Forum.VWGolf.pl

Problem wygląda tak: Dzisiaj tak z ciekawości zajrzałem pod maske i ścisnąłem wąż od chłodnicy (ten górny gruby) i twardy był tzn troche ścisnąć się dało. no nic myślę sobie nagrzany po 3km jazdy to on nie jest to odkręciłem ostrożnie korek od zbiorniczka i wywaliło płyn (przejechałem tylko 3km po całej nocy stania w garażu) czy to jest normalne żeby po takiej krótkiej jezdzie wywaliło płyn?

Mnie to wygląda na uszkodzenie uszczelki pod głowicą. pod wpływem kompresji część sprężonych gazów z cylindra "przebija" się do kanału wodnego.. A płyn który wywaliło był jakby to powiedzieć zbąbelkowany? Jeśli tak to masz przyczyne.. Najlepiej sprawdzić kompresję różnica na garnku bedzie oznaczać uszkodzenie uszczelki.
Niech jeszcze inni sie wypowiedzom.

KrisT, potwierdziles moje przypuszczenia... kurde jakies 20kkm temu byla założona nowa uszczelka... chodzi Ci o to czy płyn który został w zbiorniczku był zbąbelkowany? jeśli o to chodzi to nie był

[ Dodano: 22 Kwi 2007 23:06 ]
bym musiał go odpalic z odkręconym zbiorniczkiem i zobaczyc czy bąbelkuje

[ Dodano: 23 Kwi 2007 21:30 ]
dzisiaj koszmar... silnik sie grzeje, wode wywala przez korek, w aucie zimno, wentylator sie nie wlacza, swiec nie grzeje... narazie mam do dyspozycji mk3 ze skrzynia ktora sie moze w kazdej chwili rozpasc