Forum.VWGolf.pl

Witam. Chcący kupić tdi na co zwrócić uwagę.Nie znam się na dieslach i to bedzie mój pierwszy tdi.Podajcie kilka waznych wskazówek na co patrzeć przy kupnie auta tdi.Czekam na każdą sugestię, liczę na doświadczonych mobili tdi

Zobacz czy nie ma na silniku jakichś widocznych wycieków - to podstawa.
Odpal silnik zobacz czy nie kopci... Jak dodasz porządnie gazu to nie powinien zakopcić, ewentualnie tylko delikatnie...

przedewszytkim przebieg, bo jak wiadomo diesle duzo wytrzymuja i 100tys czy 300 to wielkiej roznicy nie bedzie.
najlepiej kupic z ksiazka serw albo jak byl serwisowany a nie ma ksiazki to spisac vin zadzonic do serwisu i tam podadza ostatni przebieg...

Napewno chcesz kupić VW więc warto sprawdzić jak ciągnie (powinien praktycznie ciągnąć w pełnym zakresie obrotów) jeśli tak nie będzie to pewnie przepływka walnięta - co się często zdarza...
Pisać na ten temat można dużo.. jestem na świerzo bo ostatnio ojciec chciał kupić jakiegoś B5 ale narazie sobie odpuścił, bo albo bite, albo kopciły jak elektrownia, albo licznik kręcony o jakieś 200tyś km...

zakopcic to kazdy tdi zakopci przy przecizeniu. popatrz na nowe furki jak smigaja jak sie zbiera to jaka chmura zostaje. oczywisie zakopcic a nie zadymic cala ulice, ale ogolnie to kolega ma racje nawet jak dodasz gazu na max to powinno troche dymu pojsc w momencie jak na obroty wchodzi.
Sprawdz czy nie kopci na luzie na wolnych obrotach jezeli tak to raczej szrot albo ma cos poprzestawiane. No chyba ze przy odpaleniu jak zimny ale tym sie nie ma co przejmowac.
Przed zakupem najlepiej zeby byl zimny silnik odpal sobie go na zimnym najlepiej po nocy powinien zapalic z pierwszego kopa bez wiekszych problemow.

Chcesz dobrze kupic? Wez ze soba kogos kto ma Vaga i jakies pojecie o tym a takze blacharza lakiernika.

Najpierw moze podaj za ile chcesz kupic dobrego TDI, jak chcesz dobrego MKIII TDI do 10 tys zł to mozna sobie odpuscic tak samo jak do 21 tys zł MK IV TDI mimo zapewnien sprzedawców za te pieniadze dobrego TDI nie kupisz, a jezeli chcesz przeznaczyc wiecej to owszem, jak nie masz doswiadczenia to w kilka minut go nie zdobedziesz, trzeba duzo aut ogladać zeby umiec wychwycic to i owo udaj sie do warsztau za ok 150zł sprawdzą i chociaz bedziesz wiedział na czym stoisz- a to sie na pewno opłaci.

Ja teraz sprzedałem cudnego golfa III TDI 1994 rok, auto igła z przebiegiem prawdziwym 230 000 km ogłaszałem się też na forum, mogłeś skrobnąć do mnie. Ale i też dostałem dobrą cenę jak za ten rocznik bo 13 000 zł i uważam że dobre golfy za tyle chodzą. Teraz mam III TDI z 1996 roku - szukałem go pól rokui znalazłem z niemiec oryginalny przebieg 165 000 tyś km, nie ma co kupować bez książki, porządny niemiec wszystko trzyma w szufladzie. i nie wierz , że bez książki ma przebieg 120 000 tyś km, bo to bajka cwaniaczków. Sprawdż części czy są oryginalne, te które możesz sprawdzić oczywiście, zobacz czy jest suchy, jak chodzi zimny silnik a nie już gorący. Powodzenia w kupnie.

dobry tdi:
- pali na dotyk
- na zimnym silniku nie kopci inaczej niz tylko biala delikatna mgielka, obecnie to wina niskich temp na zewnatrz
- na cieplym silniku w ogole nie kopci
- przy ostrym bucie puszcza czarny dymek, ale w rozsadnej ilosci
- spalanie srednie w zakresie 5-7 litrow
- itd...

uwazaj na handlarzy, strasznie lubia ustawiac przebieg na taki w granicach 120-130kkm. juz nawet nie mowie o sciemnianiu, ze auto nie bylo bite. dobrze jakbys na ogladanie pojechal z kim dobrze ci znanym i co troche sie zna. a najlepiej podjechac do jakiegos serwisu i niech sprawdza autko. w swoim zakresie mozesz turbawke sprawdzic, zdjac waz i zobaczyc czy nie ma oleju.mozesz sie przejechac i zobaczyc czy kierownicy nie sciaga, czy nie szarpie przy wiekszych predkosciach.

a co myślicie o sprawdzeniu sprężania w przypadku najstarszych TDI czyli 1Z i AFN w mk3. Powinno wtedy wyjść, że silniczek nie jest zajechany, a to ważna informacja zważywszy, że samochody te mają przebiegi po 200k, a jak wiemy nie kupuje sie diesla, żeby jeździć 15k na rok...

a ja powiem tak... zaplac 150 zl jedz do serwisu i sprawdza ci wszystko... uwierz mi ze naprawde warto... ja rok temu kupowalem golfa 4 (z mechanikim) i nigdy wiecej nie kupie zadnego samochowu bez sprawdzenia go na stacji... moze zaoszczedzisz te 150 zl i jak bedziesz mial baaardzo duze szczescie (a tego ci zycze) to bedziesz sie nim bardzo dlugi czas cieszyl... ale jak sie okaze ze to jakis nie wypal wtedy bedziesz sobie sam w twarz plu o te 150 zl:P to tylko moje skromne zdanie poparte niestety doswiadczeniem

Jak kupuje diesla to zwracam zawsze uwage na trzy rzeczy:
1) czy dymi z otworu bagnetu oleju na zimnym lub ciepłym silniku;
2) czy dymi pod korkiem wlewania oleju
3) kolor spalin;

Zupełnie nic więcej nie jest ci potrzebne do oceny silnika diesla.

1) Jeżeli dymi w 1) to 100% silnik po duzym przebiegu i ma do wymiany pierścienie. Powiem ci tylko że przy przebiegach do 300Tys km to nie widziałem jeszcze zeby dymił. Wiec wniosek prosty musi mieć więcej lub ktos zaniedbywał wymiany np. oleju.

2) Jeżeli dymi w 2) to nieszczelna głowica - zawory, uszczlniacze zaworowe itd.

3) Kolor spalin mówi ci wszystko, stan pompy, wtryskiwaczy, pierścieni itd. tylko muisz odpowiednio umiec to odczytać.

jasiek21 pisze:a co myślicie o sprawdzeniu sprężania w przypadku najstarszych TDI czyli 1Z i AFN w mk3. Powinno wtedy wyjść, że silniczek nie jest zajechany, a to ważna informacja zważywszy, że samochody te mają przebiegi po 200k, a jak wiemy nie kupuje sie diesla, żeby jeździć 15k na rok...

Wiekszosc 1Z i AFN ma przebiegi ponad 300tys a to ze na szafie mniej to inna para kaloszy.
Sprezanie sprezaniem ale by widac bylo unfalla na sprezaniu to auto musialo by byc styrane na max ! Znacznie pewniejsze beda usterki osprzetu niz samego silnika i tez kosztowne (turbina wtryski pompa) wiec moze byc tak ze sprezanie gut a kase trzeba ladowac....

jasiek21 pisze:a co myślicie o sprawdzeniu sprężania w przypadku najstarszych TDI czyli 1Z i AFN w mk3. Powinno wtedy wyjść, że silniczek nie jest zajechany, a to ważna informacja zważywszy, że samochody te mają przebiegi po 200k, a jak wiemy nie kupuje sie diesla, żeby jeździć 15k na rok...

Nie zgodze sie z tym ze kupując tdi nie jezdzi sie 15tys/rok. Ja akurat rok temu kupiłem golfa z tym silnikiem z 94r z oryginalnym przebiegiem 195 tys i w ciagu roku zrobiłem "tylko" 12 tys. Pewnie to nie duzo ale autem mam zamiart jezdzić jeszcze przez pare lat wiec wieksza cena zakupu niz benzyniaki mi sie na pewno zwróci. Poza tym wole 90km w dieslu niz 90 w beznynie, chociaż obecnie mam 120 pare wiec to zupełnie mi juz wystarcza jak dla mnie.