Strona 1 z 2

walka z pęcherzykami pow. w ukł. paliwowym

: sob sty 20, 2007 14:19
autor: cwb
Witam wszystkich
Wiem, że temat był wałkowany ale po pierwsze może mi doradzicie albo przynajmniej pocieszycie hehe

A więc …. W trakcie zakupu widziałem, że na wężyku odchodzącym z filtra paliwa w kierunku pompy pojawiały się bąbelki. Filtr po tygodniu został zmieniony (na Kager’a czy coś w tym stylu). Delikatne pęcherzyki pojawiały się nadal, przede wszystkim gdy sam filtr był ruszany, tzn. gdy delikatnie był poruszany ręką szczególnie przy tym zaworku na górze. Więc zaworek też został wymieniony na nowy Bosch’a z nowymi oringami. Zaworek bardzo ciasno wszedł w filtr, ale objawy nie minęły. Kolejną czynnością była ponowna wymiana filtru (tym razem filtron pp839/1), a wężyki dochodzące i odchodzące z filtra też zostały wymienione tymczasowo (w samochodowym kupiłem elastyczne wężyki + zaciski).

I … nie mam już pojęcia. Mam świadomość że nieszczelność jest zlokalizowana w tym „małym fragmencie”, bo bąbelki są delikatne ale jak tylko dotykam filtra lub delikatnie naciskam palcem na zawór od razu pojawia się ich struga w węrzyku dochodzącym do pompy.

Już trochę dostaje kota. Auto pomimo powietrza zapala ładnie, kopa też ma (tzn. to mój pierwszy diesel - jak naciskam pedał gazu to rwie asfalt). Ale sam fakt mnie trochę irytuje.

Może macie jakieś pomysły. a może mieć to w d... i spokojnie sobie jeździć
thx

ps. wężyki obecnie założone nie zwężają się w środkowej częście jak fabryczne czy to może wpłynąć na zużycie paliwa ??

Re: walka z pęcherzykami pow. w ukł. paliwowym

: sob sty 20, 2007 15:58
autor: Wiesław
Miałem ten sam problem, u mnie to czasami po długich postojach nie odpalał. Obecnie pali jak dziecko ale bąbelki się pojawiają Powietrze łapie przez pompę wtryskową. przepuszcza uszczelka pod głowicą pompy wtryskowej tam gdzie są przewody wysokiego ciśnienia. Dociągnięcie śrób spowodowało że te bąbelki są minimalne.

Pozdrawiam

: sob sty 20, 2007 16:05
autor: Grzesiekk1982
cwb pisze:ps. wężyki obecnie założone nie zwężają się w środkowej częście jak fabryczne czy to może wpłynąć na zużycie paliwa ??
Nie powinno ;) O wielkości dawki decyduje sterownik a nie grubośćwężyka niskiego ciśnienia.

: sob sty 20, 2007 17:09
autor: cwb
wiesław

ale pompa jest za wężykiem odchodzącym od filtra więc skąd bąbelki w tym wężyku

już we wszystko jestem skłonny uwierzyć :P czyżby działało to wstecz ??

: sob sty 20, 2007 19:15
autor: Grzesiekk1982
cwb, u mnie ten wężyk był lekko zsunięty z króćca(ten przezroczysty) i bokiem dostawało się powietrze. na postoju gromadziło się ok 10-20 cm b. powietrza w tym wężyku. Auto odpalało, ale nieco trudniej, czasem tylkomiał większe trudności.
Jak grzebałem przy zaworku N75, odchyliłem ten przewód i zaczęła wyciekać z tamtąd ropka, a samochód odpalał masakryczne trudno. Wymieniłem wężyk, 3 zł kosztował w sklepie motoryzacyjnym, przezroczysty, nadający się do paliwa.
Pali od strzała, a na ciepłym, to rozrusznik nie zdąży dobrze obrócić a motor już działa.
Wymień opaski na filtrze paliwa, jesli masz takie przykręcane. Podobno w ASO Skody te oryginalne zaciskowe kosztują tylko 3 zł sztuka. Podobno trzymają znacznie lepiej niż te zakręcane na śrubkę. I podobno trzeba je wymieniać za każdym razem, po każdym demontażu, bo się roztegowują :P ;)
Pozdrawiam.

: sob sty 20, 2007 19:51
autor: cwb
co do tych zacisków to dobry pomysł grzesiek. teraz na tych kupionych przewodach przezroczystych użyłem skręcanych (orginalne były zaciskowe). postanowiłem że jak wróce na następny weekend (bo już mam dosyć męczenia się) zamontuje te zaciskowe jak kupie w salonie (blisko placu grunwaldzkiego jest serwis skody więc zobaczymy).
i dalej będę walczył.

a gregori gdzie jest ten zawór N75 to też sobie sprawdzę.

ps. właśnie wróciłem z zaprzyjaźnionego warsztatu. hmmm oni też nie mieli pojęcia co może być przyczyną. ustlowilśmy że na oringach i na końcóweczce przewodu spróbujemy doszczelnić silikonem (śladowymi ilościami).

[ Dodano: 20 Sty 2007 18:54 ]
ps. z chęcią klinkąłbym na "pomógł" ale coś to nie działa ??

: ndz sty 21, 2007 11:00
autor: Grzesiekk1982
cwb pisze:gdzie jest ten zawór N75 to też sobie sprawdzę.
Co do zaworu, to u mnie jest właśnie obok filtra (dokładnie jest to zawór przepustnicy spalin), a Ty możesz mieć turbinę o zmienej geometrii to możesz mieć inny zaworek (czarny z szarym łebkiem). A co do opasek, to kolega Inek01 kiedyś mówił, że przeważnie one są winne... Z silikonem też spoko pomysł, ale użyj takiego do maszyn, no szklarskiego, czy budowlanego.
On nie ma kontaktu z paliwem, napisałem o tym tylko dlatego, że rozsczelniłem przewody paliwowe, bo odchylałem je do zfobienia fotki zaworowi :grin: Zobacz na zdjęcie: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... A&start=15
Pozdrawiam.

: ndz kwie 29, 2007 23:09
autor: pysior
Ja z pecherzykami mam podobny problem lecz u mnie wystepuja one tylko na cieplym silniku na zimnym ich nie ma. Czy ma ktos pomysl co w tym przypadku moze byc?

: pt cze 29, 2007 12:38
autor: honzik1976
u mnie to samo co u PYSIORA :)

na zimnym wygląda OK a jak się zagrzeje to pełno babelków leci.....
wczorej byłem w serwisie , stwierdzili że to wina filtra FILOTRONA(podobno są do d....) który wymieniłem 2 tyg temu i włożyli mi jakiś oryginalny niemiecki za 100zł :goof:
no i pupa bebelki jak leciały tak lecą !!!
powiedzieli ze to może być wina popmy paliwa i że jak chce to mam zadzwonić w przyszłym tygodniu oni załatwią inną , wymienią i zobaczą .....

na tym poprzednim filtrze po przejechaniu ok 8 km jak się silnik dobrze nagrzał nie dało się jechac , silnik strasznie szarpał i nie miał mocy , samochód ciagle zwalniał i jak już się zatrzymałem nie mogłem odpalić a wężyk od paliwa był pusty, musiałem odczekać z 5min i po długim kręceniu odpalał , jakiś czas jechał dobrze i zabawa zaczynała się od nowa :(

na nowym oryginalnym jeszcze nie wiem bo wczoraj wróciłem tylko z serwisu i dzisiaj do pracy pojechałem(na razie bez szarpania) ale temperatura spadła ,nie jest już tak gorąco no dworze i myślę że silnik nie zdążył nabrać temperatury

jak zrobię jakąć dłuższą trasę to dam znać czy jest jakas poprawa

pozdrowienia!!!

: pt cze 29, 2007 14:07
autor: TomTDI
jeśli z samochodem nic sie nie dzieje to sprawę bąbelków można "olać" pod warunkiem że to nie lewe powietrze, robiłem niedawno doświadczenia wymieniałem filter, przewody, nawet omijałem smok z baku i prosto z kanistra zapodałem paliwo

obserwacja wykazała że po prostu w czasie przepływu paliwo rozpręża się (tzw. kawitacja)
sprzyja temu wyższa temperatura jak jest obecnie i jakość paliwa a raczej jego temp. parowania

: pt cze 29, 2007 14:56
autor: Cinek
honzik1976 pisze:u mnie to samo co u PYSIORA :)

na zimnym wygląda OK a jak się zagrzeje to pełno babelków leci.....
wczorej byłem w serwisie , stwierdzili że to wina filtra FILOTRONA(podobno są do d....) który wymieniłem 2 tyg temu i włożyli mi jakiś oryginalny niemiecki za 100zł :goof:
no i pupa bebelki jak leciały tak lecą !!!
powiedzieli ze to może być wina popmy paliwa i że jak chce to mam zadzwonić w przyszłym tygodniu oni załatwią inną , wymienią i zobaczą .....

na tym poprzednim filtrze po przejechaniu ok 8 km jak się silnik dobrze nagrzał nie dało się jechac , silnik strasznie szarpał i nie miał mocy , samochód ciagle zwalniał i jak już się zatrzymałem nie mogłem odpalić a wężyk od paliwa był pusty, musiałem odczekać z 5min i po długim kręceniu odpalał , jakiś czas jechał dobrze i zabawa zaczynała się od nowa :(

na nowym oryginalnym jeszcze nie wiem bo wczoraj wróciłem tylko z serwisu i dzisiaj do pracy pojechałem(na razie bez szarpania) ale temperatura spadła ,nie jest już tak gorąco no dworze i myślę że silnik nie zdążył nabrać temperatury

jak zrobię jakąć dłuższą trasę to dam znać czy jest jakas poprawa

pozdrowienia!!!
może siadać pompa paliwa w zbiorniku ( jeżeli w ogóle masz, bo nie wiem jaki masz silnik ). u mnie w pompowtryskach właśnie sie tak działo.

: pt cze 29, 2007 23:26
autor: arkady375
a u mnie przyczyna leżała po stronie przetartych przwewodów zasilających do filtra. Przetarcie było widoczne ropa sie nie lała ale zasysało lewe powietrze i kiepsko zapalał nie mówiąc już o tych pęcherzykach. Przewody wymieniłem i jak ręka odjął. Pozdrawiam

: sob cze 30, 2007 09:34
autor: niebieski91
cwb, masz silnik taki jak mój i ja tez u siebie zauważyłem pęcherzyki. Jednak mechanior powiedział żebym sie taka uiloscia pęcherzyków nie przejmowal i je olalem. Nasze pompy paliwowe sa ekstra i to powietrze na nie nie działa. Inaczej jest na pompowtryskach i na jakimś innym modelu pompy (nie pamiętam jakim) tam byłby problem bo mogłoby ja rozwalić.
Jeżeli chodzi o N75 to jak otworzysz mache i zobaczysz filtr powietrza to patrz dalej w górę (do grodzi) pod sama ścianką, (ta gdzie masz wybity nr nadwozia ) masz zamontowany N75 mniej więcej on jest tak na przedłużeniu lini przepływomioerza czyli wewnętrznny koniec filtra - przepływomierz i do gory pod ścianka N75 - chyba z buialym kapturkiem jak pamiętam - jeden z przewodow jest podłączony do filtra powietrza pod tak mniej więcej przepływomierzem - nie wiem jak to bardziej obrazowo opisać

: sob cze 30, 2007 10:14
autor: BENITO
Jeśli uszczelniłeś podłączenie do filtra, nie wiem jak u was, ale warto dokręcić wszystko na filtrze, jeśli masz odpowietrznik to jego śrubę uszczelnić taśmą teflonową, zawór odwadniający dokręcić. Potem sprawdzić łączenie przezroczystego węża z tym przy filtrze.

Jeśli wszystkie powyższe nie dadzą rady to już tylko od filtra w stronę baku.
Czyli wszelkie łączenia przewodu paliwowego. Aha jeśli masz podgrzewacz jak mówiłeś, to po sprawdzeniu przewodu dostarczającego paliwo sprawdza sie zwrotny również.