PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
AXA odpisało, że szkoda całkowita i że wycenili wartość samochodu przed stłuczką 5500 zł. Ciekawe ile przyznają odszkodowania? JAk oni to liczą 80% czy teraz będą jeszcze wyceniać ile zostało po stłuczce. Ile mniej więcej mogę się spodziewać odszkodowania. I pytanie mogę już naprawiać auto na własny koszt, czy muszę czekać aż przyznają mi oficjalnie odszkodowanie?
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Szkodę całkowitą orzeka się gdy koszt naprawy pojazdu przekracza wartość samochodu przed wypadkiem (to przy szkodach z OC), lub gdy koszt naprawy przekracza 70% wartości auta (przy szkodach z AC). Ubezpieczyciel ma obowiązek przedstawić Ci wycenę szkody (szczegółową), a wyliczeniem kosztu naprawy, określeniem wartości pojazdu przed szkodą, jak i wartości wraku. Na rękę dostaniesz różnicę pomiędzy wartością auta przed szkodą, a wartością wraku. Auto możesz naprawiać na własny koszt (nie musisz na nic czekać, bo oględziny pojazdu już były). Jeśli ubezpieczyciel zawyży wartość wraku i np zastosuje taki numer:
- wartość pojazdu przed szkodą 5500 zł
- wartość wraku 3500 zł
- do wypłaty 2000 zł
To wypłacona kasa nie wystarczy na naprawę. Skorzystaj wtedy z opcji serwisowej (likwidacja szkód może się odbywać w trybie kosztorysowym, lub serwisowym). Polega to na naprawie pojazdu w dowolnym warsztacie i przesłaniu do ubezpieczyciela wezwania do zapłaty, wraz z fakturą za naprawę. Koszt naprawy nie może jednak przekroczyć 5500 zł (wartość pojazdu przed szkodą).
- wartość pojazdu przed szkodą 5500 zł
- wartość wraku 3500 zł
- do wypłaty 2000 zł
To wypłacona kasa nie wystarczy na naprawę. Skorzystaj wtedy z opcji serwisowej (likwidacja szkód może się odbywać w trybie kosztorysowym, lub serwisowym). Polega to na naprawie pojazdu w dowolnym warsztacie i przesłaniu do ubezpieczyciela wezwania do zapłaty, wraz z fakturą za naprawę. Koszt naprawy nie może jednak przekroczyć 5500 zł (wartość pojazdu przed szkodą).
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
To ja zapytam jeszcze o cos podobnego. Kolega ma sharana ale peirwszy wypust bo z 1996 roku z silnikiem tdi ale ten 1Z 90 KM. Autko bardzo zadbane i podwozie wyglada duzo lepiej jak w autach nawet poliftowych. Zero rdzy zero naprawde sladow czegokolwiek niepokojacego i z zewnatrz i wewnatrz. Poprostu zadbany egzeplarz. Silnik tez chodzi elegancko i wszelkie wymiany robione okresowo zgodnie ze sztuka. ostatnio jechal i gosc laweta zjechal na pas przeciwny i zahaczyl o drzwi tylne i tylny blotnik. nie sa elementy mocno uszkodozne i koszt naprawy u pozadnego fachowca to cos mneijwiecej 1500 zl. W aso pewnie by bylo ze 2500 bo drzwi nowe i klamka nowa itd a u fachmana to uzywki z demontarzu i tylko prostowanie tylnego nadkola i malowanie. Poczatkow ubezpieczenie bylo skolnne wyplacic odszkodowanie ale teraz cos pitola ze szkoda calkowita. Chyba nie trzeba sie godzic na to co nie. Powiedzmy z ekolega jest przywiazany do auta i chce nim dalej jezdzic. Czy moze kolega zaproponowac ubezpieczalni np ze chce powiedzmy 2500 czy 3000 zl odszkodowania na naprawe i tyle.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Tak, przy tym roczniku to szkoda całkowita, z tym, że koszt naprawy w ASO byłby raczej bliski 10 tyś. Technologia napraw nie przewiduje prostowania błotników, czy klepania płata drzwi, to się wymienia (dlatego taki koszt).wesol pisze:W aso pewnie by bylo ze 2500 bo drzwi nowe i klamka nowa itd a u fachmana to uzywki z demontarzu i tylko prostowanie tylnego nadkola i malowanie.
To bez sensu. Ubezpieczyciel i tak ma obowiązek zrekompensować szkodę w gotówce, na dodatek nie ma prawa dysponować nie swoim mieniem, więc nawet orzekając szkodę całkowitą, nie mają prawa zmusić właściciela do złomowania auta, do sprzedaży w stanie uszkodzonym , czy jego naprawy. To wyłącznie decyzja właściciela i jego prawo. Orzeczenie szkody całkowitej nie uniemożliwia więc naprawy pojazdu. Problem w tym, że może to wyglądać jak w przypadku powyżejwesol pisze:Czy moze kolega zaproponowac ubezpieczalni np ze chce powiedzmy 2500 czy 3000 zl odszkodowania na naprawe i tyle.
Wtedy na naprawę może nie wystarczyć. Pozostanie więc likwidacja szkody w trybie serwisowym. Odstawiasz auto do znajomego mechanika, ten naprawia i wystawia fakturę na 5100 zł (trochę poniżej szacowanej wartości auta przed szkodą), po czym fakturę z wezwaniem do zapłaty wysyłasz ubezpieczycielowi. W ten sposób działają przecież serwisy i warsztaty oferujące naprawy z rozliczeniem bezgotówkowym. Dodatkowo można jeszcze obciążyć ubezpieczyciela kosztem najmu samochodu zastępczego (nie musi być z wypożyczalni, czy warsztatu, bo równie dobrze można wynająć samochód od osoby prywatnej /umowa najmu/).hak64 pisze:- wartość pojazdu przed szkodą 5500 zł
- wartość wraku 3500 zł
- do wypłaty 2000 zł
Kto pyta nie błądzi!
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Panowie a jak przyznali mi szkodę całkowitą i naprawiłem za gotówkę to muszę robić od razu przegląd techniczny, czy jeżdże na tym co mam wbity w dowód?
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Jeśli policjanci nie zabrali dowodu, a badania masz dalej ważne, to jeździj do woli.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Witam Szanownych Forumowiczów
Ostatnio pierwszy raz w życiu miałem kolizję, na szczęście nie groźną oraz nie z mojej winy, oświadczenie spisałem sprawca nie robił kłopotów
Dziś dzwonił do mnie gość z ubezpieczalni i powiedziałem mu że uszkodzony błotnik i zarysowane drzwi i od razu sypnął 1100zł bez ogladanią tzw procedura uproszczona
Jak myslicie czy za takie zniszczenia można ugrać coś więcej czy waszym zdaniem to jest dobra kwota
Wiem że auto trochę brudne, ale po umyciu są widoczne zarysowania drzwi przy samym dole
Ostatnio pierwszy raz w życiu miałem kolizję, na szczęście nie groźną oraz nie z mojej winy, oświadczenie spisałem sprawca nie robił kłopotów
Dziś dzwonił do mnie gość z ubezpieczalni i powiedziałem mu że uszkodzony błotnik i zarysowane drzwi i od razu sypnął 1100zł bez ogladanią tzw procedura uproszczona
Jak myslicie czy za takie zniszczenia można ugrać coś więcej czy waszym zdaniem to jest dobra kwota
Wiem że auto trochę brudne, ale po umyciu są widoczne zarysowania drzwi przy samym dole
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Wprawdzie to stare auto i gdyby jeszcze zderzak, to była by szkoda całkowita, ale zaproponowana przez ubezpieczyciela kwota jest zaniżona. Wymiana błotnika z malowaniem to kwota około 1500 zł, a ty masz jeszcze drzwi do malowania. Powinieneś więc udać się do zaprzyjaźnionego warsztatu, poprosić o szacunkową wycenę kosztu naprawy (na jakieś 2 tyś zł) i odesłać to ubezpieczycielowi wraz z odwołaniem od wcześniejszej decyzji.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Dzieki za tą odpowiedź, a nie orientujesz się ile mnie będzie kosztować wycena w tzw zaprzyjaźnionym warsztacie
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Jak im zlecisz naprawę to zrobią za 1000 zł (tylko błotnik będziesz musiał kupić /używka wystarczy/), a z pewnością dogadasz się, by na fakturze było 2000 zł. Za dobrą flaszkę możesz tez uzyskać opatrzone pieczątką warsztatu takie coś:
"przewidywany koszt naprawy wyniesie 2000 zł
- błotnik lewy przód 700 zł
- lakier i materiały pomocnicze 380 zł
- robocizna (w tym lakierowanie) 920 zł
podpis sporządzającego"
"przewidywany koszt naprawy wyniesie 2000 zł
- błotnik lewy przód 700 zł
- lakier i materiały pomocnicze 380 zł
- robocizna (w tym lakierowanie) 920 zł
podpis sporządzającego"
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Witam.
Ostatnio miałem kolizję nie z mojej winy. Kobieta cofając nie zauważyła mnie i uderzyła w drzwi kierowcy. Szkoda zgłoszona, czekam na rzeczoznawcę i będzie likwidowana z OC sprawcy (PZU). Samochód nie jest mój tylko kolegi, który jest za granicą i muszę wszystko załatwiać sam. Jak myślicie ile za takie coś policzą? I jeszcze takie pytanko: na przedniej osi są słabiutkie opony, góra 3mm może i mniej. Wiem, że rzeczoznawca mierzy wysokość bieżnika, ale czy tak niski nie spowoduje tego, że nie wypłacą odszkodowania?
Edit: Samochód to VW Golf III 1.8 ADZ, 1992 rok prod.
Ostatnio miałem kolizję nie z mojej winy. Kobieta cofając nie zauważyła mnie i uderzyła w drzwi kierowcy. Szkoda zgłoszona, czekam na rzeczoznawcę i będzie likwidowana z OC sprawcy (PZU). Samochód nie jest mój tylko kolegi, który jest za granicą i muszę wszystko załatwiać sam. Jak myślicie ile za takie coś policzą? I jeszcze takie pytanko: na przedniej osi są słabiutkie opony, góra 3mm może i mniej. Wiem, że rzeczoznawca mierzy wysokość bieżnika, ale czy tak niski nie spowoduje tego, że nie wypłacą odszkodowania?
Edit: Samochód to VW Golf III 1.8 ADZ, 1992 rok prod.
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Płat drzwi kwalifikuje się do wymiany! W związku z czym wartość szkody powyżej niż 1500 zł. Zjechane opony raczej nie miały wpływu na zaistnienie zdarzenia, bo sądząc po zdjęciach (brak zarysowań) twoje auto nie było w ruchu (stało).
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Tak jak piszesz, ja w trakcie kolizji stałem dobre pół minuty, przede mną stał inny kierowca, który czekał na moment aż będzie mógł włączyć się do ruchu. Co do zarysowań to jest rysa pod wgniotką i tuż nad listwą, nie widać jej bo na zdjęciu odbija się światło, a tylko z tego kąta najlepiej widać szkodę. Przypuszczam, że tą rysę uda się nawet spolerować, a wgniotkę nawet jakoś wypchnąć od środka. Mówisz, że do opon nie będzie się czepiał rzeczoznawca? Jeśli będzie ponad 1500zł to już chyba będzie szkoda całkowita
PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię
Bez przesady. zadbane auta kosztują więcej.wertyc pisze:Jeśli będzie ponad 1500zł to już chyba będzie szkoda całkowita
Lepiej wymienić całe drzwi (da się kupić nawet zgodne z kodem lakieru). Zawiasy też wymień, bo drzwi mocno opadły.wertyc pisze: Przypuszczam, że tą rysę uda się nawet spolerować, a wgniotkę nawet jakoś wypchnąć od środka.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości