Forum.VWGolf.pl

Witam ponownie
Koledzy bardzo proszę Was o odpowiedź na takie pytanie:

Jak to jest z tym termostatem ? Czy on jest cały czas zaknięty, czy popuszcza cały czas po prochu, czy może popuszcza dopiero jak temperatura rośnie ?

Zaraz napiszę Wam o co chodzi
Otóż jadę sobie dziś do pracy, na dworze temperatura 2°C (jeżdżę trasą, nie miastem) temperatura trzyma cały czas 90°C, kiedy zwolniłam zwróciłam uwagę że (temp. zmalała) tak jakieś 3-4 milimetry.

Nigdy wcześniej na coś takiego nie zwróciłam uwagi i teraz się zastanawiam czy może jest tak że termostat się otwarł i zminy płyn z chłodnicy dotarł do silnika ? Czy może auto mi się przegrzewa i wentylator go schłodził, ale to przeciez dziwne bo w takich temperaturach na zewnątrz i jadąc trasa nie powinien się tak nagrzewać.
Bardzo proszę o podpowiedź.

Anka_27 pisze:Czy on jest cały czas zaknięty, czy popuszcza cały czas po prochu, czy może popuszcza dopiero jak temperatura rośnie ?

zamknięty gdy silnik jest zimny i nie pracuje
popuszcza tzn. otwiera sie gdy temperaturę odpowiednią dla niego osiągnie
płyn chłodniczy, na termostacie jest napisane. wybite jaką ma temeraturę
otwarcia

Anka_27 pisze:Otóż jadę sobie dziś do pracy, na dworze temperatura 2°C (jeżdżę trasą, nie miastem) temperatura trzyma cały czas 90°C, kiedy zwolniłam zwróciłam uwagę że (temp. zmalała) tak jakieś 3-4 milimetry.

jak płyn w zbiorniczku jest na odpowiednim stanie to mocno bym się
nie przejmował tym

Anka_27 pisze:Nigdy wcześniej na coś takiego nie zwróciłam uwagi i teraz się zastanawiam czy może jest tak że termostat się otwarł i zminy płyn z chłodnicy dotarł do silnika ?

oczywiście tak może być, deczko schłodzi/zmieszał sie z tym w silniku a czujnik to wyczuł

Anka_27 pisze:Czy może auto mi się przegrzewa i wentylator go schłodził, ale to przeciez dziwne bo w takich temperaturach na zewnątrz i jadąc trasa nie powinien się tak nagrzewać.

ale wentyalator słychać na wolnych obrotach na postoju
załóżmy że termostat Ci się odpowiednio otworzył i masz wszystko OK
ale w chłodnicy masz np. włącznik/czujnik włączenia wentylatora w takich stopniach:
pierwszy 80-85 st.C (zobacz mój temat: TUTAJ )
wiec może się włączać wcześniej i nawet w taką pogodę

Anka_27,

Ja bym sie zaczał martwić dopiero jakby mi temperatura poszła w góre, bo wtedy silnik uszkadzam a jak jest mniejsza to jest ok. własciwie to juz od 70st jest ok wiec nie ma sie czym przejmować
Teraz jest zima hehe:D wiec diesle sie tak dobrze nie zagrzewaja.
Mój np w trasie trzyma 80-85 a w miescie 90, ale jak bedzie ciepło to wszystko wróci do normy

Bardzo dziękuję za podjęcie tematu

Generalnie powiem Wam że najbardziej mnie martwi to że ta temperatura tak spada i to po jeździe na trasie, np. zjeżdżam z drogi szybkiego ruchu do miasta i wtedy coś takiego się przytrafia.
Sprawdzałam przed chwilką ze znajomym: płynu chłodzącego nie ubywa.
Generalnie wskaźnik temperatury nie wychodzi powyżej 90°C.
Ale na prawdę martwi mnie to opadanie temperatury. W sumie to nieznacznie ale jednak, zwłaszcza że nigdy sie tak nie działo

zobaczysz że jak bedzie cieplej to caly czas bedzie trzymal 90

Jak juz to bedzie wina termostatu za pozno przymyka obieg i dlatego wystudza silnik, ale napewno jak go troche pogonisz w tym miescie to dochodzi znowu do 90

Anka_27, ja mam mojego TDI ponad 1,5 roku i nigdy nie włączył mi się wentylator na chłodnicy, zrobiłem kiedyś taki tamat na forum i z tego co pamietam w TDI właczenie się wentylatora to rzadkość, więc zainwestuj te 40 zł na termostat firmy Wahler. Może płynu chłodniczego za mało?

witam panowie co wy piszecie jak jest 70stpni to jest ok temperatura ma byc ok 90 i koniec i niewazne czy jest 2stopnie 10 czy -10 na dworze ma byc i juz u Ciebie Aniu dobrze wszystko dziala poprostu twoje autko jak mowisz traci temperature pare stopni poniewaz autko wytracajac predkosc np ze 120 km/h do 60km/h na piatym biegu zjezdzajac np z trasy w droge lokalna niedodajesz wtedy gazu toczy sie sila rozpedu silnik ma wtedy lekka prace i chlodnica niema za bardzo czego chlodzic bo silnik nie jest wtedy pod obciazeniem i nie wytwarza takiej temperatury a i do tego pewno grzejesz sobie wtedy w srodku dmuchawa i ow caly problem jak popedzisz znowu autko pare metrow to temperaturka napewno wraca do normy

Aha
Dziękuje Wam za podpowiedzi
Troszkę się uspokoiłam
Pozdrawiam serdecznie

sergio77sarad pisze:silnik ma wtedy lekka prace i chlodnica niema za bardzo czego chlodzic bo silnik nie jest wtedy pod obciazeniem

mimo tego że nie jest po obciążeniem to w przypadku spadku chłodzenia jego temp musisz wiedziedz wzrasta. a jęzeli chodzi o temp pracy to 70 stopni jet żel ma być około 85

U mnie też trzyma 90 stopni,ale jak jeżdże po mieście i włącze ciepełko to temp. spada ale to normalne Gorzej jak by temp. wzrastała jak to ktos wcześniej napisał

Pruszkowiak, poprostu mnie nie zrozumiałes....chodziło mi o to że jak nagle ęodpusycyasy to nie ma tak e od rayu spada temperatura+pojawia sie chwilowz wyrost ale yaray ynw yacyzna spada

A czy jest normalne to że np. wczoraj jechaliśmy we 4 osoby dorosłe i stosunkowo wolno boczną drogą, i wskaźnik temperatury odchylił mi się znow ale o jakieś 2-3 milimetry w prawo, czyli na wzrost Ździwiona byłam bo przecież wentylator powinien schłodzic do równych 90C a temperatura stała w tym odchyleniu.
Potem gdy wyjechałam na trasę temperatura stała już na równe 90°C.
Już sama nie wiem co się dzieję, czy faktycznie ten termostat wariuje czy jak ?

Anka_27 pisze:jakieś 2-3 milimetry w prawo, czyli na wzrost

o to juz jest niedobrze tj pisałem wcześniej w takim razie termostat do wymiany bo sie przycina... (jakby nie przekraczało 90 to by sie poprostu nie domykał ale jak przekracza to sie przycina mozna silniczek szybko wtedy załatwić... )