Strona 1 z 1

Popychacze hydrauliczne - awaria

: ndz mar 11, 2007 15:03
autor: NiCom
Witam,
Wydaje mi sie ze mam uwalony jeden popychacz. Na postoju slychac (nawet na rozgrzanym silniku) co chwile rytmiczny stukot ktory zanika gdy doda sie gazu.
Chcialem sie dowiedziec jak moze wplywac to na zachowanie silnika - czy moze sie cos przez to uszkodzic, czy silnik moze np. nierowno pracowac? Jak dodaje gazu to przy obrotach 1600 lekko go przydusza - jakby delikatnie nim przyszarpywalo.
Dalem wtryski do sprawdzenia, wymienilem filtry, sprawdzili mi cisnienie (gosciu powiedzial ze jest 30 atm na kazdym cylindrze), ale dalej przystukuje sobie.

Czy wymaga to szybkiej naprawy?

: ndz mar 11, 2007 15:30
autor: daro31ie
Jezeli stuki popychaczy wystepuja na zimnym silniku to jeszcze nie jest problemem ale na cieplym to poprostu musisz wymienic go. Nie jest to trudne wiec poradzisz sobie.

: ndz mar 11, 2007 15:46
autor: PinkFloyd
Niesprawne popychacze powodują szybkie wyrobienie się krzywek wałku rozrządu, widziałem kiedyś wałek po 10 tys km ze stukającymi popychaczami w MK III tam gdzie stukały był wytarty nawet o 1mm- a na dodatek należy sobie pomyśleć gdzie te opiłki z niego trafiły :crazy:

: ndz mar 11, 2007 17:04
autor: Maciuś01
czaem wystarczy tylko wymieni olej po ok. 2 3 tyś km ale jak to nie pomorze to faktycznie trzeba wymienic ale wtedy polecałbym odrzałowac kasę i wymieni wzystkie bo stukanie jednego może by objawem zurzycia i wkrótce może zacząc stukac następny i dalej i dalej.....

: ndz mar 11, 2007 17:27
autor: NiCom
a duzo z tym pracy? Dam rade sobie z tym sam? Bo chyba trzeba pozniej rozrzad ustawiac.

: ndz mar 11, 2007 22:55
autor: Maciuś01
Tak trzeba bo trzeba zdjąc wałek rozrządu.

Zatem jest to robota dla ludzi obeznanych troszke z mechaniką i trzeba mie narzedzia (torksy) o ile się nie mylę

: pn mar 12, 2007 00:04
autor: rob555
Nie zastanawiaj sie tylko wymieniaj. Inaczej szlag moze trafic walek zawory i glowice jak szklanka sie uwali...