Forum.VWGolf.pl

?????????

a co jest w kolektorze ssącym?taka czarna puszka ze śrubką do czego to?

zawor bezpiecznenstwa, trzeba wykrecic ta srube, wlozyc pod spod jakies podkladki i skrecic na amen lub wywalic zawor i zaslepic dziure w kolektorze. Wszystko bylo na forum

no dobra dokręce śrubkę do końca i co wtedy uzyskam oraz co wogóle daję ten zawór i jak fabrycznie on działa?

rogra, zawór bezpieczenstwa jak sama nazwa mowi otwiera sie gdy cisnienie jest zbyt duze !! Oczywiscie on zbyt wczesnie sie otwiera i gdy podkręcisz Turbine to bede mozliwe ze Ci sie bedzie otwierał na wyzszych obrotach Dlatego nalezy go zakręcić !!


(nie wiem czy dobrze napisałem ale chyba tak - ja sie jeszcze ucze i dopiero bede zaczynał kręcić swojego dieselka narazie to zbieram info i wiedze )

To_mas ma rację. Ja założyłem do swego JR-a turbo od CY i skręciłem na maxa WG (tą śrubkę na imbus - po odkręceniu kontry). Skręcanie tego WG po np. pół obrotu mało co dawało - ciśnienie rosło bardzo słabo po ok. 0.05 bar i oscylowało wokół fabrycznego 0.65-0.75bar.. Praktycznie zablokowanie jego dało poszukiwany efekt przyrostu ciśnienia doład.
Podobnie było z zaworem bezpieczeństwa. Kręcenie śrubą mało co dawało (Uwaga! Śruba ta jest czymś zalepiona i bardzo ciężko ją ruszyć. Musisz użyć dobrego szerokiego wkrętaka i pewnie ją odkręcić. Jest mosiężna i łatwo ją zniszczyć) . Tak więc trzy-cztery podkładki pod śrubkę miedzy nią a sprężyną i zaworek pracuje już od 1.2-.13 bar.
Wszystkie tte regulacje oczywiście przeprowadzone były z podłączonym manometrem.
Manometr to zwykły zegarowy jak do urządzeń za 25pln wyskalowany do 1 bar. Zresztą do dzisiaj z nim jeżdżę.
Pozdro!

punkcików nie bedzie ???:(

MADMAXOG pisze:To_mas ma rację. Ja założyłem do swego JR-a turbo od CY i skręciłem na maxa WG (tą śrubkę na imbus - po odkręceniu kontry). Skręcanie tego WG po np. pół obrotu mało co dawało - ciśnienie rosło bardzo słabo po ok. 0.05 bar i oscylowało wokół fabrycznego 0.65-0.75bar.. Praktycznie zablokowanie jego dało poszukiwany efekt przyrostu ciśnienia doład.
Podobnie było z zaworem bezpieczeństwa. Kręcenie śrubą mało co dawało (Uwaga! Śruba ta jest czymś zalepiona i bardzo ciężko ją ruszyć. Musisz użyć dobrego szerokiego wkrętaka i pewnie ją odkręcić. Jest mosiężna i łatwo ją zniszczyć) . Tak więc trzy-cztery podkładki pod śrubkę miedzy nią a sprężyną i zaworek pracuje już od 1.2-.13 bar.
Wszystkie tte regulacje oczywiście przeprowadzone były z podłączonym manometrem.
Manometr to zwykły zegarowy jak do urządzeń za 25pln wyskalowany do 1 bar. Zresztą do dzisiaj z nim jeżdżę.
Pozdro!

a gdzie jest ta śruba do regulacji doładowania?gdzie jej szukać?