Strona 1 z 2

[mk2 SB] obroty silnika

: ndz lis 05, 2006 22:06
autor: vwlubek
Mam mk2 z silnikiem 1,6TD (SB) zauwazyłem,ze silnik u mnie bardzo reaguje na temperaturę otoczenia tzn gdy robi się chłodniej na biegu jałowym dostaje wyższych obrotów niż gdy jest ciepło a po dłuższym postoju w korku(ok 10 min) jak porządnie dostanie temp to dostaje strasznie niskich obrotów.Czy to normalne czy z moim coś nie tak??(dodam tylko,ze w zeszłym roku przy -30 odpalił,więc musi być w miarę zdrowy)

: ndz lis 05, 2006 22:31
autor: garczus
jest wszystko oki, zapewne masz automatyczne ssanie, a nie wajche.

: ndz lis 05, 2006 23:44
autor: bongo
jest wszystko oki, zapewne masz automatyczne ssanie, a nie wajche.
hehe....Na bank ma automatyczne ssanie.W dieslu i jeszcze w SB...

: pn lis 06, 2006 00:17
autor: adi87
bongo pisze:W dieslu
a diesel musi miec automatyczne? :jezor: Twoj to diesel a ma wajche no chyba ze masz inna pompe niz ja :bajer:

: pn lis 06, 2006 01:48
autor: bongo
adi87 pisze:Twoj to diesel a ma wajche no chyba ze masz inna pompe niz ja :bajer:
Czytaj ze zrozumieniem....

: pn lis 06, 2006 09:54
autor: tomogolf2
Hehe tez mam ten problem covwlubek zawsze chciałem sie o to zapytac, nie mam auto matycznego ssania, bo mam wajhe,jak ano odpalam to ma nieco wyzsze obroty tak z 950,a jak sie troche zagrzeje to spdaja tak do 800...ktos wie wiecej na ten temat??

: pn lis 06, 2006 19:06
autor: garczus
no koncern VAG w 80latach wprowadzil do diesela automatyczne ssanie.

: pn lis 06, 2006 23:40
autor: vwlubek
tak,żeby było jasne mam "wajhe" i chodzi o to,że jak go odpale z jej uzyciem-wtedy łatwiej odpala(w temp ponizej powiedzmy 7-8 stC-powyżej nie miałem potrzeby jej używania) i po chwili ją wcisnę to przez pierwszą chwile wiadomo ma niższe obroty,a potem takie jakieś podwyższone az się rozgrzeje i tak,jak pisałe po dlugim postoju w korku ma niskie.jeśli ktoś coś wie to wiadomo,co robic:)

: pn lis 06, 2006 23:52
autor: PinkFloyd
Juz to przerabiałęm, w silnikach powyżej 150-200 tys km zawiesza sie wewnetrzny regulator hydrauliczny obrotów biegu jałwego- powinni sie go czyścić. Dlatego na zimno niektórzy obroty podnosza na 1000 bo jak sie nagrzeje to ten regulator przepuszcza i bedzie 800 lub spadna obroty po bardzo dynamicznej jezdzie. Sprawdz przejedz sie jak masz 1000 obr rano i nagrzany autostrada powyzej 130 km/h z 5 min i wrzuc na luz zobaczysz ze obroty spadną. jakbys ustawił obroty na prawidłowe to po nagrzaniu lub przepedzeniu ostrym autka bedzie nawet 750. Dlatego prowizorna robota to zwiekrzenie obrotów na zimno aby nie padały za duzo na ciepło. Mozna tak przejezdzic z 300 tys km ale jak bedzie mocno spadac to trzeba bedzie rozebrac pompę- wina złe paliwo i zurzycie. Dlatego niektórzy jak kupia auto mają obroty 1000 - 1050 bo tak sie ukrywa wady tych pomp. Niemcy czesto jezdza na autostradzie szybko i tam najczesciej uwidacznia sie spadanie obrotów po długiej jezdzie z duzymi predkościami. jak sie jezdzi po miescie na początku to sie nie uwidacznia dopiero jak jest juz mocno zurzyta.

: sob mar 10, 2007 13:19
autor: niwdew
czyli zeby wyeliminowac takie objawy konieczne jest czyszczenie pompy?Jakrozumiem lepiej to zlecic pompiarzowi niz samemu sie z tym motac?Zna ktos moze dobrego speca od pomp z rejonu krakowa??

: sob mar 10, 2007 13:25
autor: PinkFloyd
Można sobie tez z tym poradzić tak odkręcić wydatek reszkowy tak zeby wogóle nie działał na gaz- nie podnosił obrotów i obroty podbieść śrubką od przyspieszacza na 950 obr na ciepłym silniku i zniwelujesz duże wahania obrotów.

: sob mar 10, 2007 19:04
autor: adi87
PinkFloyd pisze:odkręcić wydatek reszkowy tak zeby wogóle nie działał na gaz- nie podnosił obrotów i obroty podbieść śrubką od przyspieszacza na 950 obr na ciepłym silniku
no ja wlasnie tak zrobilem i wahania obrotow nie sa tak drastyczne jak przedtem :bigok:

: sob mar 10, 2007 21:23
autor: PinkFloyd
A jak nie chcesz zupełnie wahan to jeszcze odkrec z 3 obroty i podnies jeszcze przyspieszaczem, ale wtedy bedziesz miał minimalne opóżnienie przy dodaniu gazu, ale wahania beda minimalne. Dobrze ze pomogło :bigok:

: sob mar 10, 2007 22:14
autor: adi87
PinkFloyd, mam do konca tak ze wydatek resztkowy nie podnosi wogole obrotow. w sumie to nawet nie mam tej sruby bo zapomnialem zakontrowac :mlotek: i wypadla. Mam jeszcze jedno pytanko czy przy takim ustawieniu jak ja mam (czyli wydatek na "zero" i obroty podniesione sruba przyspieszacza) ma jakis wplyw na moc czy spalanie? w sumie roznicy w przyspieszaniu nie widze ale moze jakas minimalna roznica jest?