Strona 9 z 117

: sob cze 26, 2010 08:49
autor: FisheR
przy zgłaszaniu szkody nic mi nie mówiono ze nie obejmuje i pytali się jakie chce odszkodowanie gotówkowe czy bezgotówkowe i ze mogę wybrać gdzie naprawia...a można to zrobić z mojego oc??ja chce tylko porządnie auto naprawić a nie oddać byle gdzie

: ndz cze 27, 2010 01:40
autor: zajac
Conscious pisze:przy zgłaszaniu szkody nic mi nie mówiono ze nie obejmuje i pytali się jakie chce odszkodowanie gotówkowe czy bezgotówkowe

bo pani na infolinii nie ma zielonego pojecia co to jest ac a co mini casco dla niej jest to polisa ubepziecznia dobrowolnego i ma poprostu przyjac zgłoszenie , a od ustalenia odpowiedzialności jest likwidator merytoryczny - ktory poinformuje cie na pismie o odmowie wypłaty odszkodowania.
Zadne mini casco nie pokrywa szkód powstałych na skutek ruchu pojazdu , jedynym wyjątkem są szkody całkowite. Zwykle mówi o tym rozdział III i IV OWU Mini casco.
Conscious pisze:ja chce tylko porządnie auto naprawić a nie oddać byle gdzie
to trzeba było kupić normalne autocasco zamiast felg-sorry za stwierdzenie ale taka jest brutalna prawda. Kupując auto o jakiejs większej wartości trzeba wkalkulować takie sytuacje w eksploatację pojazdu i przede wszystkim czytać za co odpowiada polisa którą się wykupiło.

Ze swojego OC nie możesz bo to nie jest ubezpieczenie dla ciebie tylko dla poszkodowanych z twojej winy,

: ndz cze 27, 2010 09:43
autor: FisheR
za oc musialem placic ponad 2000 :grrr: :grrr: jakbym mial benteja a nie golfa i starczylo mi jedynie na mini casco auto wycenione na 26000...pozatytm musialem to wykupic bo skonczyla sie stara polisa i musialem kontynuowac i za cholere bym u nich nie wykupil jakbym nie musial :grrr: :grrr:
wiec co nic nie dostane??
zajac pisze: to trzeba było kupić normalne autocasco zamiast felg
tak jak pisalem na poczatku calosc wyniosla ponad 2600 ciekawe kto ma od reki tyle kasy napewno nie budowlaniec...a felgi kupilem pol roku pozniej a nie prze kupnem ac

: ndz cze 27, 2010 12:20
autor: zajac
no niestety tak to jest , ale zawsze istnieje wiele mozliwości zmniejszenia składki ale wiekszość agentów to sieroty i nie wiedzą jak.

Obawiam się, że ze swojej polisy nic nie dostaniesz i jedyna szansa to że złapią tamtego kierowcę i bedziesz mógł skorzystać z jego OC.

masz jego nr rej? to ci ustalę gdzie jest ubezpieczony

: ndz cze 27, 2010 22:33
autor: RyKa
Obrazek Obrazek Obrazek

a mi koleś dzisiaj wjechał w bok grrrrr ;/
drzwi jak widać wniecone i to sporo czego na fotkach nie widać dokładnie, tylne na listwie przerysowane.
Błotnik ruda brała więc tak do wymiany więc z tym sie nie liczcie.
Ile moge dostać od ubezpieczyciela?
Koleś, który mi wjechał miał OC w Liberty.

[ Dodano: Nie Cze 27, 2010 22:34 ]
czy może warto w błotnik młotkiem przyłozyć przed oględzinami ? :satan: :satan: :satan:

: wt lip 06, 2010 10:46
autor: Hefajsto
Już wiem co i jak.

: wt lip 06, 2010 19:42
autor: zajac
odwoływać się zawsze mozna , duzo zalezy od tego jak została szacowna szkoda i jak policzono auto bo moze sie okazac ze masz wszystko tak jak ma byc i nie bedzie do czego sie doczepić

: wt lip 06, 2010 20:33
autor: FisheR
odwoływać się zawsze mozna , duzo zalezy od tego jak została szacowna szkoda i jak policzono auto bo moze sie okazac ze masz wszystko tak jak ma byc i nie bedzie do czego sie doczepić
dzis byly ogledziny rzeczoznawcy sprawcy po badniu miernikiem lakieru okazalo sie ze blotnik byl robiony i mowil ze to zanizy wartosc odszkodowania...mozna sie pozniej odwolywac czy nie ma sensu jak wiadomo ze blotnik byl kiedys robiony?

: wt lip 06, 2010 22:31
autor: zajac
jesli będzie naprawa w warsztacie jak wyzej wspominałes to troche szpacli na blotniku nie będzie miało wpływu na zwrot kosztów naprawy , bo lakiernik to zaniżenie wartosci wkomponuje w inną robotę

: śr lip 07, 2010 08:22
autor: Hefajsto
To link do pliku pdf z wyceną:

---------------

: śr lip 07, 2010 18:50
autor: zajac
Hefajsto, wez lepiej wklej link do pdf'a albo zrób fotke bo tak to g..no widac

: czw lip 08, 2010 00:49
autor: Hefajsto
Zajac wstawiłem powyżej link z pdf-em u mnie na kompie wchodzi. Jak byś mógł zerknąć.

: pt lip 09, 2010 11:23
autor: zajac
no dostaniesz 2400 i defakto jakbyś przedstawił kosztorys naprawy i fakturę to możesz do 4800 naprawiac z zachowaniem prawideł sztuki

ale mozesz tez napisac wniosek o ugodę ze ty nie zlozysz faktury do wartosci pojazdu a ani ci wypłacą np 3500

: pt lip 09, 2010 20:25
autor: Hefajsto
To pierwsze rozumiem. Znaczy mówili mi o tym, że jak znajdę warsztat który zrobi to do wartości auta to ok.... i udokumentuję. Ale te drugie to nie rozumiem? Ja ich straszę wnioskiem, że znalazłem warsztat za np. 4750zł i co wy na to? Dacie 3500zł? Albo wykładajcie te 4750zł na warsztat? Jakie szanse załatwienia ma ta ugoda i czy to nie potrwa długo. Muszę się już przyznać, że jeszcze nic nie robiłem przy golfiku ale mnie strasznie już korci go zrobić za to co dają...