Strona 1 z 2

Wyrzuciłem kata, czy dobrze zrobiłem?

: śr lut 07, 2007 18:16
autor: Chomik
Jakieś 2 miechy temu przyhaczyłem tłumikiem tak że rozerwało mi elastyczną złączke przed katalizatorem, dziś wkońcu pojechałem do warsztatu aby mi to naprawili, na poczatku mówią ok zaraz zrobimy, później mówią że przed katalizatorem jest mała dziurka to zaraz dospawamy kawałek rurki, no ok zgodziłem się, rozbebeszyli mi cały wydech i stwierdzają że katalizator jest zapchany, na wymiane nowego nie chciałem się zgodzić, powiedziałem im żeby go wytłukli i wsadzili spowrotem, na co znowu oni się nie zgodzili, powiedzieli że czegoś takiego nie robią. Wyszło na to że wspawali mi strumiennice (chciałem żeby jakaś puszka była żeby na przeglądzie się nie czepiali).
Niby wszystko ok gdyby nie to że troche mocniej kopci!

Co wy myślicie na ten temat, silnik bedzie dalej latac bez problemów? Czy mechanicy chcieli tylko sie nachapać?

: śr lut 07, 2007 19:25
autor: Darass
wg mnie jeżeli komp nie bedzie pokazywal żadnych dziwnych komunikatów (a nie powinien) to oprócz tego ze troche wiecej kopci nic złego sie nie bedzie działo.

a z ciekawości zapytam, czujesz jakąkolwiek poprawe dynamiki czy 0 poprawy?

: śr lut 07, 2007 19:34
autor: Chomik
szczerze mówiąc to nie odczuwam żadnej różnicy, ale nawet na to nie liczyłem :-s

: śr lut 07, 2007 19:39
autor: piter13
takie pytanie a co zrobiłes z katalizatorem ? czy go zabrałes czy zostawiłes dla mechaników? pytam bo oni kata bardzo chetnie wycinają , i oddaja na złom niezła kasa jest za niego bo jest z platyny wykonany tak 100zl mysle wart jest

: śr lut 07, 2007 20:06
autor: Darass
piter13 pisze:takie pytanie a co zrobiłes z katalizatorem ? czy go zabrałes czy zostawiłes dla mechaników? pytam bo oni kata bardzo chetnie wycinają , i oddaja na złom niezła kasa jest za niego bo jest z platyny wykonany tak 100zl mysle wart jest
to jest druga sprawa ;)

: śr lut 07, 2007 20:06
autor: Paweł NPI
A mają coś pojęcia o strumienicach?? Bo to tego trzeba kogoś kto ma o tym pojęcie... Źle dobrana strumienica może np. powypalać Ci wszystkie zawory wydechowe...

: śr lut 07, 2007 20:20
autor: Chomik
Kata zabrałem, wyczytałem wczesniej na forum że mechanicy lubią robić takie przekręty ;)

Warsztat trudni się tylko układami wydechowymi ale czy się znają tego niestety nie wiem :/

: śr lut 07, 2007 22:53
autor: Paweł NPI
No bo tak jak pisałem, złe dobranie może w najlepszym przypadku nie przynieść efektów... w najgorszym nawet wypalenie zaworów i gniazd zaworowych...

: pt lut 09, 2007 20:29
autor: Chomik
palen, możesz napisać na czym polega nieprawidłowe zamontowanie strumiennicy? może moge to jeszcze jakoś sprawdzić, ewentualnie naprawić ;)

: sob lut 10, 2007 04:02
autor: Kris-THC
Wyrzuciłeś kata = dobrze zrobiłeś. Ja wyprułem cały wydech i auto to wychodzi na dobre. Strumienicę także mam w miejscu kata i silnik ma się dobrze. Strumienica w silniku doładowanym jest mile widziana a ludzie którzy mocno je krytykują opierają się na swoich doświadczeniach z silnikami wolnossącymi lub słyszeli od kolegi że strumienice są złe bo tak jest napisane w internecie hehehehe. Znam wielu ludzi którzy mają strumienice już ładnych parę lat i ich auta dobrze latają i mają się dobrze. Znam gościa który ma warsztat zajmujący się tylko wydechami i sam ma w Volvo 1.9TDI strumionkę już od 5 ponad lat w miejscu kata. Strumienica jest także skutecznym podtrzymywaczem obrotów w silnikach turbodoładowanych i działa też bardzo dobrze w silnikach ze sprężarkami mechanicznymi. Może przy tym cieszyć fakt, że byliśmy pierwsi w Europie w adaptacji strumienic do układów dolotowych i wylotowych.
Ja mam strumienicę i nic poza końcówką Ultera i auto wkręca się pięknie. Jak stoisz za autem to świst turbiny ścina z nóg bo słyszysz ją spod maski ale także wydechem. Głośno w aucie wcale nie jest a wielu posiadaczy benzynek już podziwiało brzmienie mojego traktora pytając ze zdziwieniem to diesel? :green_fuck: . Jeśli prawdą jest co mówili w warsztacię że katalizator był już zmęczony to dobrze że go zastąpiłeś strumienicą bo za kata zapłaciłbyś napewno ze 2-3 razy więcej niż za strumienicę. Ale jak pomyślę jakim powietrzem oddycha mój synek to trochę żałosne jest to prucie katalizatorów. Są także sportowe katalizatory ale nie przerabiałem ich na swoim aucie więc się nie wypowiem. Na dniach planuje zaślepić EGR więc do ekologów nie należę. Zastanawiam się czy na zimno silnik wtedy nie będzie twardziej chodził ale muszę to sprawdzić. Tak czy siak silnik woli tlen niż spaliny.

: sob lut 10, 2007 06:56
autor: Paweł NPI
Źle dobrana strumienica, potrafi być przyczyną powypalanych zaworów i gniazd zaworowych, lub potrafi jeszcze zwolnic autko.

: sob lut 10, 2007 14:08
autor: Kris-THC
palen pisze:Źle dobrana strumienica, potrafi być przyczyną powypalanych zaworów i gniazd zaworowych, lub potrafi jeszcze zwolnic autko.
Znasz to z autopsji czy tylko straszysz kolegę [-X
On ma TDI-ka więc ta strumienica mu nie zaszkodzi. Przypadki wypalania zaworów odnotowano w wolnossoących benzyniakach.
Zastosowanie strumienicy ma sens jeżeli cały układ masz przelotowy. Struminica nie polepszy przepływu spalin jeśli napotka na swojej drodze fabryczne tłumiki, no chyba że katalizator był naprawdę mocno zapchany.
Powiem krótko, auta mi nie zwolniło, wkręca się lepiej zawory i uszczelka pod głowicą mają się dobrze.

: ndz lut 11, 2007 15:20
autor: Chomik
Kris-THC, dzięki pocieszyłeś mnie troche :pub:

: ndz lut 11, 2007 22:39
autor: Wawro
Musi być jakaś specjalnie dobrana strumienica czy jakaś ogólnie dostępna na rynku?