Alternator - ładowanie i kontrolka
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Alternator - ładowanie i kontrolka
Siema. Ostatnio wystąpił taki problem, ze zaczęła mi kontrolka świecić od ładowania aku. Po kilku dniach gdy wrocilem do domu i po 3 godzinach poszedlem odpalic fure to akus zdechł ( akuś i tak do wymiany bo stary ). Napiąłem pasek i nic. Po drugie zauwazyłem dziwny zapach z alternatora i jak auto pochodzilo dosłownie ok.5 min to alternator był ciepły. Moze mi ktos powiedziec co moze byc nie tak?? Czy to mogą być szczotki, czy też łożysko padło w alternatorze? Dzięki za odpowiedź. Pozdro.
Po raz to łożysko nie wpływa na ładowanie akumulatora, grzać się może to fakt ale ładował będzie dalej chyba że zagrzejesz go tak że przepali się uzwojenie
Po 2 to radzę sprawdzić regulatorek ładowania i sam alternator, sprawdzić stan szczotek i luzów na łożysku.
Jeśli nic z tych rzeczy nie pomoże to prawdopodobnie masz gdzieś przepalone uzwojenie i może na nim robić się zwarcie, co doprowadza do szybkiego nabierania temperatury przez alternator i padania akumulatora - Przy zwarciu w uzwojeniu alternator albo nie ładuje wogólę albo bardzo niskim prądem - Co jakby nie spojrzeć na jedno wychodzi
Jeśli sam nie wiesz w jaki sposób to zrobić do podrzuć sam wirnik do jakiegoś elektryka samochodowego żeby sprawdził Ci czy nie ma zwarcia/przebicia na uzwojeniu i czy jest ono sprawne. Jeśli chcesz się bawić to weź mierniczek i sprawdzaj pokoleji obwody na komutatorku.
Pozdrawiam
Po 2 to radzę sprawdzić regulatorek ładowania i sam alternator, sprawdzić stan szczotek i luzów na łożysku.
Jeśli nic z tych rzeczy nie pomoże to prawdopodobnie masz gdzieś przepalone uzwojenie i może na nim robić się zwarcie, co doprowadza do szybkiego nabierania temperatury przez alternator i padania akumulatora - Przy zwarciu w uzwojeniu alternator albo nie ładuje wogólę albo bardzo niskim prądem - Co jakby nie spojrzeć na jedno wychodzi

Pozdrawiam

VW GOLF mk1 81' 1.8T AGU ++
SEAT TOLEDO 1M 01' 1.9 TDI ARL 150KM
SEAT TOLEDO 1M 01' 1.9 TDI ARL 150KM
"Po raz to łożysko nie wpływa na ładowanie akumulatora, grzać się może to fakt ale ładował będzie dalej chyba że zagrzejesz go tak że przepali się uzwojenie"
To wiem że nie wplywa na ladowanie ale jesli bedzie zatarte to alternator wogule nie ruszy i nie MA ŁADOWANIA proste.
Chodzilo mi o to ze jesli bedzie sie lozysko zacieralo to nie bedzie dobrze ladowac alternator, jeszcze jedna uwaga gdy zwieksze obroty tdo 3 tys to jest ok i kontrolka gasnie, a i jeszcze jedno to z alternatora wydobywa sie dziwny smrud lecz nie jest az tak bardzo mocny. Pozdro
To wiem że nie wplywa na ladowanie ale jesli bedzie zatarte to alternator wogule nie ruszy i nie MA ŁADOWANIA proste.
Chodzilo mi o to ze jesli bedzie sie lozysko zacieralo to nie bedzie dobrze ladowac alternator, jeszcze jedna uwaga gdy zwieksze obroty tdo 3 tys to jest ok i kontrolka gasnie, a i jeszcze jedno to z alternatora wydobywa sie dziwny smrud lecz nie jest az tak bardzo mocny. Pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości