Strona 1 z 2

Wszyscy rozkladaja rece - nikt nie potrafi pomoc :(

: ndz lut 25, 2007 14:16
autor: r@do
Sprawa jest prosta: jade sobie normalnie a tu nagle silnik sam gasnie - bez szarpania, falowania obrotow. Poprostu sie wylanacza. Zapalaja sie kontrolki. Sporadycznie udaje sie odpalic odrazu. Mozliwe jest to dopiero gdy zgasnie kontrolak od swiecy zarowej(jednoczesnie od komputera). Przekrecam kluczyk czekam a ona nie gasnie. Nie wiem czy to kwestia odczekania jakiegos okreslonego czasu czy ilosci prob ale po jakims czasie (krotszym lub dluzszym) zapala ponownie. Czasami jest spokuj pare tygodni a nieraz w ciagu jednego dnia zdaze sie to kilkakrotnie. Nie ma znaczenia predkosc, temperatura silnika czy obroty. Nie widze zadnej prawidlowosci ktora moglaby na cos wskazywac. Prosze o pomoc.

Jest to 1z nie posiada immo.



Napisze co zrobielm do tej pory zeby pozbyc sie problemu:

- wymiana przekaznika nr 109
- wymiana kostki stacyjki
- wymiana komputera
- poprawialem tez styki w sterowniku (tym w desce rozdzielczej)
- mostkowalem ten sterownik (poprawianie stykow nic nie dalo)
- sprawdzalem wszystkie mozliwe "masy"
- bylem na diagnostyce komputerowej - brak jakichkolwiek bledow
- sprawdzalem pompe wtryskowa

tyle pamietam

Nic nie pomaga jestem zalamany i nie wiem co moge jeszce zrobic a to jest nie do zniesiena.

Ogolnie autko sprawuje sie wysmienicie ale co z tego jesli nie moge sie wybrac nim w zatloczone miasto z obawy przed zatamowaniem ruchu.

Za wszystkie dobre rady dziekuje i pozdrawiam

: ndz lut 25, 2007 14:21
autor: Adamm
jestes pewien ze nie ma immo? nie mowie o fabrycznym tylko jakis dokladany przez poprzedniego wlasciciela, albo moze jakies odciecie?
sprawdze tez kable do zaworu odciecia paliwa moze tam cos szwankuje.

Re: Wszyscy rozkladaja rece - nikt nie potrafi pomoc :(

: ndz lut 25, 2007 14:31
autor: erwin
[quote="r@do"]Sprawa jest prosta: jade sobie normalnie a tu nagle silnik sam gasnie - bez szarpania, falowania obrotow. Poprostu sie wylanacza. Zapalaja sie kontrolki. Sporadycznie udaje sie odpalic odrazu. Mozliwe jest to dopiero gdy zgasnie kontrolak od swiecy zarowej(jednoczesnie od komputera). Przekrecam kluczyk czekam a ona nie gasnie. Nie wiem czy to kwestia odczekania jakiegos okreslonego czasu czy ilosci prob ale po jakims czasie (krotszym lub dluzszym) zapala ponownie. Czasami jest spokuj pare tygodni a nieraz w ciagu jednego dnia zdaze sie to kilkakrotnie. Nie ma znaczenia predkosc, temperatura silnika czy obroty. Nie widze zadnej prawidlowosci ktora moglaby na cos wskazywac. Prosze o pomoc.

Jest to 1z nie posiada immo.



Napisze co zrobielm do tej pory zeby pozbyc sie problemu:

- wymiana przekaznika nr 109
- wymiana kostki stacyjki
- wymiana komputera
- poprawialem tez styki w sterowniku (tym w desce rozdzielczej)
- mostkowalem ten sterownik (poprawianie stykow nic nie dalo)
- sprawdzalem wszystkie mozliwe "masy"
- bylem na diagnostyce komputerowej - brak jakichkolwiek bledow
- sprawdzalem pompe wtryskowa

CZY MASZ DIODE W LEWEJ TAPICERCE OD FABRYCZNEGO ALARMU ?

: ndz lut 25, 2007 15:09
autor: Tomallus
U wujka w Vento TDI 1Z było to samo. Zajechał do fachowca. Zapłacił 50zł problemu nie ma. Wujkowa znajomość mechanika nie jest zbyt duża, ale z tego co zrozumiałem, to było coś nie tak z kabelkiem przy pompie odcinającym paliwo.

: ndz lut 25, 2007 15:29
autor: jaszczur
erwin,
erwin pisze:Jest to 1z nie posiada immo.
ciekawe zjawisko :bajer: r@do, zaglądałeś http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=75824 na 8 focie są przekażniki ,zrób tak ja do tego tak doszedłem,wyciągnij ta skrzynke na wierzch i wyciagni8j płytkę,uruchom auto:zobaczysz wtedy że któryś z przekaźników zaskakuje,proponuję ci wtedy na uruchomionym silniku rozewrzeć mu drobnym śrubokręcikiem styki,auto na 100% zgaśnie i zobacz wtedy na deskę czy będziesz miał taki sam objaw jeśli tak to wina jego wina lub po prostu zobacz dokładnie mocowanie ich nóżek od spodu,ja dopiero pod światłem zobaczyłem,że mam pęknięte luty,w razie czego dzwoń jestem dostępny do 21 każdego dnia nr w podpisie,lub na gg,pzdr :bigok:

: ndz lut 25, 2007 16:53
autor: rob555
Gdzies + do zaworka w pompie znika .... albo zaworek sie wywalil.

: ndz lut 25, 2007 18:07
autor: r@do
mam diode od fabrycznego alarmu.

co do sterownika o ktorym pisze jaszczur juz zrobilem - mostkowalem,ogladalem lutowalem

prosze o dokladniejsze sprecyzowanie gdzie jest i jak wyglad aten zaworek przy pompie paliwojej ktory odcina paliwo. za odpowiedzi z gory dziekuje

: ndz lut 25, 2007 18:17
autor: aw69
zaworek na pompie masz wkrecony w pompe i do tego podlaczony jest taki kabelek z koncowka zarobiona oczkiem i przykrecona nakrętka. widac to golym okiem wystarczy ze otworzysz maske auta. Mozliwe ze ten zaworek ci sie podwiesza i odcina paliwo

: ndz lut 25, 2007 18:32
autor: Scotto
r@do, pisales ze zaworek zmieniany 109 to on zamyka doplyw paliwa przynajmniej mi tak pokazuje komp VW TOOL

: ndz lut 25, 2007 19:05
autor: Adamm
Scotto pisze:r@do, pisales ze zaworek zmieniany 109 to on zamyka doplyw paliwa przynajmniej mi tak pokazuje komp VW TOOL
on nie zmienial zaworu tylko przekaznik

: ndz lut 25, 2007 19:10
autor: Scotto
Adamm, wiec powinien zrobic co pisales sprawdzic te kabelki od zaworka lub sam zaworek moze jest uszkodzony, a tak apropo masz fote gdzie sie znajduje ten zaworek moze ?

: ndz lut 25, 2007 19:16
autor: daro31ie
Bardzo ciekawy problem z tym vw, ja stawian na zaworek w pompie moze sie zawiesza lub poprostu zasniedziane styki. Sprawdz to dokl, i daj znac co dalej :okej:

: ndz lut 25, 2007 19:25
autor: uysy
erwin pisze:- wymiana przekaznika nr 109
- wymiana kostki stacyjki
- wymiana komputera
- poprawialem tez styki w sterowniku (tym w desce rozdzielczej)
- mostkowalem ten sterownik (poprawianie stykow nic nie dalo)
- sprawdzalem wszystkie mozliwe "masy"
- bylem na diagnostyce komputerowej - brak jakichkolwiek bledow
- sprawdzalem pompe wtryskowa
OMG....
Wyciągnij sterownik alarmu (jest jakoś na słupku, dostęp od strony skrzynki bezp.) Dla pewności - namalowali na nim coś a'la "Steuergerat fuer Diebstahlwarnanlage..." rozbierz, obejrzyj luty od styków - zauważysz, że będą popękane. Popraw je - problem zniknie.

teraz przeczytałem, że już tam patrzyłeś... ale proponuję popatrzeć raz jeszcze.

: ndz lut 25, 2007 19:41
autor: daro31ie
Jezeli posiadasz ten alarm to wywal go tylko zlacz ze soba te dwa grube przewody idace od przekaznika z puszki alarmu!
Posiadasz imobilajzer?