Forum.VWGolf.pl

Dzisiaj zwiekszylem odrobine dawke paliwa na pompie, bo dziwne rzeczy sie dzialy na zimnym, mial b. niskie obroty, trzepalo nim jakby bylo malo paliwa albo jakby na 3 gary chodzil, podniesienie obrotow na jalowym pomoglo, tylko ze jak ustawilem tak ze na zimnym bylo ok, to wtedy na cieplym bylo 1100 obr/min, i ciekawi mnie czy i jesli tak to o ile zwiekszy sie spalanie, srubke od dawki przekrecilem o 1/8 obrotu w prawo, nie kopci(tylko na gazowaniu przy wysokich obrotach jak sie dodaje gazu to pusci chmure - ale tak samo bylo przed zwiekszeniem dawki) ale czuc ze jest zwawszy. Nie wiem tylko jak wzrosnie spalanie, do tej pory 100% miasto palil okolo 6 litrow

[ Dodano: Nie Lis 12, 2006 10:07 pm ]
I jak nikt nie wie jak to wplynie na wzrost spalania??;>

lepiej chyba jest ustawiać dawkę na ciepłym sliniku.na zimnym zawsze będą niższe obroty bo jest jeszcze gęsty olej.przynajmniej ja tak robilem.

jeśli chodzi o spalanie to nie powinno sie wiele podnieść może nawet spadnie bo silnika ma teraz lżej.jeśli sie podnieśie to mysle że max 0,5 litra na 100km.

MaSa_Golf, ja też zwiększałem dawkę ale na ciepłym !! Przy jeżdzie spokojnej 90-110 pali normalnie czyli ok 5-5,5 litra. Ale przy jeżdzie 140-160 km\h pali ok 6 litrów. Wcześniej tyle nie palił ... bo tyle nie wyciągał

vw_vandal, dawid018 jest ustawialem na zimnym, po to, zeby podkrecic jak najmnije, a zeby to telepanie na zimnym zniknelo (obroty rzedu 500 obr/min, jakby chodzil na 3 gary albo jakby brakowalo paliwa), przekrecilem srubke w prawo o 1/8 obrotu, nie zauwazylem jakiegos drastycznego zwiekszenia spalania jak narazie, a jest wyraznie zwawszy szczegolnie powyzej 2,5k obr idzie jak burza

MaSa_Golf pisze:zeby to telepanie na zimnym zniknelo (obroty rzedu 500 obr/min, jakby chodzil na 3 gary albo jakby brakowalo paliwa)

Miałem ten sam problemn co ty bo tez mam JP i zwiekszenie dawki nic mi nie dało!!
Ja zrobiłem tak:
Przyspieszyłem mu o drobine zapłon i teraz jak go rano pale to juz nawet przyspieszacza nie musze wyciagac i juz nie telepie silnikiem a jak wyciagne mu przyspieszacz to pali jak dziecko jakby miał silnik z 90 stopni ciepła
Zauwazyłem jeszcze taka rzecz ze znacznie lepiej pali(szybciej) jak dodam mu odrobinke gazu pali od strzała.
Zrób tak jak ci napisałem a zapomniesz o swoim problemie.

JA MECZYŁEM SIE Z TYM OD ZESZŁEJ ZIMY I NIKT NIE BYŁ W STANIE MI POMÓC

Mam nadzieje ze pomogłem

[ Dodano: 17 Lis 2006 22:41 ]
Zapomniałem dodac ze jesli nie wiesz w która strone ruszyc pompa aby przyspieszyc to rusz w strone silnika, najlepiej zaznacz sobie na obudowie pompy jej terazniejsze ustawienie i rusz ja ok 1mm w strone silnika i po problemie zaufaj dobrze radze


Dodam ze ja u siebie zrobiłem prawie wszystko (wymieniłem swiece,koncówki wtryskiwaczy,sprawdziłem cisnienie na garach)i niby powinien chodzic ale jednak nie.Po przestawieniu pompy jest OK.
Pewnie zauwazyłes ze jak palisz go bez przyspieszacza to mocno zuca silnikiem a jak go wyciagniesz to jest juz lepiej ale dalej czuc ze go telepie - To tylko i wyłacznie wina złego ustawienia pompy(kąta wtrysku)

POZDRO

a która to jest dokładnie śruba od zwiekszania dawki paliwa,bo są chyba ze trzy jak się nie mylę,dwie poziome,jedna od regulacji maksymalnych obrotów(pierwsza od chłodnicy),druga od biegu jałowego a trzecia pionowa z tyłu pompy na sprężynie(z łebkiem na klucz).Tez mam ten problem,ze strasznie mi trzęsie silnikiem jak jest zimny(JP).Czy przekrecenie o 1mm powinno dać efekt w postaci zwiększonych obrotów?Jak ktoś może to na fotce pokazac to będe wdzięczny.

kurde też bym troche podciągnął dawke .. bo niby fajnie mieć spalanie 5,2L ale czuć ze zbyt "ekonomicznie" śruba siedzi bo brakuje pazura troszke ...
a jak ustawiać dawke w pompie z podnoszeniem obrotów (dwufunkcyjna) .. bo tam podobno nie reguluje sie ...czy jak... ( a moze to od bioegu jałowego sie nie reguluje ?? )
dołączam do prośby... zeby to na fotce jakiejś pokazać...

koledzy nie wiem czy wam to pomoże bo opis jest do pompy z grzybkiem ale z tego co ja wiem to w zwyklych pompach też tak sie zwiększa dawke tylko nie wiem czy we wszystkich.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55717

ck pisze:a która to jest dokładnie śruba od zwiekszania dawki paliwa,bo są chyba ze trzy jak się nie mylę,dwie poziome,jedna od regulacji maksymalnych obrotów(pierwsza od chłodnicy),druga od biegu jałowego a trzecia pionowa z tyłu pompy na sprężynie(z łebkiem na klucz).

Czyli wyglada na to,że żadna z tych śrub to nie jest od dawki paliwa.Ze zdjęcia wychodzi na to,że jest to inna śruba,choc pompę mam troche inna to taka śruba u mnie tez jest(chodzi o śrubę nr 5 na fotce)
http://www.home.earthlink.net/~rps1976/ ... 410471.jpg
Zrobię tak podkręcę tą śrubą i ewentualnie jak obroty wzrosna to zmniejsze na śrubie od wolnych obrotów.

śruba 5 jest od dawki. ustawia sie najpierw ją a potem dostraja tą z tyłu pompy na sprężynce

jeśli chodzi o tą śrubę na spręzynie to kręciłem nią ostatnio i obroty wogóle nie zwiekszały sie,chyba będę musiał kręcić tą pozioma tez od wolnuch obrotów,chyba,ze trzeba kręcić dość długo,a poza tym to przy kreceniu odczuwalny był taki skok i nie wiem czy tak ma być czy coś jest nie tak jak powinno

taki skok ma być. a jak zaczniesz rozkrecać wszystko to bedziesz musiał potem znaleźć kogoś kto ustawi pompe na stole i potem dostroi w aucie

podkręciłem tylko śrubę od dawki o 1/4 obrotu a wolne obroty zmniejszyłem tą drugą śrubą poziomą,a tamtą na spręzynie nie ruszałem.Jeszcze jedno podczas kręcenia w pompie w pewnym momencie coś mi sie zaiskrzyło i silnik zgasł.Mam pytanie co się stało i czy jakis bezpiecznik mógł sie spalić.Auto zapala bez problemu

zahaczyłeś śrubokrętem o przewód zasilania pompy zapewne... zrobiłes zwarcie... w momencei zwarcia pompa zamilkła i zgasło ... tam nie ma innej możliwości nić zewrzeć a tu jestem na 95% pewien ze tak ci sie stało...