Strona 1 z 1

stukot w silniku??

: pt mar 16, 2007 20:53
autor: ghoost
odebralem dzisiaj samocho od lakiernika, stal u niego przez ok. 1,5 tygodnia, jak wyjechalem od niego to w silniku uslyszalem jakby stykanie /pukanie/ wiec stanalem i zaczolem nasluchiwac, tak jakby znad glowicy lub z turbiny /ale w turbinie raczej nie ma co stukac :crazy: / jak dodawalem gazu stukanie plynnie sie zwiekaszalo - czyli zalezy od obrotow silnika - co to moze byc?? tlok o cylindry?? aha, jak sie silnik rozgrzal /troche go przegazowalem/ i stukanie, pukanie ustalo, jutro znowu sprawdze jak bedzie chodzil na zimnym silniku. Wczesniej nigdy nic takiego nie bylo, zastanawialem sie czy ten lakiernik sobie jakiejs czesci ode mnie nie 'pozyczyl'. Co Wy o tym myslicie?? jechac z tym do mechanika, jak to cos do wymiany to ile moze to kosztowac??? pzdr i thx za help

: pt mar 16, 2007 20:59
autor: bongo
Popychacz hydrauliczny...Autko stało troche i pewnie zawias dostał albo coś w tym stylu...

: pt mar 16, 2007 21:01
autor: ghoost
czyli nie grozne??

: pt mar 16, 2007 21:09
autor: bongo
Nie..Powinno sie uspokoić jak pojezdzisz,pod warunkiem że przed naprawą tak nie stukało..

: sob mar 17, 2007 00:46
autor: Bordos
U mnie taki stuk tez po długim postoju kiedys sie zrobił ( po 2 tygodniach ) i w serwisie powiedzieli, ze to zawieszający się wtryskiwacz - po czym go wykręcili wyczyścili i włozyli i wszystko było jak wczesniej :) - a po stukaniu ani sladu.

A co najlepsze wzieli za to tylko 10 zl :bigok:

: sob mar 17, 2007 00:52
autor: ghoost
Bordos pisze:U mnie taki stuk tez po długim postoju kiedys sie zrobił ( po 2 tygodniach ) i w serwisie powiedzieli, ze to zawieszający się wtryskiwacz - po czym go wykręcili wyczyścili i włozyli i wszystko było jak wczesniej - a po stukaniu ani sladu.

A co najlepsze wzieli za to tylko 10 zl
mam nadzieje ze u mnie nawet bez czyszczenia sie obejdzie:) jutro przepale to zdam relacje :bigok: