Forum.VWGolf.pl

Witam. Potrzebuję porady od elektoników bo sam jestem lamerem jeśli chodzi o elektronikę. Zainstalowałem w aucie czujnik temp. oleju i zegar wszystko było w zestawie. Temp. oleju wskazuje 120 stopni podczas gdy woda ma normalnie 90. Wymieniłem czujnik na nowy oryginał VW i dalej to samo tyle że prędzej wskazuje temp. Zastanawiam się czy coś pomoże montaż termistora na przewodzie sygnałowym pomiędzy czujnikiem z zegarem. Wypróbuję zakres 200-300 ohm i może wtedy będzie wskazywał normalne wartości. Co o tym sądzicie? Czekam na wasze pomysły. Pozdrawiam.

sądzimy że olej może mieć nawet 180 'C (hardcore) ... temp oleju nijak się ma do temp wody - moim skromnym zdaniem jest Ok ...

dla potwierdzenia teori - weź multimetr z opcją pomiaru temperatury - jak olej złapie koło 60 ' potwierdź to multimetrem ...

Możesz dokładniej opisać metodę pomiaru multimetrem? Właśnie kupiłem multimetr z opcją pomiaru temperatury i na dniach mi przyjdzie pocztą.

obie temperatury nie maja zbyt wiele do siebie - przy normalnej jezdzie temp oleju bedzie w okolicach 95-100C przy rozgrzanym silniku w czasie szybkiej jazdy temp oleju moze wynosic 120C a woda jak to woda stoi na 90.

Corvax pisze:przy normalnej jezdzie temp oleju bedzie w okolicach 95-100C przy rozgrzanym silniku w czasie szybkiej jazdy temp oleju moze wynosic 120C a woda jak to woda stoi na 90.

a kolega jak widać ma auto po chipie więc te 120 st C to nic dziwnego, zwłaszcza jeżeli ma styrany olej

u mnie jest 95-100 jak cisne 140 gierkówką, jake spokojnie 100-110 to około 90-95 stC

zaraz po wymianie są temp nizsze od 5 do 10 st C - tak wstępnie zaobserwowałem, co świadczy że nalezy zmieniać olej co 10 kkm, zwłaszcza w zawirusowanym aucie !!

Cowboy olej zawsze zmieniam na czas i nigdy nie zrobiłem więcej niż 10kkm między wymianami, to żelazna zasada choć wielu uważa że trochę za szybko ale wiem że to na pewno nie szkodzi. Silnik zalewam Mobilem 10W40. Muszę zrobić pomiary miernikiem bo trochę mnie niepokoi ta temperatura. Dużo osób twierdzi że to normalne bo olej ma większą o 30-40 stopni temperaturę niż płyn chłodzący. Szwarier ma w Audi fabryczne zegary i 120 stopni to normalne temp. pracy a przy ostrej jeździe dochodzi u niego do 150stopni. Po wymianie oleju tekże nie zauważyłem spadku temperatury. Ciekawe jakie różnice we wskazaniach by były gdyby czujnik był umieszczony w misce a nie w chłodnicy. Najpierw zrobię pomiary być może to nie wina zagara. Pozdrawiam.

a jezeli jest sytuacja odwrotna i wskaznik pokazuje za mala temperature?

Kris-THC pisze:Ciekawe jakie różnice we wskazaniach by były gdyby czujnik był umieszczony w misce a nie w chłodnicy

czujnik jest umieszczony w podstawce filtru oleju...

ja kupiłem czujnik i pokazuje mi OK - tzn tak jak u innych na MFA

najwiecej zagrzałem olej do 115 stC jak cisnałem na maxa dluższy czas

zaprzal pisze:a jezeli jest sytuacja odwrotna i wskaznik pokazuje za mala temperature?

no to winy poszukiwałbym w czujniku lub okablowaniu (nie jestem elektronikiem ale przewodu chuba nie powinno sie zbytnio przedłuzac lub skracać) temp. oleju ma to do siebie ze powinna sie po rozgrzaniu utrzymywać w optymalnej skali - zdarzało mi sie czesto że po dłuzszej jeździe na niskich obrotach (szczególnie w górach) temp wody potrafiła spaść a temp oleju raczej bedzie trzymać te 90stC

Corvax pisze:no to winy poszukiwałbym w czujniku lub okablowaniu (nie jestem elektronikiem ale przewodu chuba nie powinno sie zbytnio przedłuzac lub skracać)

moim zdaniem opór kabelka jest pomijalny bo czujnik zapewne zmienia rezystancję..

Corvax pisze:a temp oleju raczej bedzie trzymać te 90stC

jak się jedzie delikatnie to spada o kilka stopni..

co jesli czujnik jest wkrecony w glowicy i to na takim trojniku razem z czujnikiem cisnienia oleju. Przeniesc go na podstawe filtra czy to nie ma znaczenia?

Chłopaki jak sprawdzę multimetrem to dam odpowiedź co i jak. Może tak po prostu jest. Obecnie przy umiarkowanie niskich temperaturach w nocy odpalam auto i w sumie po niedługiej jeździe temperatura oleju wynosi 90 stopni a wody ok. 65 więc jeżeli odczyty są prawidłowe to mogę wcześniej dawać mu w pędzel bez obaw że motor zimną oliwę tłoczy nie? Swoją drogą to jeszcze jakieś dobre 5 minut jazdy po mieście mija zanim woda ma 90 stopni. Olej stoi wtedy równo na 120. Większość z Was ma dodatkowe wskaźniki czy MFA? Trochę szkoda że nie mam MFA, wersja dobrze wyposażona a MFA brak. Zastanawia mnie też odczyt z wskaźnika ciśnienia doładowania gdyż przy ostrym przyśpieszaniu na 2-3-4 i 5 biegu wskazuje 1.6 Bara przez ok 3-4 sekundy po czym spada do 1.2-1.3 bara. Trochę chba za długie te overboosty ale przyjemność z jazdy niezła

cowboy pisze:jake spokojnie 100-110 to około 90-95 stC

U mnie przy takiej jezdzie jest jakies 85*C na MFA.

Podłączyłem masę od czujnika do akumulatora i temp. spadła o 15 stopni. Wcześniej masa była podpięta do budy zaraz koło podszybia. Inną oporność wskazuje miernik na masie z podszybia a inną z aku na włączonym silniku. Jeszcze kilka pomiarów i opiszę spostrzeżenia bo trochę lewy jestem w elektronice. Pomiar sygnału z czujnika wynosił 118 Ohm.

[ Dodano: Pon Lut 19, 2007 00:27 ]
Zrobiłem pomiar multimetrem wprowadzając sondę do miski olejowej przez prowadnicę bagnetu. Na wskaźniku w aucie było 95oC stopni a miernik pokazywał 75oC czyli o 20 mniej. Teraz wlutowałem potencjometr na przewodzie i ustawiłem tak że odczyty się pokrywają na zegarze i mierniku Zastanawiam się czy przy wyższych temp. odczyty będą podobne bo zmiana oporności względem temp. nie jest raczej liniowa. Jutro zrobię testy.