Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich Forumowiczów.
Zastanawiam się nad eksploatacją Golfa TDI zimą i oto moje pytania:

1. Czy zimą lepiej tankować ropę "uszlachetnioną" np. BP Ultimate(-30st.C) czy dodawać jakieś dodatki do paliwa, a może tankować porządny olej napędowy i wystarczy?

2. Jest ok -10 -15 st. mrozu, samochód stoi niejeżdżony 3-4 dni pod chmurką. Czy codziennie (w bardziej mroźne dni) odpalić go niech sobie pochodzi trochę czy np. przejechać się nim kilka kilometrów czy to nie ma znaczenia dla późniejszego odpalania, ew. wytrącania się parafiny itp.

3. Podczas rozruch zimą przekręcamy kluczyk, czekamy aż kontrolka od świec zgaśnie i włączmy rozrusznik. I tu moje pytanie: Czy kręcimy rozrusznikiem np. 10 sekund aż zaskoczy czy w cyklach po np. 3 sekundy? (w lecie pali od dotknięcia, zimą pali zawsze ale poniżej 10 sekund). Gdzieś czytałem aby wykonać 2-3 cykle podgrzewania świec a potem dopiero rozruch - czy to zdrowe podejście?

Mietek

czesc:)
Wydaje mi sie ze jak najbardziej wskazane jest podwojne podgrzanie swiec przed rozruchem. W miare mozliwosci staraj sie codziennie odpalac auto jesli stoi pod chumrka, jesli w garazu to nie musisz. Jak samochod stoi to spala okolo 0,39 litra na godzine wiec daj mu sie rozgrzac:)
Co do ropy to rozmawialem z mechanikiem ktory zajmuje sie tylko dieslami i mowil zeby ich nie stosowac, a jak trzeba to tylko te firmowe. Lepiej tankowac dobra (sprawdzona) rope.

Mi sie wydaje zupełnie na odwrót odpalanie silnika w niskich temp mu szkodzi, a przez 3-4 dni nic mu sie nie stanie. Lepiej zainwestować w dobry akumulator i zatankować sie na BP i to powinno wystarczyć.
Podgrzewanie świec 2 razy pod rzad raczej nie ma sensu chyba ze z przerwami. Podgrzewasz cofasz kluczyk czekasz 10 sek i znowu podgrzewasz i odpalasz. Inaczej drastycznie skracasz żywotność świeczek.

Mój stary klekot bez problemu odpalił po tygodniu stania na mrozie.

Zatankuj na BP bez nadmiernych kombinacji, sprawdź czy świece sa ok. podreguluj kąty wtrysków i przy sprawnych filtrach (paliwa, powietrza) diesel ma odpaliś od ręki nawet po 4 dniach - przynajmniej u mnie tak jest, a tankuje zwykłego diesla na BP.

mietek333 pisze:Czy zimą lepiej tankować ropę "uszlachetnioną" np. BP Ultimate(-30st.C) czy dodawać jakieś dodatki do paliwa, a może tankować porządny olej napędowy i wystarczy?

Ja taki leję prawie zawsze. Ale kiedyś jak lałem zwyklą na BP też pdpalał przy -33

mietek333 pisze:kręcimy rozrusznikiem np. 10 sekund aż zaskoczy czy w cyklach po np. 3 sekundy?

Dobrze czytałeś, lepiej 2-3 razy jeśli nie chhce odpalić, oczywiście za każdym razem czekaj aż zgaśnie kontrolka świec. Ponadto możesz spróbować np podgrzać świece 2 razy, lub najprawdopodobniej- sprawzić, czy świece nie najaad się do wymiany. Przy - 10 powinien palić od strzała. Wymień też gfiltr paliwa, jeśli jest niewymieniony to też przy zagęszczonej ropie może powodować trudniości z odpalaniem, i sprawdź, czy w przezroczystej rurce pod maską nie ma pęcherzyków poeietrza (na wyłączonym i włączonym silniku).

mietek333 pisze:niejeżdżony 3-4 dni pod chmurką

Nie wiem, bo mój nigdy tyle nie stał niejeżdżony
Pozdrawiam.

marcin999 pisze: Podgrzewanie świec 2 razy pod rzad raczej nie ma sensu chyba ze z przerwami. Podgrzewasz cofasz kluczyk czekasz 10 sek i znowu podgrzewasz i odpalasz. Inaczej drastycznie skracasz żywotność świeczek.

Hmm a to ciekawe bo w instrukcji do mk4 wlasnie takie cos zalecaja w zimne dni.

ja slyszalem zeby podgrzewac po dwa razy i odpalac tak 2 sek po tym jak zgasnie drugi raz kontrolka swiec zarowych. Najwazniejsze jest tak jak mowil kolega, spradz czy masz swieczki zarowe dobre i filtry, jak masz ok to nie bedzie wiekszego klopotu.
Ja codziennie swojego odpalam i garazuje. Dodam ze mam jeden aku od 1999roku

jacekd pisze:Hmm a to ciekawe bo w instrukcji do mk4 wlasnie takie cos zalecaja w zimne dni.

Zalecaja od razu dwa razy grzac przed odpaleniem ? Cos mi sie wydaje ze pisza raczej cos w stylu "jesli nie odpala, przeprowadz kolejny raz procedure grzania swiec i sprobuj odpalic ponownie" a to roznica...
Jesli wszystko jest ok, to powinien palic od pierwszego kopa.

[ Dodano: Nie Sty 28, 2007 12:59 ]

tespis pisze:ja slyszalem zeby podgrzewac po dwa razy i odpalac tak 2 sek po tym jak zgasnie drugi raz kontrolka swiec zarowych.

Gdzie takie rzeczy slyszales ?

inek01, w rudzie sl jest taki mechanik ktory zajmuje sie tylko dieslami. Od niego. Mowil wlasnie tez zeby nie dolewac tych roznego rodzaju preparatow do paliwa

tespis pisze:inek01, w rudzie sl jest taki mechanik ktory zajmuje sie tylko dieslami.

Moze te jego praktyki maja zastosowanie w dieslach, ale nie w TDI. Direct Injection ma palic i koniec, jesli ma jakies humory tzn ze cos mu dolega.

inek01, poprzednio w rodzinie byly dwa diesle i takie zabiegi dawaly rezultaty ale racja jest ze to byly jednostki wolnossace. W sumie u mnie w Turbo Direct Injection jak jest zimny to swiece grzeja sie dluzej po prostu

tespis pisze:u mnie w Turbo Direct Injection jak jest zimny to swiece grzeja sie dluzej po prostu

Otoz to, bo komp "widzi" temp plynu, grzeje dluzej swieczki, daje odpowiednia dawke itp.

dokładnie i on sam oblicza ile te świeczki maja sie grzać a jak dajesz mu 2 razy bez przerwy to gdzie to ciepło ma sie podziać przecież musi być gdzieś odprowadzone.

Podstawa to dobra bateria i paliwo. Ja tankuję Shell V-Pover Diesel i wszystko jest ok.