Strona 1 z 2

Przy jakich obrotach powinna załaczać się turbina?

: ndz mar 18, 2007 16:20
autor: Trynity
Pytanie jak w temacie. Moja gwiżdże od początku dość głośno, a załącza się już przy ruszaniu tak 1200 obrotów. Wydaje mi się że za wcześnie... więc pytam.
Silnik 1,9 tdi AGR
pozdrawiam

: ndz mar 18, 2007 16:34
autor: nany5
moja turbina zalacze sie okolo 2000 obrotow i wydaje mi sie ze to jest prawidlowe ustawienie

: ndz mar 18, 2007 17:24
autor: Trynity
Może dodam, że moc jest w porządku i ciągnie do wysokich obrotów, ale spalanie po mieście ok. 6-7 litrów, po trasie 5-6 więc chyba troche dużo, ale też się depcze żeby go troszke przegonić od czasu do czasu.

: ndz mar 18, 2007 18:06
autor: Seaman
Trynity pisze: spalanie po mieście ok. 6-7 litrów, po trasie 5-6 więc chyba troche dużo,
a moim skromnym zdaniem normalnie :wink:

: ndz mar 18, 2007 18:12
autor: krajzmen
U mnie załącza się przed 2000 tysiakami, :p

: ndz mar 18, 2007 21:54
autor: figurel
Nie kumam, może ktoś pojaśni. Co to znaczy "turbina załącza się". Pracuje przecież cały czas, od minimalnych już obrortów, spaliny cały czas ją napędzają. Gdzie tu miejsce na włączanie się?

: ndz mar 18, 2007 22:16
autor: jacekd
Pojecie turbo dziura jest Ci znane???

: ndz mar 18, 2007 22:40
autor: uysy
Trynity pisze:Wydaje mi się że za wcześnie...
Dobrze Ci się wydaje, chyba, że Ci się wydaje ;)
Oczywiście zapraszam na diagnostykę :)

: ndz mar 18, 2007 23:50
autor: szatanek
Panowie kolega ma racje, takie pojęcie jak załączanie sie turbiny nie ma wcale racji bytu, turbina nigdy sie nie załącza i nie wyłącza podczas pracy silnika , kręci sie cały czas, począwszy od odpalenia auta, a to tak zwane załączanie sie turbiny to nic innego tylko moment gdy obroty jej wirnika wzrosną na tyle ze doładowanie zaczyna przynosic oczekiwane efekty. Turbo dziura zgadza sie jest coś takiego, jest ono wtedy gdy zmieniają sie warunki obciązenia silnika, i turbina dostosowuje sie do tych zmiennych warunków z opuźnieniem, wirnik ma swoją bezwładność i mija chwila zanim większa energia kinetyczna spalin zostanie przekazana na łopatki turbiny. Dlatego między innymi stosuje sie zmienną geometrię łopatek kierownicy turbiny aby maksymalnie wykorzystac tą energię ze spalin i zminimalizowac turbo dziurę. DLATEGO tez mniejsze turbinki są mniej bezwładne i mają mniesze turbodziury, rodzaj i masa materiału na wirnik ma tu zasadnicze znaczenie, juz dawno inzynierowie kombinowali z cermetalami oraz z materiałami ceramicznymi do budowy wirników turbospręzarek ale narazie koszty produkcji są tu decydujące i musimy jeszcze poczekac.

: pn mar 19, 2007 00:14
autor: uysy
szatanek pisze:Panowie kolega ma racje, takie pojęcie jak załączanie sie turbiny nie ma wcale racji bytu, turbina nigdy sie nie załącza i nie wyłącza podczas pracy silnika , kręci sie cały czas, począwszy od odpalenia auta, a to tak zwane załączanie sie turbiny to nic innego tylko moment gdy obroty jej wirnika wzrosną na tyle ze doładowanie zaczyna przynosic oczekiwane efekty.
I tak i nie.
Nie zapominaj, że ciśnieniem doładowania steruje w tym przypadku EDC i można nazwać obroty żądania ciśnienia roboczego "załączaniem się" ladera.
Oczywiście jest to zależne od mechaniki.
T. nazwała to po swojemu i z mojego punktu widzenia całkiem słusznie :)

: pn mar 19, 2007 11:40
autor: szatanek
Mi to pojęcie jednak wogóle nie pasuje, w żadnej specjalistycznej lekturze pojęcie" załączanie sie turbiny " nie istnieje, potocznie ludzie tak sobie nazywają i tyle.

: pn mar 19, 2007 12:22
autor: Trynity
No dobra, nie kłóccie się o to jak to nazwać bo i tak wszyscy wiedzą że chodzi o odgłos "wwwzzzziiiiiiiiiii". Powiedzdzie mi teraz czy czymś to grozi, bo jeżdzi i przyspiesza świetnie, a martwię się żeby mi coś się nie popsuło.
Od wymiany oleju zrobione jest 5 tys. km, auto ma 109 tys. a silnik jest suchy jak pieprz i nie wziął mm oleju, a podobno musi wziąc troszkę. Też się tym martwię. w sobote go przegoniłam do warszawki porządnie, i dzisiaj patrzyłam na olej i nadal jest tyle samo na bagnecie, a myślałam że troszke puści.
Czy powinnam się tym gryźć??? Czy załadować czipa na 130 KM i wtedy będzie normalnie brał :bigok:

: pn mar 19, 2007 14:04
autor: wosiek
no samochód może troszkę brać ale to nie jest zasada że musi ,jeżeli nie bierze no to chyba niema się czym przejmować;)
a teraz mam pytanie odnośnie mojego samochodu:
mam ahu z 96r i wydaje mi się że chyba napewno jest coś nie tak,jadąć na 5 biegu na 2100obr gdy wcisne mu deche to jakoś strasznie powoli idzie,a wtedy przecież już jest załączona turbinka i powinien iśc.... siostra ma 1z i wiem że on był strasznie elastyczny
a i do tego mój bierze dosyć oleju(tak ok 1l na tysiąć) no i troszkę kopci czarnym dymem
i teraz czy turbo mi się powoli kończy czy raczej już powoli silnik??
napewno nie przeładowuje turbo bo zrobiłem już n75 i ogólnie idzie samochodzik no ale myśle że ma do setki ok 12-13 a nie 11....
będe wdzieczny za każdą opinie;)

: pn mar 19, 2007 14:49
autor: souler
no to moze sie turbawka konczyc. silnik przedmuchy ma?