Forum.VWGolf.pl

AdamG1972 pisze:Witam Wszystkich chciałem się przywitać w miejscu gdzie są powitania ale nie mogę go znaleźć

TUTAJ



kolejny raz widzę że engine of the year nie jest taki super jak go zachwalali

AdamG1972, co ASO stwierdziło?

Pewnie na dzień dobry będziesz musiał porozmawiać z serwisem. Tylko nie z doradcą a od razu z kierownikiem serwisu. Przedstaw mu swój punkt widzenia - ledwo zakończona gwarancja, pad silnika z wady konstrukcyjnej, niezawinione przez Ciebie itp. Jeśli będą oporni to niestety trzeba będzie wezwać rzeczoznawcę niezależnego i niech przeprowadzi oględziny.

Pytanie czy wykonywałeś przeglądy zgodnie z zaleceniami. To podstawa w takich sytuacjach. Serwisy są bardziej przychylne wiernym klientom. Do tego jeśli przeglądy były dokonywane w ASO ciężej jest wmówić, że to przez niewłaściwą opiekę serwisową.

ASO to zło !!! tak powiada mój kumpel
Byłem dzisiaj i okazało się po zdjęciu głowicy, że zawiodła hydraulika zaworowa
Jutro ma być kosztorys. Zobaczymy co będzie. Dam znać jutro.
Jeśli chodzi o przeglądy i akcje serwisowe to wszystko było OK.
Wielki dzięki Panowie z odpowiedz w temacie.



Doggie

Wielkie dzięki za podpowiedz i link

engine of the year = POMNIK W ASO

Niestety i mnie spotkał dzisiaj przykry problem. Sprawa dotyczy Golfa VI TSI 1.4 160. Padł silnik. Objawy typowe dla charakterystycznej usterki kończącej sie wymiana silnika. Gwarancja skończyła sie 3 dni temu, tj. 26.02.2012.
Co radzicie? Jak rozmawiać z ASO?

AdamG1972, jak skończyła sie Twoja sprawa?

MichalWit, jeśli robiłeś przeglądy w ASO myślę, że możesz liczyć na gest handlowy. Patrząc na to, że awaria wystąpiła 3 dni po gwarancji to serwis dbający o klienta postarałby się załatwić w ramach niej. Rozmawiaj z ASO i sprawę załatwiaj tylko przez ASO. Auto do nich i niech się modlą.

Była już diagnoza?

Tak, przeglądy wykonywane były tylko w jednym ASO. Dzisiaj po pracy mam zamówiony Assistance, maja odchodząc auto.
Co najlepsze, za każdym razem podczas wizyty (ostatnio 15.02) zglaszalem fakt trzesacego sie silnika. Zawsze twierdzili, ze wszystko jest ok.

W razie jakiś problemów, prawnik już zaciera ręce.

MichalWit, na zgłoszeniach serwisowych/kwitach przyjęcia na seriws miałeś to wpisane o trzęsieniu?
Bo jeśli tak to Twój prawnik może im udowadniać, że awaria była zgłaszana w trakcie gwarancji i nie została naprawiona. Później nastąpił kulminacyjny pad.
Z reszta prawnik będzie wiedział jak do tego podejść:) Na razie czekaj na przyjęcie na serwis, niech diagnozują.

jhosef pisze:MichalWit, na zgłoszeniach serwisowych/kwitach przyjęcia na seriws miałeś to wpisane o trzęsieniu?

Tak, za każdym razem miałem to wpisane. Ostatni raz 15.02.2012 podczas sprawdzenia przed końcem gwarancji.

to spokojnie do wygrania ta sprawa . A z drugiej strony niezły babol te silniki

zajac pisze: A z drugiej strony niezły babol te silniki

racja, po stokroć wolę wolnossące jednostki choćby w koreańczykach

MichalWit pisze:Niestety i mnie spotkał dzisiaj przykry problem. Sprawa dotyczy Golfa VI TSI 1.4 160. Padł silnik. Objawy typowe dla charakterystycznej usterki kończącej sie wymiana silnika. Gwarancja skończyła sie 3 dni temu, tj. 26.02.2012.
Co radzicie? Jak rozmawiać z ASO?

MichalWit I jak zakończyła się sprawa Twojego silnika, znacz może przyczynę

mahe76 pisze:Witam,
Jakieś 3 miesiące temu padł łańcuch rozrządu w aucie co zaskutkowało
uszkodzeniem całego silnika (tłoki, głowica). W momencie awari auto miało niecałe 60.000
przebiegu. Auto ma łańcuch rozrządu nie pasek!

Uszkodzenie nastąpiło 9 miesięcy po gwarancji.

a czy w Skodach kiedyś ( np. w okresie kupna Twojego egzemplarza) nie był montowany 2.0 (T)FSI pod nazwą TSI - czyli ten silnik na pasku? czy od początku ten sam silnik co w golfa gti - 2.0 tsi na jakże trwałym łańcuszku...

Witam, dubluje moja wypowiedz z podobnego tematu celowo, gdyz widze ze tu jest odpowiedniejsze miejsce, a sprawa powazna. Jestem posiadaczem GTI mk6 2009. Kilka dni temu przy odpalaniu silnik zaklekotal i juz nie odpalil. W serwisie stwierdzili, ze napinacz przy odpalaniu nie byl w pozycji napietej, lancuch przeskoczyl przestawiajac uklad rozrzadowy no i kolizja tlokowo zaworowa gotowa :/ Jutro info z serwisu co stwierdzili po rozebraniu glowicy. Samochod ma niespelna 3 lata, przebieg 88tys, po gwarancji, serwisowany. W temacie widze ze pare osob jest rozeznanych w tego typu awarii, jesli ktos moze cos doradzic, w sensie jak ewentualnie dochodzic swoich praw u importera, to bede wdzieczny. Bo wine ponosi dupiata jakosc czesci, o ktorej producent nie informuje. Co za szajs!!

Pozdrawiam

Witam, jestem juz po perypetiach z silnikiem -awarii ulegl napinacz, który nie zablokowal sie w pozycji napietej po zgaszeniu silnika. W ASO stwierdzono ze silnik do wymiany, silnik wymienili, koszt 30.500zl. 100% wszystkich kosztow VW wzial na siebie, mam nowy silnik, hurra!!

Walczcie o swoje!