[mk3 tdi] silnik czy turbina?
: pn sty 15, 2007 16:58
Witam. Posiadam golfika 3 1,9 tdi 94r 90km przebieg 160 tys km silnik 1z
Otoz sprawa jest nastepujaca gdyz nie wiem czy mam silnik do remontu czy turbina ma ostatnie chwile zycia.
Moj samochod bral olej i to dosc sporo jakies 0,5 l na 100 chcialem zrobic remoncik po zimie i dlatwego nastawilem sie na to ze bede dolewal mu ciagle.
Pare dni temu samochod zaczal strasznie dymic podczas jazdy i dzieje sie do teraz ( teraz auto stoi po blokiem) dym jest koloru bialego, jakby lekki odcien szarego... gdy dodaje gazu i auto wchodzi na obratu powyzej 1500 za mna widac tylko gesta chumre dumu i tak ciagle. na biegu jalowym tazke kopci.. do tego doszlo mi to ze mam wyciek oleju .. dzis postanowielm wjechac na kanal.. oczyscilem wszystko pod spodem by znalesc miejsce wycieku, wymienilem filtr oleju choc nie byl w zlym stanie.. po dolaniu oleju do silnika i odpaleniu z pewnego miejsca zaczal kapac olej i to bardzo intesywnie. mianowice jest trubina i zaraz od neij wychodzi rura do katalizatora i na tym laczeniu jest siateczka metalowa i wlasnei z tamtad jest wyciek..
No ale rodzi sie pytanie co olej robi w katalizatorze?! Czy turbina jest juz tak *#cenzura#* ze wrzuca olej do katalizatora?! dodam ze przez tlumik takze wyrzuca olej.... bylem u mechanika kiedys by znalesc przyczyne brania oleju i tak jeden mowil ze to turbina gdyz w dolocie powietrza z zewnarz auta (rurze) byl olej.. drugi niby spejalista od trubin mowil ze niby z turbo jest sii (nie dymil wtedy jeszcze tak, prawie wogole) i patrzyl w odme i niby z silnika chlapalo oleje.. w sobote nastepny mechanik stwierdzil ze to nei silnik tylko turbo ( no ale tu mogl sie mytlic gdyz mzoe w silniku nie bylo zbyt duzo oleju i przed wyjazdem od neigo musialem dolac ponad litr ... trzeba bedzie wymieniac katalizator tazke czy da sie go jakos uratowac? czy nie lepiej kupic tansza strumienice?
Wogole poradzcie co moglo sie stac z tym autkiem.. prosze o szybka odpowiedz...
Otoz sprawa jest nastepujaca gdyz nie wiem czy mam silnik do remontu czy turbina ma ostatnie chwile zycia.
Moj samochod bral olej i to dosc sporo jakies 0,5 l na 100 chcialem zrobic remoncik po zimie i dlatwego nastawilem sie na to ze bede dolewal mu ciagle.
Pare dni temu samochod zaczal strasznie dymic podczas jazdy i dzieje sie do teraz ( teraz auto stoi po blokiem) dym jest koloru bialego, jakby lekki odcien szarego... gdy dodaje gazu i auto wchodzi na obratu powyzej 1500 za mna widac tylko gesta chumre dumu i tak ciagle. na biegu jalowym tazke kopci.. do tego doszlo mi to ze mam wyciek oleju .. dzis postanowielm wjechac na kanal.. oczyscilem wszystko pod spodem by znalesc miejsce wycieku, wymienilem filtr oleju choc nie byl w zlym stanie.. po dolaniu oleju do silnika i odpaleniu z pewnego miejsca zaczal kapac olej i to bardzo intesywnie. mianowice jest trubina i zaraz od neij wychodzi rura do katalizatora i na tym laczeniu jest siateczka metalowa i wlasnei z tamtad jest wyciek..
No ale rodzi sie pytanie co olej robi w katalizatorze?! Czy turbina jest juz tak *#cenzura#* ze wrzuca olej do katalizatora?! dodam ze przez tlumik takze wyrzuca olej.... bylem u mechanika kiedys by znalesc przyczyne brania oleju i tak jeden mowil ze to turbina gdyz w dolocie powietrza z zewnarz auta (rurze) byl olej.. drugi niby spejalista od trubin mowil ze niby z turbo jest sii (nie dymil wtedy jeszcze tak, prawie wogole) i patrzyl w odme i niby z silnika chlapalo oleje.. w sobote nastepny mechanik stwierdzil ze to nei silnik tylko turbo ( no ale tu mogl sie mytlic gdyz mzoe w silniku nie bylo zbyt duzo oleju i przed wyjazdem od neigo musialem dolac ponad litr ... trzeba bedzie wymieniac katalizator tazke czy da sie go jakos uratowac? czy nie lepiej kupic tansza strumienice?
Wogole poradzcie co moglo sie stac z tym autkiem.. prosze o szybka odpowiedz...