PYTANIA-ile dostanę za takie uszkodzenia, za ile to naprawię

[zajac]

z 1500 zł dostaniesz

[Zaba91]

Wielkie Dzięki a Możesz mi powiedzieć czy przy oględzinach auta przez specjalistę z ubezpieczalni będą demontować tylni zderzak żeby zobaczyć co jest pod spodem czy będą oglądać tylko z zewnątrz?

[zajac]

a po co jak widać, że ściana tylna jest uszkodzona , możesz sie umówić u mechanika i żeby mechanik zdemontował

[Zaba91]

wiesz ja po prostu pytam bo to moja 1 stłuczka i jestem zielony w tych sprawach tak samo mi ciężko jest ocenic co mogło się tam jeszcze uszkodzic ale skoro mówisz że nie potrzeba to dobrze dzięki za odpowiedzi

[Zaba91]

po dalszych oględzinach golfa znalazłem jeszcze takie uszkodzenia: krzywa i ciężej domykająca się maska oraz krzywa szczelina pomiędzy nadkolem a drzwiami. teraz moje pytanie czy takie coś doliczą i ile za to dadzą? Bo to już chyba będzie trzeba autko naciągac? poniżej fotki:
tyle niżej siedzi 1 róg maski

z 2 strony jest ok 1mm wyżej
a tak wygląda szczelina:

[Zaba91]

to jak podpowie ktoś?

[Elyvin]

Tak, już Ci podpowiadam.


Napisałeś, że Tobie ktoś wjechał w d*pę, a Ty komuś.

Osoba która wjechała Ci w tył auta jest sprawcą kolizji z Twoim golfem. Natomiast Ty jesteś sprawcą kolizji z samochodem który stał przed Tobą, ponieważ nie zachowałeś odpowiedniej odległości od auta za którym jechałeś/stałeś. Tzw. Karambol, zawsze bez winy jest tylko ten na początku. Więc teoretycznie pieniądze dostaniesz tylko za uszkodzony tył.

Przynajmniej tak to wygląda w teorii... Oczywiście mogę się mylić ale na zdrowy rozum to tak właśnie powinno wyglądać.


Pozdrawiam

[zajac]

Elyvin, nie pisz głupot bo to co napisałeś to kompletna bzdura

sprawcą kolizji jest ten który uderzyłw tył auta i wepchnał je w kolejne


na twój tok rozumowania , staniesz na skrzyzowaniu 3 metry za innym pojazdem - wystarczy chyba taki odstęp ???? - i koleś wali ci w tył z prędkością 60 km/h i wpycha twoje auto w poprzednie i znaczy ze jesteś winny bo nie stanąleś 30 metrów za nim - wez pomysl troche

[pawelek1z2]

witam. wypadek nie z mojej winy,
http://www.pawelek1z2.republika.pl/zx.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
uszkodzenia jak na zdjeciu. Warta daje mi 1260zl to chyba trochę mało. jak myślicie?

[Elyvin]

Elyvin, nie pisz głupot bo to co napisałeś to kompletna bzdura

sprawcą kolizji jest ten który uderzyłw tył auta i wepchnał je w kolejne


na twój tok rozumowania , staniesz na skrzyzowaniu 3 metry za innym pojazdem - wystarczy chyba taki odstęp ???? - i koleś wali ci w tył z prędkością 60 km/h i wpycha twoje auto w poprzednie i znaczy ze jesteś winny bo nie stanąleś 30 metrów za nim - wez pomysl troche

Dlatego też na światłach powinno się trzymać wciśnięty pedał hamluca. Stań sobie na egzaminie na czerwonym bez wciśniętego hamulca albo zaciągniętego ręcznego. Oblejesz.

Tym bardziej, że w tym wypadku widać, że w dupe mocno nie dostał więc najprawdopodobniej nie zachował wymaganej przez ustawę o ruchu drogowym odległości od samochodu poprzedzającego lub nie miał wciśnietego hamulca.

Jeden płaci za naprawę przodu, drugi za rozbity tył W karambolu odpowiedzialność kierowców może być różna i zależy od tego, w jakim stopniu zawinili. Jeśli wjechaliśmy w tył innego auta, jego właściciel otrzyma odszkodowanie z naszego OC - przód swojego auta naprawiamy wtedy sami. W wyniku tego samego karambolu otrzymamy pieniądze od sprawcy najechania na tył naszego auta. Kto jest winny? Niekoniecznie odpowiada ten, kto na nas najechał, jeśli np. przed uderzeniem został popchnięty przez auto jadące za nim. W wyniku karambolu może się zdarzyć, że otrzymamy pieniądze na naprawę tyłu auta, a za naprawę przodu zapłacimy sami, ale może być i tak, że (jeśli zostaliśmy popchnięci) z OC winnego dostaniemy pieniądze na naprawę i przodu, i tyłu.

Tak więc może być różnie a scenariusz przytoczony przezemnie jest całkiem realny.

[Zaba91]

Elyvin, jesteś w błędzie. Jak policja przyjechała na miejsce zdarzenia od razu powiedzieli że wina ostatniego. Mój samochód i samochód tego z przodu dostaje kasę od ostatniego. Rzeczoznawca uznał wszystko. Orzekli mi szkodę całkowitą i wypłacą 2100 zł. Teraz pozostaje czekac aż się ruszą żeby kasę wypłacic

[zajac]

Elvin chyba nie miałeś nigdy wypadku , z najechaniem z tyłu lub nie uderzyles nikogo , nawet auto na hamulcu zostanie przepchnięte przy 20 km/h, ja nigdy nie wypłaciłem szkody z najechania z OC pojazdu , który był pośrodku

[Elyvin]

Elvin chyba nie miałeś nigdy wypadku , z najechaniem z tyłu lub nie uderzyles nikogo , nawet auto na hamulcu zostanie przepchnięte przy 20 km/h, ja nigdy nie wypłaciłem szkody z najechania z OC pojazdu , który był pośrodku

Jesteś w błędzie ponieważ jak jeszcze jeździłem moją czerwoną strzałą (Audi 80 B3) to miałem dwa tego typu zdarzenia.

Raz przy prędkości ok ~15-20km/h wjechałem w tył kobiecie która jechała meganką, miała wciśnięty hamulec i nie wiem czy przesunęła się więcej niż... 50 cm ?

Drugie - Przy ok. 40-50km/h wjechał mi Opel Tigra w dupe, gdy widzialem, że zaraz mi wleci w tył to wcisnąlem hamulec do podlogi i również nie uderzyłem niczego przedemną pomimo tego, że odległość była mniejsza niż metr.

[nowyMK1]

Elyvin, niestety (dla ciebie) ale popieram uzytkownika zajac,

nie masz racji z prawem mam troche wspolnego zwlaszcza o ruchu drogowym i nic nigdzie nie pisze o tym co mowisz. Jesli znajdziesz w kodeksie jakies zapiski o tym to zwroce honor ale naprawde marne szanse.