Forum.VWGolf.pl

Witam.
Otóż w późnym wieczorem 3 grudnia jadąc z kolegami mieliśmy stłuczke.
Policja przyjechała,stwierdziła obopólną winę.Powiedzieli też że kolega ze swojego OC opłaca im połowe naprawy,a oni jemu.Oba samochody w PZU.
Golf jest z 93 albo 94 roku(nie pamiętam dokładnie) z silnikiem 1.4 na wielopunkcie.
Uszkodzenia:
Szyba,zderzak,lewa lampa,gril,maska błotnik,zbiorniczek od płynu spryskiwacza, wyrwany kawałek nadwozia(chyba tak to sie nazywa) no i z lewej strony ucierpiał kawałek pasa przedniego.Podłużnice całe samochód prosty (dojechaliśmy nim 25km do domu )
Zdjecia(sorka że w linku ale nie moge kurde wstawić żeby sie pokazywały..) :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 3da71.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 5b7d5.html" onclick="window.open(this.href);return false;

I teraz pytanie: Ile mu zwrócą? Odrazu dziękuje za odpowiedź.

EDIT: Za te uszkodzenia kumpel dostał 1600zł co daje 800zł na pół

jak kiedyś miałem obopólną winę jak lusterkami się uderzyłem z gościem i musieliśmy z własnej kieszeni naprawiać wiec nie wiem jak to jest w twoim przypadku poczekamy az kolega ZAJĄC sie wypowie

Raptus1984 pisze:jak kiedyś miałem obopólną winę jak lusterkami się uderzyłem z gościem i musieliśmy z własnej kieszeni naprawiać wiec nie wiem jak to jest w twoim przypadku poczekamy az kolega ZAJĄC sie wypowie

No ale tutaj policjan nam powiedział że płacimy po połowie wiec nie wiem.
Lipa będzie jak sami będziemy musieli to robić:)

będzie szkoda całkowita (przynajmniej tak to wygląda ze zdjęć) zauzmy , że przyznane zostanie 2 tyś to za wspólwinę wypłacone zostanie z tego tysiąc

Dziękuje kolego.A jeszcze wytłumacz mi na czym polega ta szkoda całkowita.Tak w skrócie(jeśli oczywiście masz taką możliwość):).

Edit: Przeczytałem o co chodzi z tą szkodą całkowitą.Czy jeśli tak orzekną to mogę naprawić samochód z pieniędzy które zostaną nam przyznane?

jak tylko co starczy to czemu nie

Dobra to ostatnie moje pytanie.
Mówisz ze jak starczy a np jak będe chciał do tyych pieniędzy z ubezpieczalni dołożyć swoją kase i naprawić?

mozesz sobie i milion złotych dołożyć jak będziesz chciał , przecież te pieniądze nie są znaczone ze z ubezpieczalni

No tak ale po polskich firmach można sie wszystkiego spodziewać W każdym razie dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

Witam wszystkich na forum,
przeczytalem caly wątek i mam takie pytanie,mialem stluczke swoim golfikiem i niestety zostal uszkodzony uklad kierowniczy i auto musialo przyjechac do domu na lawecie(no to wiem ze TU sprawcy mi pokryje ten koszt) a jak wyglada sprawa z tym ze musze sie jakos dostac tym samochodem do mechanika,moge liczyc na jakis zwrot kosztów czy nie?

Jutro wrzuce zdjecia auta na forum to moze ktos mi pomoze w oszacowaniu straty.
Ps.nieco sie martwie tym ze sprawca mial oc w BTA powiazanej chyba z firma reso ubezpieczenia a to chyba nie wrozy mi nic dobrego

http://www.freeimagehosting.net/eb0c8" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.freeimagehosting.net/9ba9a" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.freeimagehosting.net/ec015" onclick="window.open(this.href);return false;

dodam jeszcze ze kolo nie ruszone jest w pozycji wyprostowanej a to uszkodzone na zdjeciach jak widac jest rozbiezne,z szybkich ogledzin moge powiedziec ze drazek kierowniczy i wahacz skrzywione, pol os chyba dobra ale widac ze jakby porysowana.

jak myslicie ile z tego bedzie?

z 1600 zł +/- 200

a ubezpieczenia z bta to lipa

a jesli zdecyduje sie na naprawe w serwisie to kto pokryje koszty lawety która samochod dostanie sie do serwisu?
szkoda troche tego zawieszenia bo nie dalej jak 2miesiace temu byl remont u kumpla wiec faktury nie mam, a pozniej diagnostyka,zbieznosc- na to mam papier

w kazdym razie dzieki zajac za pomoc,dam znac czy bta mnie bardzo skrzywdzilo

lawetę do warsztatu zapłacisz sam , zawsze możesz złożyć wniosek o pokrycie tego roszczenia uzasadniając to tym , że nie wiedziałeś jak szkoda zostanie rozliczona


jak stwierdzą szkodę całkowitą to ubezpieczyciel sprawcy pokrywa naprawę max do 100% wartości pojazdu pod warunkiem , że naprawa jest technologicznie możliwa i zgodna z technologią