Strona 1 z 2

Pomocy - problem z pierwszym odpalaniem

: pt lut 02, 2007 09:42
autor: Tzighan
Koledzy i koleżanki,
od jakiegoś tygodnia mam problem z moją białą strzałą :grin: , chodzi o to że przy pierwszym odpalaniu, dajmy na to z ranka (bez względu na temperaturę zewnętrzną), samochodzik się buntuje tzn. skacze jakby się extasy nażarł, następnie po 3-5 sekund gaśnie. Oczywiście z uwagi na to, że często przesypiam budzik, nie mogę sobie pozwolić na wycieczkę pieszą do pracy i próbuję odpalić nadal :grin: Po kilku próbach.... cudowne uzdrowienie, samodzielnie przechodzi z ataku padaczki na stan totalnego wyluzowania i pracuje jak powinien (aż miło posłuchać). O co może mu chodzić?? Samochód kupiłem dość niedawno i troszeczkę drażnią mnie wszelkie objawy działania inne niż założone przez producenta :grin: dodam tylko że to mój pierwszy dieselek, zatem uprzejmie proszę o wyrozumiałość.

Nie wiem czy ktoś looooka niżej a zależy mi na czasie, dlatego pozwoliłem sobie odpowiedzieć na jedno pytanko tutaj VVVV (oczywiście zadać kolejne także):
krystek007 napisał/a:
(jak już zapali nie kopci na biało??)

...no właśnie wali białym dymem i to dość sporo (zapomniałem wspomnieć) - czy wobec tego to coś poważnego?? [-o< co ten biały dymek wogóle oznacza?

Czy może ktoś mi też wyjaśnić co to jest ten VAG bo nie bardzo czaję co to i gdzie to?

Nooooo, sprawa załatwiona, ku pomocy innym potrzebującym w podobnej sprawie, opis rozwiązania problemu na końcu postu!! :okej:

Re: Pomocy - problem z pierwszym odpalaniem

: pt lut 02, 2007 09:49
autor: RobertP
Tzighan pisze:przy pierwszym odpalaniu, dajmy na to z ranka (bez względu na temperaturę zewnętrzną), samochodzik się buntuje tzn. skacze jakby się extasy nażarł, następnie po 3-5 sekund gaśnie.
tak myślę na początek że już czas wymienić świece, sprawdź je
oraz czujnik temperatury płynu chłodniczego
ale najpierw poczytaj sobie ten temat, chyba znajdziesz odpowiedź dla siebie :bigok:

Re: Pomocy - problem z pierwszym odpalaniem

: pt lut 02, 2007 13:19
autor: Tzighan
RobertP pisze:
Tzighan pisze:przy pierwszym odpalaniu, dajmy na to z ranka (bez względu na temperaturę zewnętrzną), samochodzik się buntuje tzn. skacze jakby się extasy nażarł, następnie po 3-5 sekund gaśnie.
tak myślę na początek że już czas wymienić świece, sprawdź je
oraz czujnik temperatury płynu chłodniczego
ale najpierw poczytaj sobie ten temat, chyba znajdziesz odpowiedź dla siebie :bigok:
Czy przy zakupie świec mam się skupiać nad jakąś konkretną ich marką? W jaki sposób sprawdzić świece żarowe oraz czujnik temperatury płynu chłodniczego o którym mowa powyżej?

Re: Pomocy - problem z pierwszym odpalaniem

: pt lut 02, 2007 13:59
autor: RobertP
Tzighan pisze:Czy przy zakupie świec mam się skupiać nad jakąś konkretną ich marką?
np. NGK, Bosch zresztą zdania są podzielone
Tzighan pisze:[[W jaki sposób sprawdzić świece żarowe
co do pomiaów świec zobacz np. TUTAJ
i
TUTAJ
albo wpisz w szukajkę TUTAJ "świece żarowe" i wybierz szukanie w VW TDI Dieslel
i zobacz ile Ci wyskoczy tematów, jest co czytać :-)
Tzighan pisze:[[oraz czujnik temperatury płynu chłodniczego o którym mowa powyżej?
podobnie wpisz w szukajkę "czujnik temperatury; i wybierz dział diesla i też
wywali Ci troszkę tematów
mierzysz omomierzem pomiedzy pinami 2 i 4
zresztą zobacz TUTAJ jakie wartości ma mieć covboy napisał

: pt lut 02, 2007 14:46
autor: krystek007
To może być też nieszczelny układ paliwowy, dostaje się powietrze, paliwko się cofa...kręcisz i zanim pompa napompuje spowrotem troche mija i nagle uzdrowienie łapie! Zobacz czy koło filtra paliwa nie masz wycieków i czy w tych rurkach od filtra nie masz pecherzyków powietrza przewody te są przeźroczyste, więc z zaobserwowaniem nie powinno byc problemów, poza tym warto sprawdzić filtry powietrza i paliwa o swiecach już wspomniano - to podstawa i katy wtrysków od czasu do czasu powinieneś ustawić (jak już zapali nie kopci na biało??) jak to nie pomoże jedź na vaga on prawdę Ci powie ;)
Powodzenia.

: pt lut 02, 2007 15:38
autor: Tzighan
krystek007 pisze:(jak już zapali nie kopci na biało??)
...no właśnie wali białym dymem i to dość sporo (zapomniałem wspomnieć) - czy wobec tego to coś poważnego?? [-o< co ten biały dymek wogóle oznacza?

: pt lut 02, 2007 16:31
autor: krystek007
Może oznaczać zły kąt wtrysku, poszukaj w szukajce, gdzieś na forum było opisane jaki kolor co oznacza, bo są i niebieskie i czarne :) ale z tego co pamiętam biały oznacza kąt wtrysku do regulacji. Nic poważnego to ustawia się bodajże co 10tyś kilometrów :) a na zime to napewno wypada sprawdzić ;) koszt ustawienia raczej nieduży, ale potrzebny jest mechanik z kompem bo masz w aucie komputer i tam się odczytuje dane dot. kąta wtrysku podczas regulacji.
Pozdro.

: ndz lut 04, 2007 18:37
autor: Tzighan
Hmmmm, dzięki za wszelkie powyższe wskazówki, ale.... :chytry:

...sprawdziłem świece - miodek (pracują jak należy), wymieniłem filtr paliwa (nie pomogło ale wymiana już się należała), zauważyłem małe wycieki z gumowych przewodów przy wtryskiwaczach, które wymieniłem, niestety nadal kicha. Na sprawdzeniu wtryskiwaczy jeszcze nie byłem (jakby to powiedzieć - niemoc finansowa).

Zatem, niestety nadal prycha, kicha i wali białym dymkiem. Znajomy mówił że może to być spowodowane przeskoczeniem o jeden ząbek paska rozrządu- czy to możliwe (?) lub przestawieniem się zapłonu (?) - jak wobec tego coś takiego wyregulować?

Jeżeli ktoś zasugeruje jazdę na VAG (lub coś w tym stylu) to bardzo proszę o sprecyzowanie co to dokładnie jest (i jeżeli ktoś wie to gdzie taki punkt jest w Pile - WLKP)?

PS. Plusiki wszystkim powyższym, póki co w naprawie nie pomogło, ale dowiedziałem się czegoś więcej o Dieselkach :pub:

: ndz lut 04, 2007 19:17
autor: Bula88
Tzighan pisze:Zatem, niestety nadal prycha, kicha i wali białym dymkiem. Znajomy mówił że może to być spowodowane przeskoczeniem o jeden ząbek paska rozrządu- czy to możliwe (?) lub przestawieniem się zapłonu (?) - jak wobec tego coś takiego wyregulować?
sadze, ze jesli by Ci pasek przeskoczyl to bys go wcale nie odpalil, u mnie jak wymienialem pasek pompe o jeden zab przestawilem i nawet sie nie odezwal
Tzighan pisze:Jeżeli ktoś zasugeruje jazdę na VAG (lub coś w tym stylu) to bardzo proszę o sprecyzowanie co to dokładnie jest (i jeżeli ktoś wie to gdzie taki punkt jest w Pile - WLKP)?
VAG jest to diagnostyka komputerowa, poszukaj w Pile u jakiegos dobrego mechanika powinien miec :D :pub:

: ndz lut 04, 2007 20:10
autor: krystek007
Pisałem jedź na vaga - szkoda kasy na gdybanie, może to a może tamto i tak tylko kasa się ulotni, Ty masz silnik prawdopodobnie 1Z, te (i inne) modele maja komputer pokładowy, który steruje i kontroluje sporo rzeczy w aucie, jeśli coś jest nie tak to na kompie z dużym prawdopodobieństwem trafisz na problem, komp pokaże Ci jakie masz błędy, (czyli co masz do wymiany), jakie masz cisnienie na garach, jaki masz kąt wtrysku i wiele wiele innych... mechaników znajdziesz na necie lub ks.telefonicznej - poradź się kogoś bo też mechanik mechanikowi nie równy, zanim do kogos pojedziesz zapytaj znajomych lub na forum kogo w Twojej okolicy polecają - Powodzenia!

: czw lut 08, 2007 13:36
autor: Tzighan
Na wstępnie chciałbym wszystkim powyżej bardzo gorąco podziękować! :kwiat:

Rozwiązanie problemu awarii mojej białej strzały leżało w kółku pasowym rozrządu umieszczonym na wale korbowym. Nie wiedzieć czemu, znajdująca się tam płaszczyzna mocująca/klinująca uległa nieznacznemu zniszczeniu (jak to Pan supermajstermechanik powiedział "to normalne w tym silniku" - T/F?). Dzięki tejże małej zmianie, koło pasowe przestawiało się w stosunku do wału korbowego zmieniając parametry zapłonu.

PS. Chciałem zamieścić zdjęcie opisowe, jednak nie znalazłem odpowiedniego w necie a i starej nie pstryknąłem - jak coś wydłubię to nie omieszkam opublikować dla potomnych :piwka:

: czw lut 08, 2007 14:50
autor: krystek007
Dobrze, że napisałeś co to było, dla następnych bezie jak znalazł ;) napisz jeszcze jak mechanik ustalił tę usterkę - czy kompa miał? czy dośwaidczenie mu podpowiedziało??

: czw lut 08, 2007 15:18
autor: Tzighan
Looooooknął na koło pasowe podczas pracy silnika - troszkę biło i myślę że to dało mu do myślenia, natomiast dla zaspokojenia ciekawości pod kompa był podłączany (błędów brak).

BTW, za usługę zostawiłem 210 PLN (zbite z 220PLN :chytry: ) - wymienione koło pasowe, sfrezowana końcówka wału - dużo czy mało??

: śr mar 21, 2007 10:38
autor: Grzegorz 86
ja mam podobny problem narazie wymieniłem świece i nic. mam zamiar jechac do jakiegoś elektryka bo może napiecie zanika i nie grzeją dobrze świece, jak to nie pomoże to jade na ustawienie kata wtrysku.
Tzighan pisze:Looooooknął na koło pasowe podczas pracy silnika - troszkę biło i myślę że to dało mu do myślenia
troszkę to znaczy ile???? bo jak ja patrze na swoje kołó to tez moge powiedzieć ze bije a raczej wibruje:)