Zimny b.mocno kopci na biało, pracuje nierówno
: pt mar 23, 2007 18:02
Witam serdecznie.
Zaczne historie od początku...
Jakiś czas temu miałem moim golfem (1.9 tdi 90ps AHU '97) stłuczkę. Uszkodzony był intercooler, dojechałem do domu i tydzień golf stał.
Po tym tygodniu chciałem odpalić auto by odstawić je do blacharza.
Niechciał odpalić z rozrusznika objawy jakby słaby akumulator ale ten dobry więc dziwne. Niechciał zakręcić jakby za mało prądu. Maska zacięta po wypadku - pozostało na pych.
Próbowałem z trójki kilkakrotnie jednak nie chciał zaskoczyć (nagrzewałem świece).
Spróbowałem ponownie z rozrusznika i ku mojemu zdziwieniu akumulator wyzdrowiał i kreciłęm kilka razy aż wkońcu zapalił ale chodził bardzo nierówno i kopcił niemiłosiernie na biało - w życiu nie widziałem tyle dymu naprawde. gdy po dłuższym czasie silnik sie nagrzał przestał tak kopcić i zaczął chodzić równo ale nadal troche głośnawo i niekulturalnie.
Po wizycie u blacharza auto trafiło odrazu do mechanika gdzie sprawdzony został na komputerze:
- injection timing w normie
- maf w normie
- przepływomierz w normie
- turob boost w normie
brak failure reports
wymieniłem rozrząd bo myślałęm ze moze przeskoczył ale nie.
byłem z autem u 3 mechaników i 3 komputery go skanowały.
nikt niema pomysłu czemu zimny tak bardzo kopci na biało/siwo.
Dodam że gdy atuo sie rozgrzeje i złapie temperature oleju ok 80*c plus wody w normie nie kopci wcale, choć nadal chodzi odrobine "niekulturalniej" (głośniej ciut inny klekot jakby i troszke wieksze wibracje wydaje mi sie).
Nie odczułem braków mocy, węże intercoolera szczelne.
Wydaje mi sie że auto dostaje dużo za dużo paliwa ale to ustaje gdy jest ciepły.
Kopcenie zmniejsza się stopniowo wraz ze wzrostem temp silnika.
Generalnie chodzi głośniej zarówno na jałowych jak i przy dodaniu gazu.
POMOCY!
Zaczne historie od początku...
Jakiś czas temu miałem moim golfem (1.9 tdi 90ps AHU '97) stłuczkę. Uszkodzony był intercooler, dojechałem do domu i tydzień golf stał.
Po tym tygodniu chciałem odpalić auto by odstawić je do blacharza.
Niechciał odpalić z rozrusznika objawy jakby słaby akumulator ale ten dobry więc dziwne. Niechciał zakręcić jakby za mało prądu. Maska zacięta po wypadku - pozostało na pych.
Próbowałem z trójki kilkakrotnie jednak nie chciał zaskoczyć (nagrzewałem świece).
Spróbowałem ponownie z rozrusznika i ku mojemu zdziwieniu akumulator wyzdrowiał i kreciłęm kilka razy aż wkońcu zapalił ale chodził bardzo nierówno i kopcił niemiłosiernie na biało - w życiu nie widziałem tyle dymu naprawde. gdy po dłuższym czasie silnik sie nagrzał przestał tak kopcić i zaczął chodzić równo ale nadal troche głośnawo i niekulturalnie.
Po wizycie u blacharza auto trafiło odrazu do mechanika gdzie sprawdzony został na komputerze:
- injection timing w normie
- maf w normie
- przepływomierz w normie
- turob boost w normie
brak failure reports
wymieniłem rozrząd bo myślałęm ze moze przeskoczył ale nie.
byłem z autem u 3 mechaników i 3 komputery go skanowały.
nikt niema pomysłu czemu zimny tak bardzo kopci na biało/siwo.
Dodam że gdy atuo sie rozgrzeje i złapie temperature oleju ok 80*c plus wody w normie nie kopci wcale, choć nadal chodzi odrobine "niekulturalniej" (głośniej ciut inny klekot jakby i troszke wieksze wibracje wydaje mi sie).
Nie odczułem braków mocy, węże intercoolera szczelne.
Wydaje mi sie że auto dostaje dużo za dużo paliwa ale to ustaje gdy jest ciepły.
Kopcenie zmniejsza się stopniowo wraz ze wzrostem temp silnika.
Generalnie chodzi głośniej zarówno na jałowych jak i przy dodaniu gazu.
POMOCY!