Strona 1 z 1

Szybkie stukniecia z silnika po przegazowaniu

: śr kwie 04, 2007 21:57
autor: marcin999
witam

mam moze i glupie pytanie, ale zapytam.

Przy przegazowce mojego bolidu (na luzie) obroty ok 3-4 tys blizej 4. w pewnym momencie uslyszalem tak jakby 3 glosne szybkie stukniecia z silnika tj mlotkiem walnac w tym momencie autko puscilo baczka czarnego.... Co to moglo byc??
dodam ze to byl pierwszy i mam nadzieje ze ostatni raz. Cos w stylu jakby sie na sekunde rozrzad przestawil czy to mozliwe?
Wczesniej autko na oparach latalo ale dolalem paliwa i to stalo sie gdzies po kilometrze.

: śr kwie 04, 2007 22:09
autor: PinkFloyd
Głosne stuknięcie w dieslu nie zawsze musi objawiać coś powaznego. Stukanie jakby walił młotkiem daje zawieszający sie wtryskiwacz- może wtedy własnie walnął chmure sadzy. Być może jeden zaczyna już kropić i jak sie przywiesił to stuknął.

: śr kwie 04, 2007 22:11
autor: marcin999
mam nadzieje ze to tylko ten wtryskiwacz. Czyli on bedzie coraz czesciej tak stukał?
zauwazylem ze ten pierwszy jakos glosno chodzi:(

: śr kwie 04, 2007 22:15
autor: PinkFloyd
Może być, zawiesające sie wtryski w dieslu stukaja jakby stukał młotkiem, mój kolega przez to rozebrał silnik a okazały się to tylko wtryski. Trzeba by było sprzawdzić je czy dobrze rozpylają i może żeby łągodniej pracował ustawić kąt wtrysku.

: czw kwie 05, 2007 08:14
autor: vw_vandal
marcin999, też stawiam na końcówki wtrysków. Przygazowałeś wtrysk podawał więcej paliwa i może jak koledzy piszą zawiesza się albo leje w dieslach objawia się takim stukaniem. Nieraz takie coś może powodować zła jakość paliwa.

: czw kwie 05, 2007 09:28
autor: marcin999
vw_vandal pisze: Nieraz takie coś może powodować zła jakość paliwa.
akurat to bylo po tym jak wypompowalem wszystko z baku auto az zgasło, zatankowalem sie na nieznajomej stacji...

: czw kwie 05, 2007 09:43
autor: souler
moze mieli jakies swinstwo odbarwiane albo mieszane z olejem

: czw kwie 05, 2007 12:10
autor: vw_vandal
marcin999, tez nie jest zdrowo dla układu wtryskowego jeżdzić aż do zgaśniecia braciak tak pompe wykończył. Może paliwko było beee ;)