Strona 1 z 1

nie działa obrotościomierz i miga kontrolka oleju

: sob lut 24, 2007 14:48
autor: djmolo
Witam. Dzis byłem ustawić zbieżność i przy okazji mieli mi wymienić termostat nieszczesny.
Nie wymienli bo jednej śróby nie dało rady ruszyć. Ale to juz przezyje.

Ale najgorsze że teraz mi nie działa obrotościomerz i miga kontorolka oleju. Ściagali klemy bo wpierw chcieli z góry wymienić ten termostat i zastanawiali sie nad sciagnieciem alternatora.

I teraz pytanie czy te problemy z obrotkiem i migającym olejem spowodowane byly odpieciem klem czy cos innego ??

Powiedział ze moge jezdzic normalnie w poniedzialek mam przyjechac i pod kompa mnie podepnie.

Ale jakoś ten weekend chce pojezdzić. Co Wy na to ???

: sob lut 24, 2007 15:07
autor: Grzesiekk1982
Może odpięli coś od alrternatora? W dieslu sygnał z alternatora idzie na obrotomierz, a co do kontrlolki, to może popsuli coś przy czujniku ciśnienia oleju? Może jakiś kabel urwali, może coś odpięli.
Fachowcy THE BEST, nie ma co :D
Ustawili zbieżność, nie umieli yjąć termostatu a przy okazji poodłączali obtorek i zepsuli coś przy czujniku oleju. Jedź do nich niech poprawią.
Pozdrawiam.

: sob lut 24, 2007 16:38
autor: Grzesiekk1982
luis pisze:djmolo napisał/a:



Powiedział ze moge jezdzic normalnie w poniedzialek mam przyjechac i pod kompa mnie podepnie.



Jak dobrze widze to masz AAZ silnik to pod jakiego kompa chcą cie podpinać!!!!!!!!!! goście widze są nieźli.., AAZ nie maja komputerów.
O ja cie krece, nawet przedtem tegi nie zauwazyłem czytając posta :!: buehehehehehe co za jełopy :mlotek:
djmolo, proponuję jechać i rzeczywiście niech podłączą, pośmiejesz z nich jak się bidaki będą męczyć, tylko się przypadkiem nie wygadaj co wiesz :chytry: Jak nie połączą ;) się to niech naprawią obrotek i czujnik ciśnienia i trzymają się jak najdalej od Twojego samochodu. Pilnuj zgredów, żeby Ci przy okazji nie przestawili paska, nie poplamili tapicerki.
Smialo mozna samochodem jedzić.
Pozdrawiam.

: sob lut 24, 2007 16:49
autor: djmolo
odpiąłem akus i mam go w piwnicy. tak dla zasady niech sie ładuje. Zobacze jutro. Ale ja to mam pecha drugi zakład i zas ktoś cos spaprał.

Może ma ktos namiar na jakiegoś fachowca najlepiej w Zabrzu co nie bedzie starchu mu auto oddać ?