[AHF] Kopci na czarno.
: ndz mar 11, 2007 13:30
Witam
Mam pytanie do forumowiczów. Co może być przyczyną strasznego kopcenia na czarno w silniku AHF w A3. Kopci tak, że świata nie widać przy dodaniu gazu jak załancza się turbina. Widoczne też jest przy podjeżdzaniu pod górke. Rano przy odpaleniu żostaje pod wydechem czarne kułeczko ze sadzy po dodaniu gazu kilka razy.
Podczas pracy na biegu jałowym na wolnych obrotach wszystko jest ok. Przy spokojnej jezdzie również w normie,
A dodam jeszcze, że auto jeździ nad wyraz dobrze jak na 110KM. Turbinka gwiżdze, ciągnie ładnie od dołu do 4000 obr/min - więcej nie kręciłem
Odnośnie apetytu na Olej silnikowy to na razie niewiele wiem bo za mało kilometrów przejechałem
Mam pytanie do forumowiczów. Co może być przyczyną strasznego kopcenia na czarno w silniku AHF w A3. Kopci tak, że świata nie widać przy dodaniu gazu jak załancza się turbina. Widoczne też jest przy podjeżdzaniu pod górke. Rano przy odpaleniu żostaje pod wydechem czarne kułeczko ze sadzy po dodaniu gazu kilka razy.
Podczas pracy na biegu jałowym na wolnych obrotach wszystko jest ok. Przy spokojnej jezdzie również w normie,
A dodam jeszcze, że auto jeździ nad wyraz dobrze jak na 110KM. Turbinka gwiżdze, ciągnie ładnie od dołu do 4000 obr/min - więcej nie kręciłem
Odnośnie apetytu na Olej silnikowy to na razie niewiele wiem bo za mało kilometrów przejechałem
. A ta bestia tak smrodzi jak sie turbo załancza że wszyscy pasy zmieniają. A jak sie przedmucha troche to spokój. Da się jechać tak żeby nie kopciła, ale nie wkręcając na obrotki czyli jak zwykłym dieslem. A po wawce ciężko się tak jezdzi.
chyba sie obraze hehe nie wiesz gdzie w Wawie na vaga jechac 