Zatrzymane prawo jazdy

[iciimi]

był znak droga wewnętrzna oraz strefa ruchu. autor (czyli ja) zamilkł bo czeka do 16 stycznia na rozprawę:) przekaże jak to wyglądało na mojej rozprawie i jak na kolegi. wszystkie info zamieszczę po 19 stycznia

[Patrzkoo18]

Miałem kolizje i mi zabrali prawko za to ze nie miałem jeszcze ponad rok jako młodociany kierowca do roszczygnięcia sprawy z policjantami nie wygrasz

prawko ci oddadzą nie martw się

[iciimi]

Patrzkoo18, nie martwię się. sam policjant powiedział że oddadzą, tylko to potrwa. dla mnie sprawa jest jasna, od kilku lat w zime spotyka się tam Tarnogórska grupa, która driftuje i sie bawi, ochrona nic z nimi nie umie zrobić. poza tym boją się o uszkodzenie budek na wózki, bo nikt za to nie zaplaci, a policjant chcial jakos ukarac wszystkich. bezpodstawne zatrzymanie - moglem powiedziec ze nie mam przy sobie lub nie podpisac pokwitowania, ale po fakcie. czekamy czekamy.

[hak64]

moglem powiedziec ze nie mam przy sobie lub nie podpisac pokwitowania,

To byś dostał mandat za brak dokumentu w trakcie kontroli. Odmowa złożenia podpisu na pokwitowaniu, to też nie problem. Policjant zamiast Twojego podpisu złoży swój i napisze, że "uprawniony odmówił złożenia podpisu".

[iciimi]

hak64, Mandat mandatem. kolega który ze mną jeździł już odebrał prawko beż żadnych konsekwencji więc sprawa jasna.

Edit: na rozprawie nie byłem - praca, ale dziś w sądzie usłyszałem jedyną możliwą odpowiedź: prawo jazdy do zwrotu.

[przemal]

dziś w sądzie usłyszałem jedyną możliwą odpowiedź: prawo jazdy do zwrotu.

Ok a jakieś dodatkowe sankcje, koszty czy coś? Napisz bom ciekaw rozwiązania

[iciimi]

przemal, jutro zeskanuje to co dostałem od sądu. brak jakichkolwiek kosztów i sankcji, postanowili zwrócić, lecz jest w pouczeniu wpisane że sąd zajmie się dalszą sprawą po sprawdzeniu materiału dowodowego. ale raczej tego nie zrobi;p


Sąd blablabla[...]
na mocy art. 138 ust. 2 ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym
postanawia
1. nie uwzględnić wniosku Komendanta Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach w przedmiocie wydania decyzji o zatrzymaniu Radosławowi prawa jazdy;
2. zwrócić Radosławowi prawo jazdy nr [...] wydane przez Starostę Tarnogórskiego, a zatrzymane w dniu 26.12.2014r.
Uzasadnienie
Dnia 26.12.2014r Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach zatrzymała Radosławowi Pawlicy prawo jazdy, w związku z popełnionym wykroczeniem z art. 86 § 1 kw.

zgodnie z treścią art. 86 § 3 kw w razie popełnienia wykroczenia określonego w art 86 § 1 kw można orzec zakaz prowadzenia pojazdów, a więc orzeczenie tego środka karnego jest fakultatywne.
Zdaniem Sądu na obecnym etapie postępowania przedwczesnym jest orzekanie o celowości wymierzenia w/w środka karnego. Dlatego Sąd nakazał zwrócić Radosławowi prawo jazdy, bowiem w kwestii ewentualnego orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych sąd wypowie się po przeprowadzeniu postępowania dowodowego.

[hak64]

w pouczeniu wpisane że sąd zajmie się dalszą sprawą po sprawdzeniu materiału dowodowego. ale raczej tego nie zrobi;p

Nie czytasz ze zrozumieniem!

w kwestii ewentualnego orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych sąd wypowie się po przeprowadzeniu postępowania dowodowego.

Napisali jasno i wyraźnie, że będzie prowadzone postępowanie dowodowe. Jak się bronić, napisałem Ci na PW.

[iciimi]

wezwanie na przesluchanie, napisanie oswiadczenia co i jak i sprawa skierowana do sadu, beda chcieli ukarac mnie grzywna. takie jest rozwiniecie sprawy na ten moment

[Platemo]

Wiem że ‘’odgrzewam kotleta’’ ale siedząc w pracy i nudząc się zacząłem sobie czytać ten dział forum. Otóz w przytoczonej przez użytkownika Hak64 treści kodeksu wykroczeń zaszła chyba zmiana i tresć Art. 86. § 1. brzmi :

‘’Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.’’

Tu zaznaczyłem tą czesć o strefie ruchu , tak więc wjeżdżając by poslizgać sie na takim parkingu , powiedzmy o godzinie 2 w nocy gdzie jest pusto, ale stoi znak ‘’strefa ruchu’’ czy Policja może mi wstawić mandat/zatrzymać prawo jazdy?
Chociaż z drugiej strony na końcu jest napisane ‘’w ruchu drogowym’’ i może parking jako teren prywatny nie należy do miejsca gdzie ruch drogowy się odbywa, ale występuje strefa ruchu. Co wtedy, czy art.86 ma tu swoją ‘’moc’’.

[hak64]

Zarówno strefa zamieszkania, jak i strefa ruchu, to miejsca gdzie ustawodawca dopuszcza ruch pojazdów. Z tego też względu możliwe jest podejmowanie interwencji i karanie kierujących pojazdami, problem w tym, że takie strefy wymagają konkretnego oznakowania. W przypadku kolegi iciimi do interwencji doszło po intensywnych opadach śniegu, tak więc nawet nawet właściwie ustawione znaki mogły być nieczytelne. Ponadto zatrzymanie uprawnień za opisane przez autora postu wykroczenie jest co najmniej nadużyciem, bowiem w treści art 86 mowa jest o możliwości orzeczenia zatrzymania uprawnień, ale dotyczy to raczej rażących naruszeń bezpieczeństwa (postać kwalifikowana czynu), ten zaś przypadek taki z pewnością nie był. Podsumowując; Policja ma prawo interweniować i karać, jednak przepis jest dziurawy jak szwajcarski ser i umiejętne jego wykorzystanie daje możliwość uniknięcia kary.

[Platemo]

umiejętne jego wykorzystanie daje możliwość uniknięcia kary.

Ale chyba tylko na drodze sądowej, gdyż chyba mało prawdopodobne by móc się dogadać z policjantem by ten nie wpisywał mandatu/kierował sprawy do sądu, a skonczył jedynie na jakims pouczeniu czy tez przymknieciu oka na sprawe.
Bo jeżeli w nocy znak ''strefa ruchu'' byłby zaśnieżony to chyba można sie tłumaczyć ''nie wiedzialem że tutaj jest strefa ruchu''.
I jeszcze takie pytanie, czy jeżeli na parking sa 2-3 wjazdy ale tylko na 1 jest czytelny znak ''strefa ruchu'' to czy wjeżdżajac na taki parking od strony zaśnieżonego znaku już owej strefy nie ma?

[hak64]

czy wjeżdżajac na taki parking od strony zaśnieżonego znaku już owej strefy nie ma?

Jeśli wjechałeś od strony, gdzie był zaśnieżony i nieczytelny, albo ktoś go sobie zajumał, to nie ma podstaw do karania, bo de facto - nie widząc znaku - nic nie wiedziałeś o istnieniu strefy i obowiązywaniu przepisów p.r.d.