Zerwany gwint w głowicy
: wt sty 30, 2007 08:14
Witam.
Wymieniałem wczoraj świece żarowe. Trzy poszły idealnie, czwarta wykreciła sie ale zostało niewiele gwintu i nie moge wkrecic nowej, przeskakuje,gwiny jest mocno zuzyty. Podejrzewam ze poprzedni właściciel cos juz z tym kombonował. Moje pytanie, czy da sie to zrobić bez zciągania głowicy. Nie chce tego sam robić tylko w jakims zakładzie, ale nie wiem czy cos takiego robią. Czy moze ktos z was miał taki przypadek i jak z tego wybrnął. Za pomoc wielkie dzieki.
Dialo
Wymieniałem wczoraj świece żarowe. Trzy poszły idealnie, czwarta wykreciła sie ale zostało niewiele gwintu i nie moge wkrecic nowej, przeskakuje,gwiny jest mocno zuzyty. Podejrzewam ze poprzedni właściciel cos juz z tym kombonował. Moje pytanie, czy da sie to zrobić bez zciągania głowicy. Nie chce tego sam robić tylko w jakims zakładzie, ale nie wiem czy cos takiego robią. Czy moze ktos z was miał taki przypadek i jak z tego wybrnął. Za pomoc wielkie dzieki.
Dialo