Forum.VWGolf.pl

Witam,

Wyjezdrzam na pare dni a golfik zostaje od blokiem, bylbym spokojniejszy, jakbym go jakos dodatkowo zabezpieczyl, da sie cos wypiac, zrobic, by skutecznie unieruchomic odpalenie i by to nie bylo takie latwe do zauwazenia a wrecz niemozliwe nie znajacych sie na tym silniku moze niekoniecznie pod maska, ale np. pod plastikami deski rozdzielczej

(wyjmij aku) jak bedą chcieli wziąć to i tak wezmą np: na lawete

powyjmuj przekaźniki wszystkie.

djtom pisze:powyjmuj przekaźniki wszystkie.

Dobry pomysl, sa tam gdzie w MK2, czyli na dole po lewej stronie kierowcy

Wiadomo, ze od lawety sie tak latwo nie uchronie gdy stoi pod chmurka

Dobry pomysl, sa tam gdzie w MK2, czyli na dole po lewej stronie kierowcy

tak, w razie czego na forum sa rozpiski gdzie je powsadzac z powrotem.

do nastawnika pompy idzie wiazka kabli rozlacz wtyczke i auta nie odpalisz

Scotto pisze:do nastawnika pompy idzie wiazka kabli rozlacz wtyczke i auta nie odpalisz
_________________

Tylko każdy złodziej z zamknietymi oczami ja zepnie , myśle że to zadne zabezpieczenie.
jestem za zabezpieczeniem elektrycznym alarm + zabezpieczenie mechaniczne typu blokada skrzyni lub dyby na pedała własnorecznie wyspawane

Wez przekaznik nr 109 i po klopocie. Jesli twierdzisz ze malo to zabiez kompa

Jutro rano przed wyjazdem tam pogrzebie, teraz po ciemku widzialem tam tylko jakas klapke, ktora jeszcze nie wiem jak sie otwiera

[Witam mam problem z licznikami nie dziala obrotomierz i wsk. temperatury i kontrolka oleju w 1,9 TDi?

madeju pisze:[Witam mam problem z licznikami nie dziala obrotomierz i wsk. temperatury i kontrolka oleju w 1,9 TDi?

załóż nowy temat i nie zmieniaj obecnego. Przeczytaj najpierw regulamin forum zanim coś napiszesz

Skoro i tak moga lyknac na lawete to po prostu postaw na parkingu. Plus- masz swiety spokoj minus- bedziesz lzejszy o pare zetow(dwa tyg. jakies 50 zeta) ale klekot dalej bedzie Twoj i to w nienaruszonym stanie (np. zniszczone klamki, zamki, szyby)

domek pisze:Skoro i tak moga lyknac na lawete to po prostu postaw na parkingu. Plus- masz swiety spokoj minus- bedziesz lzejszy o pare zetow(dwa tyg. jakies 50 zeta) ale klekot dalej bedzie Twoj i to w nienaruszonym stanie (np. zniszczone klamki, zamki, szyby

Zgadzam sie , pare dych mniej ale za to świety spokój

Goofi pisze:Jutro rano przed wyjazdem tam pogrzebie, teraz po ciemku widzialem tam tylko jakas klapke, ktora jeszcze nie wiem jak sie otwiera

musisz wcisnac takie dwa zielone "przyciski"