Kolo zamachowe i wibrujacy silnik.
: pn sty 15, 2007 16:53
Witam
Walcze z tym problemem juz pare miesiecy i nic nie moge zdzialac.
Sprawa wyglada tak:
Odpalam auto i na wolnych obrotach silnik generuje duze drgania (przynajmniej tak twierdzi facet od wydechow, ktory macal silnik). W kabinie jest tak glosno, ze w glowie huczy i nie sposob porozmawiac. (no moze przesadzam, ale jest glosno).
Przy ruszaniu do przodu dzwiek nasila sie i ma postac regularnych uderzen, po prostu takie "luuubbbuuuubbuuuu" i tak jest do czasu wejscia na wieksze obroty.
Przy przekroczeniu 2,500 tys obrotow sytuacja jest podobna, tylko ze huk jest jednostajny i bardzo glosny.
Sledztwo rozoczalem od ukladu wydechowego - jest OK
potem pod lupe trafil kat wyprzedzenia zaplonu - tez jest OK
kolejna rzecza, o ktorej mowil mechanik, to poduszki silnika - juz tez sa OK (nowe)
Wiec szukam dalej.
Moje pytanie jest nastepujace:
Czy w Golfie III 1,9 TDI z 95 roku kolo zamachowe jest jedno, czy dwumasowe?
Czy ktos mógłby wrzucic zdjecie kola, widzianego przez otwor w skrzyni biegow? Dzis postaram sie zrobic zdjecie swojego kola i jakos tu umiescic.
Dlaczego podejzenia padly na kolo?
Tak sie zlozylo, ze wymianialem pasek rozrzadu i zdziwienie mnie ogarnelo, jak nie odnalazlem na kole zamachowym znaku, o ktorym mowa w instrukcji.
Podejzewam, ze kolo zostalo zamienione na inne i przez to silnik tak sie zachowuje.
Kolejna rzecz, chyba malo prawdopodobna jest przesuniecie paska rozrzadu o jeden zabek, ale to chyba dalo by wiecej dziwnych objawow.
Co o tym sadzicie?
Ktos moze powiedziec, zebym oddal auto do serwisu i tam sprawdza. Bylem u dwoch mechanikow, u jednego i drugiego nie bylo zadnych konkretnych informacji, tylko zgadywanka "a moze to to, a moze tamto"
Dzieki za wszlkie sugestje.
Pozdrawiam
TomaszB
Walcze z tym problemem juz pare miesiecy i nic nie moge zdzialac.
Sprawa wyglada tak:
Odpalam auto i na wolnych obrotach silnik generuje duze drgania (przynajmniej tak twierdzi facet od wydechow, ktory macal silnik). W kabinie jest tak glosno, ze w glowie huczy i nie sposob porozmawiac. (no moze przesadzam, ale jest glosno).
Przy ruszaniu do przodu dzwiek nasila sie i ma postac regularnych uderzen, po prostu takie "luuubbbuuuubbuuuu" i tak jest do czasu wejscia na wieksze obroty.
Przy przekroczeniu 2,500 tys obrotow sytuacja jest podobna, tylko ze huk jest jednostajny i bardzo glosny.
Sledztwo rozoczalem od ukladu wydechowego - jest OK
potem pod lupe trafil kat wyprzedzenia zaplonu - tez jest OK
kolejna rzecza, o ktorej mowil mechanik, to poduszki silnika - juz tez sa OK (nowe)
Wiec szukam dalej.
Moje pytanie jest nastepujace:
Czy w Golfie III 1,9 TDI z 95 roku kolo zamachowe jest jedno, czy dwumasowe?
Czy ktos mógłby wrzucic zdjecie kola, widzianego przez otwor w skrzyni biegow? Dzis postaram sie zrobic zdjecie swojego kola i jakos tu umiescic.
Dlaczego podejzenia padly na kolo?
Tak sie zlozylo, ze wymianialem pasek rozrzadu i zdziwienie mnie ogarnelo, jak nie odnalazlem na kole zamachowym znaku, o ktorym mowa w instrukcji.
Podejzewam, ze kolo zostalo zamienione na inne i przez to silnik tak sie zachowuje.
Kolejna rzecz, chyba malo prawdopodobna jest przesuniecie paska rozrzadu o jeden zabek, ale to chyba dalo by wiecej dziwnych objawow.
Co o tym sadzicie?
Ktos moze powiedziec, zebym oddal auto do serwisu i tam sprawdza. Bylem u dwoch mechanikow, u jednego i drugiego nie bylo zadnych konkretnych informacji, tylko zgadywanka "a moze to to, a moze tamto"
Dzieki za wszlkie sugestje.
Pozdrawiam
TomaszB
