vwlad pisze:Odessa, Krym
vwlad pisze:drogi podobno takie, że wskazany byłoby w jakiś pojazd gąsiennicowy się wyposarzyć
miejscami tylko było bardzo źle - powiem tak , jeżeli ktoś ma zmysł omijania większych dziur wyuczony w PL na Ukrainie spokojnie da sobie radę.Wiadomo są drogi lepsze i gorsze, ale w okresie wakacyjnym nie ma tragedii - gorzej zaraz na wiosnę po mroźnej zimie - nie zdążą naprawić.
Piasek pisze:ogromne problemy natury przeprawowej na granicy
myśmy w ubiegłe wakacje drzemali 5-6h na wjeździe(zmienniczka podjeżdżała), tak trafiliśmy, wyjazd z kraju innym przejściem(Krościenko) - 2-3 h .
Piasek pisze:korupcja i łapówkarstwo policji, milicji
tak,lecz praktycznie tylko na zachodniej Ukrainie.W centrum, czy na południu kraju jeśli nie łamałeś przepisów nikt się nami nie interesował
Piasek pisze:(Lwów) od razu do samochodów podbiegają żebrzące dzieci i oblepiają człowieka jak muchy także jest to uciążliwe
byłem 2 razy we Lwowie-raz bez samochodu- do 2-3 w nocy imprezowaliśmy na mieście-całkowicie bezproblemowo-tylko raz policja się zainteresowała - na głównym placu miasta , gdy zebrała się grupa 14 osób z
w ręku-nawet nas spisywać się im nie chciało
2 raz mieliśmy przystanek samochodem - fakt drogi najgorsze z miast które odwiedziłem, ludzi jeżdżą na klaksonie i nie zwracają uwagi na sygnalizatory świetlne, przechodnie przecinają jezdnię w każdym miejscu.
Ale w każdym kolejnym mieście było tylko lepiej-praktycznie jak u nas na śląsku-czasem zniszczone drogi, czasem się przykorkuje-ale jedno trzeba przyznać - większość miast ma obwodnicę , przez co średnia prędkość wychodzi całkiem przyjemna
Piasek pisze:Spali gdzieś za miastem pod namiotem bo ceny ze nocleg były odstraszające
robiliśmy tak samo - tutaj nieoceniony jest samochód i GPS - da się znaleźć darmowe , przyjemne do noclegu plaże z ładnym widokiem.Lecz jak źle trafisz, to spisz na wybetonowanej plaży,lub po prostu nie dostaniesz się do wybrzeża-prywatny teren pensjonatów .Oczywiście taki problem jest tylko częściami na wschodnim wybrzeżu , zbyt dużo miast blisko siebie.
Co innego jeśli nastawiasz się na bardziej stacjonarne wakacje - poszukasz raz,a można znaleźć przyjemną komnatę na co najmniej tydzień - i wtedy w dobrych cenach.Zależy kto co lubi.
Co do pogody na Krymie - byliśmy początkiem sierpnia - 35-38 stopni C było normą, bez opadów.
Koszty : golfem mk2 1,6 na LPG zrobiliśmy ok. 4700km , 2 osoby, 2 tygodnie łącznie ok 1500zł
Zapraszam do tematu o tym wyjeździe , postaram się odpowiedzieć na pytania :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=57&t=398032" onclick="window.open(this.href);return false;