Forum.VWGolf.pl

problem jest taki ze jak robilem remont to zaznaczylem sobie jak byla ustawiona pompa wtryskowa i teraz po wszystkim nie moge jej tak ustawic bo nie zapali a jak na zapalonym proboje przestawic to zdechnie - czemu tak jest. Dodam ze jak jest zimny pali ok ssanie dziala ale strasznie kopci na niebiesko i to az tak dusi ten dym. A droga rzecz to strasznie klepoce jak stary mercedes a kiedys przed remontem tak nie bylo chociarz juz mial przedmuchy kompresji do oleju . Byla zmieniana glowica bo stara byla szczelona i nie dalo sie zrobic. ta glowica co teraz mam rozni sie literka na koncu nr stara miala T a ta co mam obecnie ma D jest to jakas znaczaca roznica czy nie. Walek jak mierzylem to jest taki sam tyle ze ten stary mial nie rowne krzywki ( jedna wyzsza droga nizsza itd). od czego to klekotanie wina walaka czy pompy a moze wtryskow?

bedzie ci głosno klekotał jak bedziesz miał zbyt mocno przyspieszony kat wtrysku a przyspiesza sie go poprzez zblizenie pompy do silnika musisz ja w druga strone ruszyc i bedzie doberz
Zauwarzyłes pewnie jedna rzecz ze ja wyciagniesz ssanie to mocniej klekocze a w dieslu nie nazywamy tego ssaniem tylko przyspieszaczem zapłonu
chyba wiesz co juz masz zrobic
w razie pytan wal na gg

jutro bede jeszcze probowal cos przestawic a moze byc to klekotanie spowodowane tez problemem z wtryskami? A dlaczego kopci na niebiesko przy zapalaniu?

Witam - jak zmieniałeś głowice to czy demontowałeś zawory w celu dotarcia, wymiany uszczelniaczy itp
bo jak mówisz ze ci kopci na niebiesko przy odp. to moze byc ze uszczelniacze zaworowe sie rozszczelniły. może troszkę więcej info.
to jet tylko moje zdanie

to juz stary temat ale fakt golf dalej chodzi tak jak chodzil. glowica byla kompletnie remontowana wiec uszczelniacze sa ok ale jesli sie nie myle to moze byc wina jednego zaworu lub uszczelniacza bo zaraz po remoncie tloki oparly sie o zawory i nie dalo sie przekrecic silnikiem. dlatego sadze ze moze byc skrzywiony zawor lub cos z prowadnica - ale puki co caly czas auto jest ciagle potrzebne i nie ma kiedy tego rozebrac a pozatym potrzeba ok 500 zl na remont glowicy

jak tłok oprał sie o zawory to nie ciekawie !!!

najlepsze jest to ze auto chodzilo, zgaslilismy go i juz potem nie obrocil. jak sie okazalo pasek sobie przeskoczyl

ronuch pisze:jak sie okazalo pasek sobie przeskoczyl

słabo naciągnięty napinaczem i przeskoczył.

ronuch pisze:pasek sobie przeskoczyl

jaka lekka wypowiedz :green_fuck:
na bank przestaw zaplon bo e tym masz błąd i tyle.

GRUBY8333 pisze:ak tłok oprał sie o zawory to nie ciekawie

nie wiedomo czy nie ciekawie, mialem kiedys silniki i na tlokach bylo widzac jakby sie zawory stykaly na szklankach a mimo to byly rowne (sprawdzane, peoste), mialem farta bo uszczelka byla najgrubsza juz
moze byc zle ale nie musi

zaplon przestawialem i nic - nawet silnik pracuje inaczej niz powinien. A co do tego ze sie oparl to on nie oparl sie jakos tak lekko tylko z impetem wiec w tej chwili wiem ze z glowica lub samym zaworem bedzie cos nie tak

ronuch, głośna praca silnika moze tez być spowodowany ze wtryskiwacze leją ..... ja miałem taki przypadek wymieniłem i chodzi ze 3 razy ciszej i lepiej

wtryski mogły się zawiesić i praca silnika przypomina metaliczny stukot silnik jest słaby oraz dymi intensywnie.
Sprawdź ustawienie rozrządu.
Jak w rozrządzie wszystko ok. to na drogę i pałuj do max obrotów jak nie pomoże to tylko wymiana wtryskiwaczy na nowe.

wtryski sa ok bo on kopci na niebiesko tylko jak sie go zapali a potem juz moze tylko zakopci jak sie go zbutuje. gdyby cos bylo z wtryskami to kopcil by chyba caly czas. Mam inne pytanie bo wczoraj nim jechalem (normalnie jezdzi nim zona) i zauwarzylem ze jak na jr to jest slaby - nie ma takiego kopa jak powinien - i na biegu jalowym to on szybko reaguje na gaz ale tak dziwnie schodzi z obrotow (tak jakby wolniej). Jesli byloby cos z zaworem albo uszczelniaczem to wyszlo by to przy pomiarze kompresji?

nie koniecznie musi kopcić cały czas jeśli wtryski leją
na pewno kopcić będzie znacznie bardziej