Forum.VWGolf.pl

mam problem z odpalaniem mojego t4 2,5tdi '99(AHY 150ps)jak jest zimny trzeba dlugo krecic zeby zalapal,jak cieply to troche lepiej,a jak bezposrednio po zgaszeniu to normalnie.ostatnio podlaczylem stacyjke bez imo i do komputera wkradl sie blad,auto zaczelo duzo lepiej palic,po wykasowaniu bledu z kompa ta sama historia,znowu ciezko pali!co mu jest;moze mial ktos taki problem i wie jak go usunac?

Sprawdz kąt wtrysku i przewody paliwowe czy nie są zapowietrzone .

witam,kat wtrysku jest ok.sprawdzany na vagu!przewodow jeszcze nie sprawdzlem,lecz caly czas mysle ze to wina imobilajzera.jest taka mozliwosc?

kostka stacyjki moze tak mi sei zdaje ze cos slyszlaem ze moze miec wspolnego ale jesli kreci to moze swiece zarowe juz sa slabe...takie moje domysly zeby swiece sprawdzic

kostka druga,swiece sprawdzone i dalej nic!ratujcie,co z nim robic???

ja już nie mam powietrza, ale i tak ciężko odpala...
może jednak nowe świece padły - ale jak już to jedna, a wszystkie działały...na 3 niesprawnych odpalał lepiej...
mógłby ktoś opisać schemat elektryczny świec żarowych i gdzie się dany element znajduje?
w książce jest schemat, ale gdzie co jest zapomnieli napisać...
może problem tkwi w jakimś czujniku albo ukrytym w kosmicznym miejscu bezpieczniku (tym bardziej, że palił dobrze i nagle się coś popsiło)

Ja miałem niedawno podobny problemik [MK3 D] padły dwie świece i przy odpalaniu chmura dymu, i dość ciężko palił. Ale jeszcze wcześniej miałem coś innegoto wogóle była tragedia z odpaleniem okazało się że bezpiecznik padł i biedny kręcił na samym spreżonym powietrzu . U mnie bezpiecznik jest na ściance za silnikiem taki czarny kwadracik bodajrze z dwoma przewodami o ile pamiętam u mnie czerone z białymi paskami. Mam nadzieje że i u Ciebie pomoże.

dzieki za pomoc wszystkim,problem z głowy;sprzedałem go...

Mac pisze:,problem z głowy;sprzedałem go...

kupili zepsute ?

michalzbk, świece są na 99% sprawne...jeszcze ich nie wykręcałem, ale były zmieniane na nowe 3 tyg temu...napięcie dostają...
u mnie raczej jest problem z powietrzem w przewodach...wczoraj założyłem zawór zwrotny na dopływie przed pompą i rano to samo...ciągle bąble i ciężko odpala...nawet gorzej, bo po 4 godzinach też nie chciał...zrobię jeszcze test z przewodami do słoiczka omijając filtr paliwa, ale jak to nic nie da to co jest??...pompa???...
szkoda mi rozrusznika, akumulatora a najbardziej czasu na poranne odpalanie...
świece i tak sprawdzę, bo jak raz odpalałem go ok południa, stał w pełnym słońcu i się od niego nagrzał, to odpalił normalnie...aż się ucieszyłem, ale jak jest zimny to zonk...
RATUNKU!!...już kończą mi się pomysły na w miarę tanie i łatwe naprawy...
stało się to nagle, po prostu pewnego ranka nie chciał odpalić, stąd moje podejrzenia pompy...
pompiarz powiedział, że stuki wtryskiwaczy przy takim zapowietrzeniu układu rano to normalka...wtryski sprawdzone - pięknie rozpylają...

kupił zepsuty!wiedzac o tym,pozatym to jest tylko problem z imobilajzerem.A wszystko inne dziła jak nalezy pozdrawiam.

Mac pisze:kupił zepsuty

A za ile pusciles? Sorki ze pytam(daj odp na priva jak cos) Kupilbym takie z tym motorem:bigok: wybralbym sie znowu na Mazury, sentymencik, studiowalem tam