Forum.VWGolf.pl

Witam,
Mam problem, na ostatniej diagnostyce okazało się że w jednym z cylindrów mam niską kompresję = 26 Atm (nominalnie powinno być 34, 26 to minimum). Mechanik powiedział żeby sprawdzić zawory, a jeśli to nie zawory to pierścienie. Ponieważ zawory są regulowane hydrauliczne i są małe szanse, że to z nimi jest problem przygotowuję się na gorsze czyli wymianę pierścieni. Ponoć silnik 1Y przy wymianie pierścieni nie wymaga szlifu, czy to prawda?

Szlif robi się wtedy kiedy zachodzi taka potrzeba np. gdy gładź cylindrów jest zużyta,
Natomiast typ silnika nie ma tutaj nic do rzeczy.
Pozdrawiam!

jeżeli niema dużych "progów" w cylindrach oraz nie zrobiło sie w nich "jajo" to nie musisz robić szlifu zmierz średnicę wewnętrzną i kup nad wymiarowe pierścienie i będzie cacy ;
)

A czy niskie ciśnienie w jednym cylindrze (w pozostałych prawie nie odbiega od wartości nominalnej ) może mieć jakiś związek z zaworami?
Wolałbym żeby to były zawory, bo aż mnie trafia na myśl o wymianie pierścieni.

molotow pisze:A czy niskie ciśnienie w jednym cylindrze (w pozostałych prawie nie odbiega od wartości nominalnej ) może mieć jakiś związek z zaworami?
Wolałbym żeby to były zawory, bo aż mnie trafia na myśl o wymianie pierścieni.

tak jak moga byc wypalone i nie trzymac dobrze kompresji, oto mu zapewne chodzilo. Hydrauliczna regulacja nie ma tu nic do rzeczy, tak czytak nie obejdzie sie bez zdjecia glowicy i zobaczenia jak sie maja gniazda zawory...

Ja także bym nie stawiał na "górę" SUszczelniacze, gniazda.
Tym bardziej, że w pozostałych cylindrach wszystko jest OK. Wątpię, aby się skończyły pierścienie tylko w jednym cylindrze.
Wlej troszkę oleju do podejrzanego cylindra i wtedy zmierz ciśnienei. Jeśli się znacząco nie poprawi, to wykluczysz pierścienie (tzw próba olejowa).
Pozdrawiam.