Forum.VWGolf.pl

Moze mi ktos podrzucic jakies art. paragrafy dotyczace peknietej szyby przedniej oraz przyciemniania tylnych lamp? Dzis mi sku****** zabrali dowod za peknieta szybe (rysa wielksoci 15 cm w dolnej czesci szyby nie wplywajaca w zaden sposob na pole widzenia kierowcy) oraz za ciemne tylne klosze.

Kodeks drogowy:
Art. 132. 1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:

1. stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:

1. zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,
2. zagraża porządkowi ruchu,
3. narusza wymagania ochrony środowiska;
Zwracam uwagę na słowa "uzasadnione przypuszczenie" (czyli nie musi być 100% pewności) oraz "w szczególności" (czyli nie tylko po wypadku czy kolizji).

nie bardzo mi o to chodzilo to akurat wyczytalem, to inaczej... gdzie jest napisane ze nie wolno przyciemniac lamp lub ze pekniecie wplywa na pogorszenie widocznosci ??

Szyba - nie chodzi o pogorszenie widoczności tylko zagrożenie bezpieczeństwa, dlatego cytowałem ten przepis.
Lampy - jak sam przyciemniasz to nie masz atestu. Co innego jak to są fabrycznie przyciemnione lampy - wtedy są dopuszczone do użytku bo maja atest. Jedne i drugie mogą mieć te same parametry ale chodzi o biurokrację która w naszym kraju jest niezwykle rozwinięta, niestety

w jaki sopsob zagraza ona bezpieczenstwu? Ale nie ma zadnych przepisow mowiacych o tym ze lampa ma byc koloru czerowego lub pomaranczowego tylko o barwie swiatla ...

szyba zagrarza bezpieczenstwu kolego w każdej chwili może pęknąć i stracisz widoczność na chwile zanim zahamujesz możesz wpaść w panike lub zbyt gwałtownie zahamować a nie daj boże jak strzeli ci w twarz a lampy nie wiem jak ci świecą bo kolega pomalował lampy i faktycznie mało co było widać ja mam przyciemiane ale orginalne HELLI

po 1: szyba jest klejona wiec zeby nie wiec co nie w twarz nia nie dostane
po 2: jest sklejona tak zeby pekniecie nie szlo dalej
co do lamp to jest niewileka roznica miedzy oryginalem a przyciemniona a daja takie barwy jak trzeba

Gr@rM! pisze:po 1: szyba jest klejona wiec zeby nie wiec co nie w twarz nia nie dostane
po 2: jest sklejona tak zeby pekniecie nie szlo dalej

Kolego, ja tych przepisów nie wymyśliłem, ja ci tylko mówię jak się je interpretuje i wykorzystuje w praktyce. Za pękniętą szybę czołową zawsze leci dowód gdyż powoduje to zagrożenie bezpieczeństwa, zarówno Twojego jak i innych. Nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy ta szyba dalej pęknie czy jak się zachowa przy dużej prędkości dlatego jest to uzasadnione podejrzenie że może zagrażać bezpieczeństwu.

Gr@rM! pisze:co do lamp to jest niewileka roznica miedzy oryginalem a przyciemniona a daja takie barwy jak trzeba

Pisałem ci że oryginalnie przyciemnione i twoje mogą mieć takie same parametry ale różnica jest taka że te pierwsze mają atest a twoje nie. Może i dają takie barwy jak powinny ale skąd wiesz czy np. na wystarczającą odległość? Czy odblask prawidłowo odbija światło? Nie wiesz tego i nikt nie wie, gdyż twoje lampy były badane przed przyciemnieniem i spełniały warunki dlatego dostały atest. A teraz nie wiadomo jak by było. Podobnie oryginalnie przyciemnione były badane po przyciemnieniu i spełniły wymagane warunki dlatego otrzymały atest.

nio tak jest pęknieta szyba przednia zagraza bezpieczenstwu mój kumpel miał taki przypadek miał peknieta w lewym rogu wjechał w jakas dziure i szybka poszła !!!!!!

a do lamp musisz miec ates takie sa przepisy


pozdro

Od jakiegoś już czasu przednia szyba jest elementem nadwozia (a nie jak kiedyś tylko wypełnieniem otworu) i odpowiada za jego sztywność.

Jak strzeli czy szyba to nie tylko stracisz widoczność (pajączek), ale w zakręcie auto może się "złożyć", stracisz panowanie i...

Nie bez powodu kabriolety są cięższe pomimo braku dachu.

A tak poza tym przepis to przepis i jego praktyczność nie ma nic do rzeczy. Przepisów trzeba przestrzegać nawet jak są idiotyczne. No może inaczej. Trzeba się liczyć z karą zawsze jeśli łamie się nawet te najidiotyczniejsze przepisy.

I nie masz co szukać uzasadnienia przepisu w kodeksie.
Wszystkie można uzasadnić: "Bo tak!"

tchopz pisze:I nie masz co szukać uzasadnienia przepisu w kodeksie.
Wszystkie można uzasadnić: "Bo tak!"

Na pytanie dlaczego nie mozna przyciemniac tylnych lamp taka odpowiedz wlasnie uslyszalem od niebieskiego. Kiedy chcialem zeby mi pokazal lub zacytowal jakis przepis odnoszacy sie do tylnych lamp to mi odpowiadal "maja byc czyste i nieprzyciemnanie". Taka byla rozmowa, zaczynam sie umacniac w przekonaniu ze w policji wiekszosc stanowia ludzie "prosci" i niewyksztalceni ktorzy nie potrafia w ludzki sposob zalatwiac spraw.

słuchaj kolego ty próbujesz przekręcic wszystko na swoją stronę
a zrozum pana policjanta on ma nakazane zabierać dowód za zły stan techniczny samochodu więc to robi
ty tęz masz w swojej przcy nakazane co masz robic i to robisz wiec nie spieraj się i nie próbuj uzasadniać przepisów bo takich ludzi jest tysiące w polsce i nic nie zmienili wiec ty też nie zmienisz pozdro

Lamp nie możesz przyciemniać sam dlatego że naruszasz warunki homologacji lampy. Homologacja została przyznana na określone urządzenie o pewnych parametrach świecenia, a przezroczystości i jakie tam badają. Malując je unieważniasz homologację. Inna sprawa jest w przypadku lamp o fabrycznym przyciemnieniu lub zabarwieniu, które na to ma homologację.

I policja miała rację zatrzymująć Ci dowód za to

Może sz mieć także inne problemy z przyciemnianiem. Jesli ktoś wiedzie Ci w tył i bedzie na tyle obrotny że zauważy że lampy są kombinowane może odwrócić winę na Ciebie jako sprawce.

Może sz mieć także inne problemy z przyciemnianiem. Jesli ktoś wiedzie Ci w tył i bedzie na tyle obrotny że zauważy że lampy są kombinowane może odwrócić winę na Ciebie jako sprawce.

Oj chyba trochę za daleko poszedłeś. Aż tak źle by nie było. Ewentualnie można by, zależnie od sytuacji, podciągnąć to pod współwinę ale nawet to byłoby bardzo trudne. Wydaje mi się że nawet niemożliwe.