Forum.VWGolf.pl

Moim problemem jest zbyt wysokie spalanie lpg.
Jest to Golf III Kombi 1.4 60KM. Zawsze palił mi po mieście max 9l/100 a na trasie lekko poniżej 8l/100. Tyle też powinien palić wg statystyk jakie znalazłem w internecie. Obecnie pali mi 12-13l gazu, co jest dość odczuwalne :/
Odpalam go na benzynie, nagrzewa się normalnie, temperatura się waha między 80-90stopni. Termostat mam sprawdzony, wszystko działa ok.
Czy ma ktoś pomysł co może być przyczyną? Czy muszę pojechać do gazownika?

dawno wymieniałeś filtr powietrza i gazu?

Wszystkie filtry są wymienione.
Wydaje mi się że powodem jest zbyt niska temperatura silnika. Przy normalnej jeździe dochodzi do max 79 stopni, jak stoje w korku na pierwszym biegu podchodzi prawie do 90, ale jak tylko ruszę spada spowrotem do niecałych 80stopni.
Byłem u mechaników, Twierdzą że termostat działa sprawnie (oni go wymieniali pare miesięcy temu). wymienili jakąś uszczelke tylko w termostacie, twierdząc, że to może być tego powodem. Ale sytuacja wogóle się nie zmieniła.

Może ktoś ma pomysł, co jest tego powodem.
Spalanie mnie dobija, bo na baku robie ponad 100km mniej, a jeżdże dość sporo. Z kolei kolejna wizyta u mechanika, który skasuje mnie słono, a to nic nie da też mnie przeraża...

Czujnik temperatury też tak miałem w zeszłą zime wymieniłem na inny aż silnik jakoś lepiej chodził!

hmm, w takim razie podjadę do mechaników, niech to sprawdzą.
Mam nadzieję, że to faktycznie będzie to...

tylko że na czujnikach masz chyba 3 albo 4 kolory pierścionków (żółty,zielony,niebieski)ja wybrałem zielony i mi dobrze chodzi,utrzymuje temperature 88stopni!

Byłem u mechanika, i powiedział mi tylko, że jedyne co mogę zrobić to przysłonić chłodnicę kartonem.... :/

Ja bym jednak spróbował wymienić ten czujnik temperatury, może to coś da. Na allegro znalazłem niebieski i żółty tylko. Czym one się różnią? Sprawdziłem w swoim aucie, i mam niebieski. Czy muszę kupić dokładnie taki sam?

Skoro mechanik każe przysłaniać Ci chłodnicę kartonem to sam doskonale wie, że jest problem z termostatem. Jakbyś przysłonił kartonem chłodnice ze SPRAWNYM termostatem, to auto wcale by sie szybciej nie rozgrzało, bo duży obieg jest wyłączony, dopiero po rozgrzaniu miałbyś problem z chłodzeniem i duża szanse na zagotowanie auta gdyby wentylator nie wyrobił.

Sam sprawdź termostat, odpal zimne auto, i macaj kiedy wąż za termostatem zrobi się ciepły. Jeżeli wcześniej niż na blacie masz 90 to termostat.

Jaką w ogóle masz instalacje gazową? Ile ma lat? Ile przejechane?

Jeżeli masz instalacje na śrubę to czujnik temperatury nie ma nic wspólnego ze spalaniem na LPG.

To na pewno nie termostat, bo zakryłem chłodnicę całkowicie i temperatura dalej 70-80 stopni...

Instalacja lpg była założona w 2006 roku. Obecnie stan licznika to 312tys.
Nie wiem dokładnie jaką mam instalacje (tym bardziej nie wiem co to znaczy instalacja na śrubę...).
Czy w papierach to gdzieś znajdę?

Zauważyłem nawet, że jak puszczam ciepłe powietrze, żeby sobie ogrzać autko w środku, to nie leci aż tak gorące, jak leciało zawsze... (tzn jak trzymał temperaturę 90 stopni).
Dodam, że dwie poprzednie zimy temperaturę trzymał pięknie, to teraz coś go trafiło... a jeszcze nie ma aż takich mrozów... :/

Dam pisze: Sam sprawdź termostat, odpal zimne auto, i macaj kiedy wąż za termostatem zrobi się ciepły. Jeżeli wcześniej niż na blacie masz 90 to termostat.

Zadzwoniłem do innego mechanika, powiedział, że napewno termastat i nie może być innej przyczyny. Powiedział, żeby wymienić najlepiej na termostat od diesla, bo one mają otwarcie 87stopni.

Dam - Sprawdziłem tak jak powiedziałeś, i faktycznie wąż robi się ciepły przy temperaturze ok 78stopni. Za tą wskazówkę wielkie dzięki

Także czeka mnie wymiana jednak termostatu. A do tych mechaników, co twierdzili że jest inaczej chyba już nie pojade....
Dam znać czy to pomogło

Wymiana termostatu nie zaszkodzi, ale obawiam się, że spalanie zbytnio nie spadnie. 60 KM z 1.4 to prawdopodobnie 8 zaworówka na jednopunktowym wtrysku. instalke masz i lub (prawdopodobnie) ii generacji. W tych instalacjach na wężu do miksera jest silnik krokowy sterowany sygnałem z sondy lambda - jego zadaniem jest podanie takiej ilości lpg, aby mieszanka wpadająca do cylindrów była bliska mieszance stechiometrycznej. sterowanie dawką gazu nie zależy od temperatury silnika (jak to ma miejsce przy zasilaniu benzyną). moim zdaniem masz sparciałe/twarde/odbiegające_od_normy membrany w reduktorze i to powoduje wysoki apetyt na paliwo. napisz jaką masz centralkę od gazu.

Jakiej firmy wstawili CI termostat?sam nie raz czytalem na forum ,ze jak jakis badziew to mozna wymieniac i wymieniac.Wymienilem u siebie na Wahler i problem z niedogrzewaniem itd jak reka odjal.U mnie sie dlugo nagrzewal,potrafilem dojechac do swiatel i temperatura zaczynala spadac.Potem ruszajac ze swiatel rosla i tak w kolko.Zmienil mi szwagier termostat i nie ma tematu.Termostat wymienia sie zawsze na taki jak przewiduje producent.W sklepie to dobieraja ,bo sa rozne temperatury otwarcia .

i jak kolego? pomogło?

Co ma czujnik i lekkie niedogrzanie do pracy silnika na LPG II generacji? Nic.choody87, to jest tylko i wyłącznie kwestia samej instalacji LPG czyli regulacja ew. wpierw regeneracja lub wymiana reduktora jeśli swoje wysłużył. Ew. rzeczy typu stare świece kable, ogólne zużycie silnika który ma już małą kompresję, czy jakaś pomyłka w ustawieniu rozrządu lub zapłonu o ile coś z nim w międzyczasie było robione