Posiadam Golfa II zarejestrowanego na ojca bo ja nie mam zniżek. Chcielibyśmy go zostawić u siebie żeby stał i czekał na różnego rodzaju renowacje by za kilka lat wyjechać nim z garażu w idealnym stanie i oczywiście ponownym zarejestrowaniu. Nie chcę go sprzedawać bo blacha licha ale za to zawieszenie w prawdzie zrobione hamulce wszystkie przewody itd już dużo pieniążków w niego włożyłem i nie opłaca mi się go sprzedawać zresztą po co?, wiem co zrobione i co jeszcze trzeba zrobić po za tym to moje pierwsze auto i ma się ten sentyment
Mam drugi samochód i nie jestem teraz w stanie utrzymać dwóch samochodów i jednocześnie remontować golfa 
. Pytanie jak to teraz rozegrać żeby golf poszedł w odstawkę jako "dobra baza do remontu" nie płacąc ubezpieczenia i przeglądu i tak za 2 3 lata ponownie go zarejestrować (nie chodzi mi o żółte tablice). Wystarczy ze z ojcem podpisze umowę kupna/sprzedaży ze niby mi sprzedaje, potem tata idzie do ubezpieczalni zgłasza ze sprzedał samochód itd. a ja za 2 lata idę z tą umową do WK i bez problemu zarejestruje na siebie albo nie potem ja odsprzedam ojcu bo ja nie będę dalej miał zniżek i znowu ojciec zarejestruje na siebie??? Panowie pomocy!! przejdzie to?? niech mi ktoś doradzi czy są jeszcze jakieś sposoby
nie sprzedam go za wiele, włożone pieniądze mi się już nie wrócą, zresztą nie ma mowy o sprzedawaniu... nie chce się go pozbywać to już klasyk nie pozwolę żeby wylądował na szrocie
