine czy na drugi dzien ? zadna. Deszcz nie padal, szyba sie nie ubrudzila od wycieraczek, odlamki dalej leza mi na desce rozdzielczej bo nic nie sprzatalem.

: pn kwie 06, 2009 22:32
autor: krzychu195
ano taka że tego samego dnia mogłeś mieć jakiegoś świadka, równie dobrze może wyjść że poświadczasz nie prawdę itd...
teraz jak to mówią jest już po ptakach,

[ Dodano: 06 Kwi 2009 22:34 ]
co do drugiej opcji - to równie dobrze możesz dogadać się z kolegą że by poszło z jego OC na twoją szybę - że niby gwałtownie ruszył :green_fuck: :green_fuck:

: pn kwie 06, 2009 22:38
autor: michalk86
ta, na pewno znajde losia ktory sie podlozy i tym samy straci znizke na swoim oc :P

: wt kwie 07, 2009 12:24
autor: wajda1
z dziura może i dobry pomysł,ale pomyśl czy chce ci się użerać z zarządca drogi kilka miesięcy z powodu szyby,która będzie cie kosztować jakieś 200-300zl! może i nie mało,ale latając po sadach komendach itd itp stracisz kupę czasu i nerwów itd itp ja na twoim miejscu bym odpuścił :grin:

Re: Odłamek z mostu spadl mi na szybe i ją uszkodził.

: śr kwie 08, 2009 00:23
autor: doggie
michalk86 pisze:Witam, ostatnio miala miejsce taka sytuacja, ze jadac droga krajowa nr 86 w katowicach, przejezdzajac pod jednym z wiaduktow 'cos' prawdopodobnie jakis odlamek/kamyk spadl mi na szybe z ogromna sila i ja rozwalil. Uderzenie bylo tak mocne ze czesci szyby wpadly do srodka samochodu, a pajaczek zrobil sie na 1/4 szyby.
Nie masz praktycznie żadnych szans na odszkodowanie, inaczej byłoby, jeżli była to część wiaduktu, jakiś jego odłamek np. filaru, natomiast jeżeli jest to "śmieć" zrzucony z jezdni wiaduktu przez przejeżdżający pojazd, to tak jak napisałem wyżej, nie masz szans. Niby zarządca drogi ma obowiązek utrzymania jej w należytym stanie i czystości, ale taką sprawę przegrasz, ponieważ zarządca stwierdzi, że drogę tę utrzymuje w należytym stanie i czystości, a odłamek ten mógł przed chwilą rzucić jakiś dzieciak, albo mogł wypaść z paki przejeżdżającego n/n samochodu, a na to nikt nie ma już wpływu.

[ Dodano: 08 Kwi 2009 00:27 ]
ozz pisze:pewnie opytmalnie byłby zatrzymać się od razu i wezwać gliny.

tak mi się wydaje.
ozz
w tym przypadku i tak to nic by nie dało

: ndz lip 12, 2009 11:03
autor: sipowitz
Jeśli mogę się w wtrącić, PZU od niedawna wprowadziło ciekawe ubezpieczenie, nazywa się chyba "szyby" nie pamiętam dokładnie, można sobie ubezpieczyć komplet szyb w aucie i po zdarzeniu można je naprawić lub nawet wymienić na nową, ale niestety zamiennik. Robi się to w sieci warsztatów Auto Szyby Jaan. Koszt ubezpieczenia relatywnie niewielki w stosunku co do ich wartości. I nie ma to żadnego związku z utratą zniżek.

: ndz lip 12, 2009 12:20
autor: Przemo86
Z kamieniami spadającymi z aut jadących przed Tobą, mijających Cię sobie daruj, kiedyś mijała mnie ciężarówka i spadł kamieniem z niej, rozbiła mi szybę, pojechałem na policję, straciłem pół dnia, a w ostateczności i tak przyszło pismo, że za mało świadków coś tam coś tam :helm:

: ndz lip 12, 2009 16:13
autor: zajac
nic ci nie da zgloszenie policji czy stwierdzanie ze przez dziure cos ci polecialo w szybe, jesli nie jestes w stanie udowodnic ze wiadukt ma jakis uszczerbek konstrukcji to jedyne co mozesz to skorzystac z AC albo wymienic na wlasny koszt.