Forum.VWGolf.pl

WItam!
Mam zamiar zrobic w najbliższym czasie remont hamulcy. Jeżdze mk3 1Z tył bębny.
Tarcze mam roczne,aż żal wymieniać, klocki już wyjechane, bębny pordzewiałe i do tego czasami wydają z siebie dziwne dzwięki(szuranie). Mam 3 opcje:
-wymiana bębnów + szczęki, klocki przód,
-bębny na szlifierke + szczęki , klocki przód,
-pokombinować z belką od mk3 z tarczami z tyłu???????????
Jaki będzie koszt każdej z operacji, czy warto regenerowac bębny, jakich firm sie trzymać?
Pozdrawiam.

jesli masz jeszcze bebny w dobrym stanie to daj do przetoczenia i zaloz nowe szczeki i bedzie git
koszt przetoczenia sztuki to ok 20 - 30 zl sztuka.

jesli sa bardzo padniete (watpie w to) to wymien ale raczej opcja nr 1


co do hamulcy z tarczami to cala belka z tarczami to ok 250 -300 zl do tego nowe tarcze i zmiana


moja rada, przetocz bebny zaloz dobre szczeki, zmien plyn i bedzie ok

No pieknie,ale gdzie mam isc przetoczyc?
Sa jakies spechajlne zaklady czy wystarczy do majstra z tokarką?

no wlasnie iz tym przetoczeniem masz problem bo nie jest to takie latwe. Zrobia to prawie wszyscy tokarze ale z jakim efektem przekonasz sie po zalozeniu. ja w swojej histori toczylem tylko raz i z winikiem negatywnym, nie mniej jednak robia to wszyscy wiec i ty mozesz- tylko znajdz tokarza a nie spawacza do tej roboty
pozdrawiam

Nawet jak wymienisz tyl na tarczowe to z przodu zostana stare a z przodu hamulce lepiej biora.Ja bym wolal miec przod wentylowany.

GregTDI pisze:No pieknie,ale gdzie mam isc przetoczyc?
Sa jakies spechajlne zaklady czy wystarczy do majstra z tokarką?

w warszawie bym Ci powiedzial gdzie

ja znalazlem taka firme jak Autoszlif czy jakos tak, generalnie zajmuja sie obrobka glowic i innych czesci do aut, w tym takze bebnow. poszukaj kolo siebie czegos takiego i tam sie udaj

daro31ie pisze:spawacza

co Ty chcesz od spawaczy
Jeśli już przetaczać to dokładnie dać to do dobrego tokarza żeby potem przy hamowaniu nie biło.

kolego nie dawaj tarcz do przetoczenia, mam ten sam problem.
Mam zjechane z tyłu bębny, przód nówka wetylowane i nacinane ATE +przewody w stalowym oplocie -- polecam.
I co mam teraz zrobić?? jak zechcę wymienić tył aby dobrze hamował na bębnach a i tak będzie gorzej niz na tarczach to :
Bębny nówka 130zł
łożyska do bębnów 100zł -- dobre a nie badziew
okładziny ferodo premier 90zł-100zł
+ ew. oplot stalowy

Druga opcja -- kupno używanej kompletnej belki z hamulcami tarczowymi i swap
koszt w sumie będzie podobny, a heble lepsze, bezproblemowe, i wizualnie lepsiejsze


Z autopsji wiem że z tyłu aktulanie nie mam hamulców w cale -- zjechane bębny, okładziny nowe i brakuje samoregulacji.A przód na oplocie stalowym dęba staje.
Ogólnie strach jeździć!!!

hayabusarider pisze:kolego nie dawaj tarcz do przetoczenia, mam ten sam problem.
Mam zjechane z tyłu bębny, przód nówka wetylowane i nacinane ATE +przewody w stalowym oplocie -- polecam.
I co mam teraz zrobić?? jak zechcę wymienić tył aby dobrze hamował na bębnach a i tak będzie gorzej niz na tarczach to :
Bębny nówka 130zł
łożyska do bębnów 100zł -- dobre a nie badziew
okładziny ferodo premier 90zł-100zł
+ ew. oplot stalowy

Druga opcja -- kupno używanej kompletnej belki z hamulcami tarczowymi i swap
koszt w sumie będzie podobny, a heble lepsze, bezproblemowe, i wizualnie lepsiejsze


Z autopsji wiem że z tyłu aktulanie nie mam hamulców w cale -- zjechane bębny, okładziny nowe i brakuje samoregulacji.A przód na oplocie stalowym dęba staje.
Ogólnie strach jeździć!!!

nie bardzo kumam Twojego posta


kolega chce dac do przetoczenia bebny a nie tarcze i nie wiem czemu mu to odradzasz. ja przetoczylem zalozylem nowe szczeki hamuje dobrze mimo ze z przodu mam normalne niewentylowane tarcze